- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 grudnia 2021, 11:36
Od pewnego czasu mam dość wstydliwy problem (nie mam pojęcia czy to szczelina czy hemoroidy, mam tylko lekkie objawy) z którym postanowiłam w końcu udać się do proktologa - lekarz rodzinny zbagatelizował problem. Czy ktoś z was był? Czy przed 1 wizytą (z badaniem wziernikowym) trzeba zrobić wlewkę doodbytniczą? Aż się trzęsę ze stresu xD
19 grudnia 2021, 11:48
"Lekarz będzie zbierać dokładny wywiad. Należy udzielić odpowiedzi na wiele pytań takich jak:
Następnie lekarz wykona badania zaczynające się od obejrzenia odbytu, krocza, pośladków, a następnie badanie per rectum polegające na wprowadzeniu palca wskazującego do odbytnicy pacjenta posmarowanej środkiem znieczulającym – lignocainum. Badanie to nie jest bolesne, stanowi jednak dla pacjenta mało komfortową sytuację z uwagi na konieczność przyjęcia pozycji kolankowo – łokciowej – pacjent musi przyklęknąć, wypiąć pośladki, a ciężar ciała oprzeć na ugiętych łokciach. Taka pozycja pozwala bowiem lekarzowi na przeprowadzenie badania czuciowego (palpacyjnego). Lekarz może również wykonać badanie anoskopem, które jest płytkim wziernikowaniem odbytu.
Jeśli lekarz proktolog uzna, że potrzebna jest pogłębiona diagnostyka, może zlecić wykonanie badań, które będą już wymagały specjalnego przygotowania jak: rektoskopia czy kolonoskopia."
serio tak trudno wpisać w google?
19 grudnia 2021, 11:53
Badanie krępujące - klękasz na kozetce, wypinasz dupala i czekasz :D. Zwykle takie badanie trwa kilka sekund, szczególnie, jesli to "standardowy" problem typu hemoroidy. Nieprzyjemne, ale bezbolesne.
Żadnej wlewki nie musisz przyjmować, zresztą, lewatywa może podrażnić guzki, więc lepiej tego unikaj.
Edit. Pewnie idziesz prywatnie? Jeśli tak to zadzwoń do przychodni i dopytaj o wlewkę, na pewno udzielą Ci info.
Edytowany przez laveau 19 grudnia 2021, 11:55
19 grudnia 2021, 11:57
"Lekarz będzie zbierać dokładny wywiad. Należy udzielić odpowiedzi na wiele pytań takich jak:
Co Pani/Panu dolega?Jakiego rodzaju są to dolegliwości?Jeśli występuje ból, to jaki jest rodzaj (ciągły, pulsujący, przy oddawaniu stolca itp.) oraz jak długo on występuje?Jeśli występują krwawienia, to jakie (obfitość, zabarwienie) i czy przy występują po oddawaniu stolca?Następnie lekarz wykona badania zaczynające się od obejrzenia odbytu, krocza, pośladków, a następnie badanie per rectum polegające na wprowadzeniu palca wskazującego do odbytnicy pacjenta posmarowanej środkiem znieczulającym ? lignocainum. Badanie to nie jest bolesne, stanowi jednak dla pacjenta mało komfortową sytuację z uwagi na konieczność przyjęcia pozycji kolankowo ? łokciowej ? pacjent musi przyklęknąć, wypiąć pośladki, a ciężar ciała oprzeć na ugiętych łokciach. Taka pozycja pozwala bowiem lekarzowi na przeprowadzenie badania czuciowego (palpacyjnego). Lekarz może również wykonać badanie anoskopem, które jest płytkim wziernikowaniem odbytu.
Dodatkowe badaniaJeśli lekarz proktolog uzna, że potrzebna jest pogłębiona diagnostyka, może zlecić wykonanie badań, które będą już wymagały specjalnego przygotowania jak: rektoskopia czy kolonoskopia."
serio tak trudno wpisać w google?
wyobraź sobie, że czytam o tym od kilku dni, ale chciałam żeby ktoś coś napisał z własnego doświadczenia, a nie formułki z neta
19 grudnia 2021, 12:06
Kiedyś poszłam z ostrą szczeliną i lekarz nawet nie wspomniał o badaniu, a jeśli by wspomniał, to ja na pewno bym się na nie nie zgodziła, bo prawie tam płakałam z bólu i bezsilnosci. Dał mi leki, sprzedał kilka sposobów, żeby to jakoś załagodzić, dał L4, chociaż nawet nie prosiłam.
Jak trochę się uspokoił, to znowu poszłam do lekarza i wtedy już było badanie. Tak, trzeba na czworakach się wypiąć na tej kozetce. Nie jest to przyjemne, wiadomo - najbardziej intymna część ciała, ale nie boli. No i polecam wyjść z założenia, że to lekarz, który widział już takie i gorsze rzeczy. Idziesz do niego po pomoc, a on wykonuje swoją pracę i stara się Tobie pomóc.
Bedzie dobrze!
19 grudnia 2021, 12:10
Nic krępującego. Obaj lekarze u których byłam kazali zostawiać majtki, więc okolice intymne są przykryte. Wypina się tyłek na klęczka lub leżąc bokiem. Lekarz wsadza palec, ogląda okolice i tyle. Nic bolesnego, trochę tylko nieprzyjemne, ale to nic w porównaniu do badania ginekologicznego moim zdaniem.
Nie trzeba robić lewatywy chyba, że lekarz zlecił sigmaidoskopię albo kolonoskopię. Wziernik też jest wtedy wkładany. Przy takim normalnym badaniu nie miałam. Dopiero przy głębszym, ale wtedy raczej wziernik w odbycie to najmniejszy problem. Ja się skupiałam tylko żeby nie patrzeć na ekran chociaż lekarz zachęcał, więc patrzyłam na torbę z brązowymi zlewkami z odbytów innych ludzi, które nie zostały usunięte podczas lewatywy i dopiero w trakcie badania wypłynęły 😛 Jak ktoś właśnie je to smacznego.
19 grudnia 2021, 12:17
Przy takim pierwszym badaniu nie trzeba lewatywy ani nie ma.wzierników. Badanie ogranicza się do zbadania palcem. Naprawdę do przeżycia. Dla mnie porównywalne z ginekologiem właśnie.
19 grudnia 2021, 12:26
Przy takim pierwszym badaniu nie trzeba lewatywy ani nie ma.wzierników. Badanie ogranicza się do zbadania palcem. Naprawdę do przeżycia. Dla mnie porównywalne z ginekologiem właśnie.
W życiu. Ginekolog jest zdecydowanie bardziej intymny. Leżysz przodem rozkraczona. Wsadza palce, wziernik, głowicę USG. U prokto jest wszystko przykryte, oprócz odbytu, w którym dla mnie nie ma nic takiego. Do tego jest się odwróconym, a lekarz wkłada tylko palec. To się w ogóle nie da porównać. Dla mnie to jak wizyta u laryngologa.
19 grudnia 2021, 12:37
Jejku dziewczyny, dzięki za odzew. Właśnie ja zapisywałam się online i z tego co widzę zapisy są wyłącznie online lub na miejscu, nie ma telefonu do rejestracji, wiec zapytać nie mogę. A wizyta nazywa się: "konsultacja proktologiczna z badaniem wziernikowym" i przez ten wziernik właśnie nie mam pojęcia czy robić te lewatywę, ale właśnie nie chcę sobie zaszkodzić robiąc ją bo nie do końca wiem co mi jest.
Ja jakby hmm, nie boję i nie wstydzę się tak samego badania, tylko masakrycznie stresuje się, że to będzie coś do usunięcia właśnie operacyjnie :/
emkay mialaś jakiś zabieg później na to, czy już same leki/maści wystarczyły? a Ty roo, miałaś coś robione?
Edytowany przez rosel 19 grudnia 2021, 12:45
19 grudnia 2021, 12:40
Hmm ja raz u rodzinnego mialam takie badanie, ale coz on dla przyjemnosci tego tez nie robi. Dostalam skierowanie na koloskopie. Dostalam glupiego jasia i moglam sobie jelita od srodka poogladac :P Nie bylo zle. Gorzej bylo przed na tych srodkach przeczyszczajacych. Ale ile kg spadlo :P
Edytowany przez cancri 19 grudnia 2021, 12:41