- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 maja 2023, 13:07
Mam 28 lat, zawsze mówiłam że w wieku 30 chcę mieć dziecko, a teraz jak zbliża się ten wiek stwierdzam że jeszcze nie, bo chciałabym jeszcze z 5 lat popracować na pełnych obrotach, żeby spłacić chociaż ze 100 tysięcy kredytu, żeby głowa była spokojniejsza. Jak myślicie, do jakiego wieku można odkładać tą decyzję żeby nie było za późno ? Od 10 lat biorę hormony, więc pewnie odstawię je z rok przed rozpoczęciem starań, żeby narządy zaczęły przygotowywać się do ciąży. Zastanawiam się czy nie będzie problemu z zajściem tak późno. A może to wcale nie jest późno na pierwsze dziecko ?
16 maja 2023, 14:33
Mozesz nadplacic kredyt a pozniej drugie tyle wydasz na kliniki nieplodnosci.
To jest wrozenie z fusow. Tego nie wie nikt, nawet Twoj ginekolog. Czasami wszytskie badania sa w normie, a mozna starac sie latami.
Mozesz urodzic zdrowe dziecko w wieku 40lat albo miec problem z zajsciem w ciaze przed 30stka.
16 maja 2023, 14:48
Nigdy nie będzie dobrego momentu. I nie przewidzisz co będzie, bo równie dobrze za 5 lat możecie zarabiac 2 razy tyle. Ja bym nie czekapa że względu chociażby na to, żeby w wieku 60 lat nie mieć nastoletniego dziecka
16 maja 2023, 14:50
podstawową kwestią jest to ile czasu będziesz potrzebować żeby zajść w ciążę- a tego nie wie nikt. Ktoś może odkładać decyzje do 35 r.z. i zajść od razu a ktoś może zacząć się starać w wieku 30 lat i w wieku 35 nadal nie być w ciąży.. nikt Ci nie powie kiedy będzie za późno. To kwestia indywidualna. I że względu na sytuację życiowa i że względu na stan zdrowia/płodność pary. A zazwyczaj o tym że jest za późno dowiadujemy się po fakcie..
16 maja 2023, 14:52
Mam PCOS i nieregularne miesiączki. Po odstawieniu hormonow w ciążę zaszłam trzy tygodnie po krwawieniu z odstawienia. I był tylko jeden dzień kiedy to było możliwe (wiem, bo wtedy nam pękła gumką ale nie przywiązywałam do tego wagi bo stwierdziłam że w moim przypadku nie zajdę w ciążę tak szybko).
Nie ma reguly. Kazdy organizm jest inny. Lekarz mi powiedzial ze po odstawieniu organizm wariuje i mozna szybko "zaskoczyć".
16 maja 2023, 14:52
Jedno dziecko urodziłam w wieku 29 lat, drugie w wieku 32 lat. Nie miałam żadnych problemów z zajściem w ciążę. Zaszłam w drugim i trzecim cyklu starań. Szwagierka z kolei pierwsze dziecko urodziła mając 32 lata a drugie mając 37 lat. O ile za pierwszym razem udało im się szybko (pierwszy lub drugi cykl) to już z drugim starali się długo - dobre kilka miesięcy. Ale to jest tak dużo zmiennych, że ciężko stwierdzić na 100%. Jednym ciężko zajść w ciążę wieku 20 parę lat a innym się udaje bez problemu dużo później. Powiem Ci tylko, że praktycznie w każdym momencie życia będzie Ci się wydawało, że jeszcze możesz poczekać, bo przydało by się to to i tamto.
Dodam jeszcze, że tak na prawdę z perspektywy czasu, to wydatki na małe dziecko nie sa jakieś horrendalne. Wózek, łóżeczko, fotelik do auta - jenorazowe wydatki, można kupić używane za grosze, bo dużo sie tego sprzedaje i ceny są śmiesznie niskie w porównaniu do nowych a często w stanie idealnym. Moje łóżeczko po dwójce dzieci wygląda nadal jak nowe, bo dzieci nie były zainteresowane spaniem w nim ;) Zabuliłam 350 zł a sprzedałabym pewnie za 50, więc póki co krąży po znajomych. A zważywszy na to że drugie dziecko korzystało z tego samego łóżeczka/wózka i fotelika, to już było za darmo. Ciuchy, szczególnie te małe to spływały do mnie lawinowo od znajomych, którym też nie chciało się/nie opłacało się sprzedawać. Z szafy się wysypywały a jeszcze babcie i dziadki i ciotki co rusz dokupowali nowe. Jak będziesz karmiła piersią to też odpada kasa na mleko modyfikowane. Jedynie pieluchy idą w zastraszającym tempie na początku. Tak na prawdę te wydatki nie są ogromne jakby się mogło wydawać w pierwszych latach. Bardziej jak dzieciaki są większe.
pod warunkiem ze dziecko jest zdrowe, nie choruje, nie wymaga latania po prywatnych lekarzach, rehabilitacji. Teraz to nawet jak katar to w aptece 100 zl lekko idzie.
16 maja 2023, 15:02
Jedno dziecko urodziłam w wieku 29 lat, drugie w wieku 32 lat. Nie miałam żadnych problemów z zajściem w ciążę. Zaszłam w drugim i trzecim cyklu starań. Szwagierka z kolei pierwsze dziecko urodziła mając 32 lata a drugie mając 37 lat. O ile za pierwszym razem udało im się szybko (pierwszy lub drugi cykl) to już z drugim starali się długo - dobre kilka miesięcy. Ale to jest tak dużo zmiennych, że ciężko stwierdzić na 100%. Jednym ciężko zajść w ciążę wieku 20 parę lat a innym się udaje bez problemu dużo później. Powiem Ci tylko, że praktycznie w każdym momencie życia będzie Ci się wydawało, że jeszcze możesz poczekać, bo przydało by się to to i tamto.
Dodam jeszcze, że tak na prawdę z perspektywy czasu, to wydatki na małe dziecko nie sa jakieś horrendalne. Wózek, łóżeczko, fotelik do auta - jenorazowe wydatki, można kupić używane za grosze, bo dużo sie tego sprzedaje i ceny są śmiesznie niskie w porównaniu do nowych a często w stanie idealnym. Moje łóżeczko po dwójce dzieci wygląda nadal jak nowe, bo dzieci nie były zainteresowane spaniem w nim ;) Zabuliłam 350 zł a sprzedałabym pewnie za 50, więc póki co krąży po znajomych. A zważywszy na to że drugie dziecko korzystało z tego samego łóżeczka/wózka i fotelika, to już było za darmo. Ciuchy, szczególnie te małe to spływały do mnie lawinowo od znajomych, którym też nie chciało się/nie opłacało się sprzedawać. Z szafy się wysypywały a jeszcze babcie i dziadki i ciotki co rusz dokupowali nowe. Jak będziesz karmiła piersią to też odpada kasa na mleko modyfikowane. Jedynie pieluchy idą w zastraszającym tempie na początku. Tak na prawdę te wydatki nie są ogromne jakby się mogło wydawać w pierwszych latach. Bardziej jak dzieciaki są większe.
pod warunkiem ze dziecko jest zdrowe, nie choruje, nie wymaga latania po prywatnych lekarzach, rehabilitacji. Teraz to nawet jak katar to w aptece 100 zl lekko idzie.
Oczywiście, że tak, ale tego nie przewidzimy niestety. Co do kataru i wydatków, to dużo zależy od tego na jakiego się trafi lekarza. Zazwyczaj płacę w aptece kilkanaście złotych, bo na katar mamy przepisywane krople robione za 10 zł i inhalacje z soli fizjologicznej. Na poważniejsze jakieś kaszle zazwyczaj idzie nebbud za 3,2 zł. Syropów nigdy nam nie przepisywała, bo mówi, że to sam cukier, więc nie ma potrzeby i jak coś to lepiej płukać gardło wodą z solą (to dla starszaków i dorosłych oczywiście). Jak trzeba wziąć antybiotyk to już trzeba ale to też ze 20-30 zł + osłona i nie zdarza się co chwilę. Generalnie nie kojarzę, żebym wydała w aptece krocie przy zwykłych chorobach. Oczywiscie inna kwestia dolegliwości wymagających specjalisty i prywatnych wizyt - ale jak mówię - tego nie da się przewidzieć i w zalezności od tego z czym mamy do czynienia, to może przeorać budżet rodzinny nawet dobrze sytuowanej rodziny.
Edytowany przez Karolka_83 16 maja 2023, 15:02
16 maja 2023, 15:02
Nie wiem ile można odwlekać, ale ja zawsze uważałam, że fajnie urodzić pierwsze dziecko przed 30. A teraz zostało mi parę miesięcy do 30 i szukam myślowo następnej daty :). Przed zajściem w ciążę chciałabym sobie jeszcze popodróżować po świecie, bo wcześniej z różnych powodów nigdzie nie jeździliśmy. Może jak nasycę się podróżami, to wtedy poczuje, że to już ten czas. Narzeczony chciałby już. I w sumie jest gotowy już od dłuższego czasu, a ja czuję, że jeszcze nie pożyłam wystarczająco i dobrze mi tylko z nim we dwoje.
16 maja 2023, 16:01
Nie ma chyba dobrego momentu. Biologicznie pewnie lepiej około 25 roku życia, życiowo to tak po czterdziestce. Ja miałam 34 i 37 lat. Dużo, tak wyszło, choć zachodziłam "na zawołanie".
Gdybym miała wybór i partnera to do 32 roku życia chciałabym mieć już docelowe stado.
16 maja 2023, 16:22
Ciaze po 35 roku zycia sa uwazane za ciaze podwyzszonego ryzyka. Dlatego ja uwazam, ze jak nic nie stoi na przeszkodzie, to jednak warto urodzic wczesniej, zwlaszcza, ze niewiadomo ile lat zajma starania:)