- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2020, 14:08
Witam. Osiągnęłam swoją wymarzoną wagę. Mam tylko taki problem, że przez ostatni miesiąc 5 razy w tygodniu ćwiczyłam godzinę hula hop i 5 razyw tygodniu robiłam ćwiczenia a to skalpel, coś na brzuch itd. każdego dnia coś innego. Średnio cwiczeni zajmuja mi 35 min. Mam takie pytanie, że może któraś z Was też kręciła hula hop a później zmniejszyła czas lub ilość kręcenia dni w tygodniu? Mam jakiś taki lek psychiczny , że jak nie będę krecic to od razu brzucha dostanę... Wiem to w psychice siedzi, ale może opowiecie mi o swoich przeżyciach.
8 grudnia 2020, 15:35
Z tego co widać w Twoim pamiętniku, jadłaś poniżej swojego ppm. Ja bym się skupiła na tym, żeby jeść zdrowo i wg swojego zapotrzebowania
8 grudnia 2020, 17:19
A czemu chcesz rezygnować z ćwiczeń? Jak się przyzwyczaiłas do jakiejś aktywności to ją kontynuuj, owym ciężko wpaść w rytm znowu
8 grudnia 2020, 18:00
Z tego co widać w Twoim pamiętniku, jadłaś poniżej swojego ppm. Ja bym się skupiła na tym, żeby jeść zdrowo i wg swojego zapotrzebowania
Przez 7 lat może coś się zmieniło ;)
9 grudnia 2020, 13:05
z jedzeniem nie mam problemu. Jestem na zerze kalorycznym, ani nie chudnę ani nie tyje. Pomijam jakieś wahania wagi.
nie chce rezygnować z aktywności fizycznej, tylko chce ją zmniejszyć. Głównie chodzi mi o hula hop. Wolałabym kręcić 30 min 5x w tygodniu. Tylko słyszałam, że jak hula hop przestaje się kręcić to szybko wraca się do poprzedniego wyglądu. W tym przypadku chodzi o brzuch.