Temat: W jakim wieku?

W jakim wieku wyszłyście za mąż? 

Ja jestem zdania, że to niepotrzebny papierek, który kiedyś w przyszłości może wszystko skomplikować. I ślubu nie planuje mimo, iż bardzo kocham druga połowę. 

Pasek wagi

Ślub to tylko papierek, który niczego nie gwarantuje ani nie zabezpiecza. Najbardziej wiąże kredyt na dom. To pułapka. 

miałam 22 lata, w tym roku mamy 10 rocznicę ślubu:) 

co do tego czy to tylko papier mam inne zdanie. Jestem osobą wierzącą i dla mnie przysięga małżeńska ma przede wszystkim wymiar duchowy. 

ja mialam 26 lat, gdybym mogla cofnac czas to nie wiem czy bym brala ten slub mimo, ze meza kocham bardzo. 

Despacitoo napisał(a):

ja mialam 26 lat, gdybym mogla cofnac czas to nie wiem czy bym brala ten slub mimo, ze meza kocham bardzo. 

Dlaczego takie przemyślenia?

Pasek wagi

Pierwszy ślub brałam w wieku 21 lat, a drugi 32 lat. Jestem niewierząca, ale dla mnie to nie tylko papierek. Absolutnie nie wyobrażam sobie życia w długoletnim związku bez ślubu. 

EgyptianCat napisał(a):

Pierwszy ślub brałam w wieku 21 lat, a drugi 32 lat. Jestem niewierząca, ale dla mnie to nie tylko papierek. Absolutnie nie wyobrażam sobie życia w długoletnim związku bez ślubu. 

a co ślub zmienił? skoro teraz praktycznie wszystkie pary razem mieszkają, prowadzą wspólny budżet, znam też super parę która ma dwoje dzieci i też nie planują ślubu. 

Pasek wagi

EgyptianCat napisał(a):

Pierwszy ślub brałam w wieku 21 lat, a drugi 32 lat. Jestem niewierząca, ale dla mnie to nie tylko papierek. Absolutnie nie wyobrażam sobie życia w długoletnim związku bez ślubu. 

O kurde, mloda bylas za pierwszym razem.

Ja mam 32 lata, od 14 lat jestesmy razem, slubu nie mamy. Nie uwazam, zeby byl mi w ogole potrzebny. Dziecko tez mamy, wszystko zalatwiam sama, nie potrzebuje zadnych papierkow. Czasem D musi sie podpisac ale to musi obydwoje rodzicow, czy jest slub, czy go nie ma.

deszcz_slonce napisał(a):

EgyptianCat napisał(a):

Pierwszy ślub brałam w wieku 21 lat, a drugi 32 lat. Jestem niewierząca, ale dla mnie to nie tylko papierek. Absolutnie nie wyobrażam sobie życia w długoletnim związku bez ślubu. 

a co ślub zmienił? skoro teraz praktycznie wszystkie pary razem mieszkają, prowadzą wspólny budżet, znam też super parę która ma dwoje dzieci i też nie planują ślubu. 

To przede wszystkim kwestia osobistych przekonań, w żadnym razie nie twierdzę, że to jedyny słuszny sposób na życie. Lubię mieć wszystko uporządkowane, a ślub daje szereg praw, których związki nieformalne nie posiadają. Na przykład, nie wyobrażam sobie, że człowiek z którym dzielę życie trafia do szpitala, a o leczeniu decyduję nie ja, lecz jego mama. Albo że mój partner nie może uzyskać informacji dotyczących stanu mojego zdrowia. Poza tym, nie czułabym się dobrze jako wieczna dziewczyna. \

Cancri - młoda i niestety bardzo naiwna. ;)

Pierwszy w wieku 19 lat, zaszłam w ciążę tuż po maturze i jakoś tak wyszło, że był ten ślub, którego do tej pory żałuję. Z moim obecnym mężem brałam ślub w wieku 28 lat i to był odpowiedni dla mnie i dla niego czas. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.