Temat: Rejestracja ciąż - nowy pomysł rządzących

Dziewczyny….

Co sądzicie o najnowszym pomyśle naszej partii rządzącej?

https://www.wprost.pl/amp/1055...

Chyba każdy wie, że chodzi o kontrolę wykonywanych zagranicą aborcji. Czemu innemu służyłby taki rejestr?

agazur57 Tak, kobiety z w/w krajów chcą mieć kilkoro dzieci i zajmować się domem, zamiast iść do pracy. Mimo że w Europie mogą już żyć inaczej. Może Tobie trudno to sobie wyobrazić, ale niektórzy chcą mieć jak najwięcej dzieci. Europejczycy na zachodzie mają często 1dziecko albo kota/psa w zamian. A oni w tym czasie minimum 3-6 dzieci i to młode kobiety. Wszędzie na zachodzie są telefony zaufania do anonimowej pomocy kobietom. Gdyby chciały pomocy w aborcji, to by ją dostały, bez wiedzy męża. Telefony mają wszyscy. 

Zupełnie nie wiem co taki rejestr miałby na celu. Przecież ciąże stwierdzone przez lekarzy i tak są w bazie lekarza a jeśli miałoby faktycznie chodzić o kontrole nad aborcjami, to przecież taka kobieta, która nie chce dziecka i tak do lekarza nie pójdzie, więc jej nigdzie nie będzie w żadnym rejestrze.

Pasek wagi

a ja uważam, że to dobry pomysł, bo może wreszcie ludzie zaczną myśleć i odpowiednio będą się zabezpieczać , chociażby podwójnie jeśli nie chcą mieć dzieci , może w końcu będzie więcej odpowiedzialności , nie tylko myślenia o własnej d... i przyjemnościach 

z racji zawodu widzę że nagminne są związki nastawione tylko na sex gdzie ludzie w ogóle się nie zabezpieczają 

Aborcja to nie jest odpowiedzialność , ani żadne rozwiązanie 

Cargulena napisał(a):

agazur57 Tak, kobiety z w/w krajów chcą mieć kilkoro dzieci i zajmować się domem, zamiast iść do pracy. Mimo że w Europie mogą już żyć inaczej. Może Tobie trudno to sobie wyobrazić, ale niektórzy chcą mieć jak najwięcej dzieci. Europejczycy na zachodzie mają często 1dziecko albo kota/psa w zamian. A oni w tym czasie minimum 3-6 dzieci i to młode kobiety. Wszędzie na zachodzie są telefony zaufania do anonimowej pomocy kobietom. Gdyby chciały pomocy w aborcji, to by ją dostały, bez wiedzy męża. Telefony mają wszyscy. 

Jeżeli nie potrafią mówić w jezyku kraju w którym przebywają, to jak mogą prosić o pomoc? Kiedyś byłam na wakacjach w Hiszpanii, było sporo rodzin arabskich z Francji- mężczyźni mówili po francusku, a kobiety ledwo, ledwo- bardzo kaleczyły język. A cały maghreb w zasadzie mówi po francusku, więc one też powinny.  Muzułmanie często tworzą enklawy- jak mają swoje sklepy, miedzy swoimi się obracaja, to jak mają te kobiety nauczyć się języka- one nie pracują, więc nie są zmuszone do kontaktów z ludźmi z zewnątrz. On zyją tak jak ich matki, bo nie znają innego zycia- może i tak chcą, ale co to za wybór, jeżeli go praktycznie nie ma.  Dopiero ich córki, które już korzystają z edukacji, nie rodzą w takiej ilości- więc chyba jednak nie chca tak żyć. Kiedyś korespondowałam z chłopakiem z Arabii Saudyjskiej- pisał, że jego matka ledwo potrafi się podpisać. A nie byli biedakami zyjącymi w lepiance.

.nonszalancja. napisał(a):

a ja uważam, że to dobry pomysł, bo może wreszcie ludzie zaczną myśleć i odpowiednio będą się zabezpieczać , chociażby podwójnie jeśli nie chcą mieć dzieci , może w końcu będzie więcej odpowiedzialności , nie tylko myślenia o własnej d... i przyjemnościach 

z racji zawodu widzę że nagminne są związki nastawione tylko na sex gdzie ludzie w ogóle się nie zabezpieczają 

Tak, ale te przygłupy jakby się dało, to zlikwidowaliby środki antykoncepcyjne. W przypadku całkowite zakazu aborcji, wszystkie środki, które zapobiegają zagnieżdżeniu się zarodka automatycznie pójdą w odstawkę. A poza tym to proponuję- listę alkoholików (może to bedzie jakieś ostrzeżenie dla kobiet)- a szczególnie tych zasiadających w urzędach państwowych, listę niepłacących alimenciarzy itp. itp. Już nie chodzi o to czy ktoś się zabezpiecza czy nie- ale te ograniczenia dotyczą tylko jednej grupy. Pamiętaj, że masz córkę i też jej się może przydarzyć.

Można legalnie usunąć ciążę w innym kraju.

Wydaje mi się, że ten rejestr ciąż miałby jednak służyć dla ZUS-u, aby była informacja czy dana osoba podejmująca zatrudnienie wiedziała o ciąży czy jednak nie wiedziała. Teraz jest to tajemnica lekarska i w sprawie o fikcyjne zatrudnienie, można twierdzić, że się nie wiedziało. A tak będzie podstawa do cofnięcia świadczenia np. zwolnienia.
Tak, wiem, że nie trzeba mówić o ciąży, ale to jak to wszystko działa, a jak powinno  to niebo a ziemia. 

.nonszalancja. napisał(a):

a ja uważam, że to dobry pomysł, bo może wreszcie ludzie zaczną myśleć i odpowiednio będą się zabezpieczać , chociażby podwójnie jeśli nie chcą mieć dzieci , może w końcu będzie więcej odpowiedzialności , nie tylko myślenia o własnej d... i przyjemnościach 

z racji zawodu widzę że nagminne są związki nastawione tylko na sex gdzie ludzie w ogóle się nie zabezpieczają 

Aborcja to nie jest odpowiedzialność , ani żadne rozwiązanie 

To jest to, o czym pisałam: pewna grupa zacznie myśleć, ci bardziej przezorni z grupy mniej konserwatywnej zrezygnują z posiadania dzieci albo uciekną za granicę. Zostaną przezorni konserwatywni i mniej przezorni z grupy konserwatywnej i niekonserwatywnej. Może właśnie o to w tym wszystkim chodzi.

Karolka_83 napisał(a):

Zupełnie nie wiem co taki rejestr miałby na celu. Przecież ciąże stwierdzone przez lekarzy i tak są w bazie lekarza a jeśli miałoby faktycznie chodzić o kontrole nad aborcjami, to przecież taka kobieta, która nie chce dziecka i tak do lekarza nie pójdzie, więc jej nigdzie nie będzie w żadnym rejestrze.

No nie do końca. Kobieta może na początku chcieć urodzić, to może być nawet planowana i długo wyczekiwana ciąża. Po czym się okaże, że dziecko jest np. obciążone wadą genetyczną, a nasze prawo nie dopuszcza aborcji w takim przypadku. 

bede-szczupla napisał(a):

Można legalnie usunąć ciążę w innym kraju.Wydaje mi się, że ten rejestr ciąż miałby jednak służyć dla ZUS-u, aby była informacja czy dana osoba podejmująca zatrudnienie wiedziała o ciąży czy jednak nie wiedziała. Teraz jest to tajemnica lekarska i w sprawie o fikcyjne zatrudnienie, można twierdzić, że się nie wiedziało. A tak będzie podstawa do cofnięcia świadczenia np. zwolnienia.Tak, wiem, że nie trzeba mówić o ciąży, ale to jak to wszystko działa, a jak powinno  to niebo a ziemia. 

To z ZUS-em brzmi dość sensownie, faktycznie może o to chodzić. Pytanie, czy tylko o to.

bede-szczupla napisał(a):

Można legalnie usunąć ciążę w innym kraju.Wydaje mi się, że ten rejestr ciąż miałby jednak służyć dla ZUS-u, aby była informacja czy dana osoba podejmująca zatrudnienie wiedziała o ciąży czy jednak nie wiedziała. Teraz jest to tajemnica lekarska i w sprawie o fikcyjne zatrudnienie, można twierdzić, że się nie wiedziało. A tak będzie podstawa do cofnięcia świadczenia np. zwolnienia.Tak, wiem, że nie trzeba mówić o ciąży, ale to jak to wszystko działa, a jak powinno  to niebo a ziemia. 

dane medyczne są danymi wrażliwymi- nie widzę żadnego uzasadnienia takiej decyzji. A co do zatrudnieni, to przepisy sa takie, że regulują wszystko

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.