- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DZIEŃ 46 Poniedziałek, 21 grudnia
0 słodyczy
DZIEŃ 47 Wtorek, 22 grudnia
0 słodyczy
DZIEŃ 48 Środa, 23 grudnia
0 słodyczy
DZIEŃ 49 Czwartek, 24 grudnia
0 słodyczy
DZIEŃ 50 Piątek, 25 grudnia
0 słodyczy
DecemberLady
11 grudnia 2015, 18:17jestem z siebie dumna, ostatnio trzymam się wzorowo.
7Fpro
7 grudnia 2015, 13:56jak tam dziewczyny??? ja wracam po czarnym tygodniu, dwa tygodnie urodzin u mnie w domu + mikołaj.... do świąt jeszcze trochę czasu. poprawię się
7Fpro
23 listopada 2015, 13:31na chacie po urodzinach dziecka mam teraz kosmiczne ilości pysznych słodyczy...jakieś 5kg tego będzie
7Fpro
23 listopada 2015, 13:30niestety niedzieli nie zaliczam... były urodziny córki , zjadłam kawałek i torta. to bym sobie nawet wybaczyła. ale potem dobiłam 1 michałkiem - i to już było naruszenie zasad;/ ale wracam na dobre tory
Trendgirl
18 listopada 2015, 08:32U mnie dzisiaj też 10 dni, ale dalej delirka na ich widok i myśl " a zjem" ;/
Effusia90
18 listopada 2015, 11:21u mnie znow odwrotnie, w ogóle nie mam na nie ochoty. Dziś mijają 3 tygodnie. Boję się tylko, że będzie to samo co na Wielkanoc, trzymałam sie 7 tygodni, a w Wielkanoc zjadłam kawalek ciasta i popłynęlam;)
Trendgirl
18 listopada 2015, 11:52Ja jak pomyślę o serniku na święta z nutellą... maaaamooo.... no nie ma opcji że go nie zjem...a w pracy co chwila ciasta ciassteczka są. Wszystko pod ręką;/
elizka77
16 listopada 2015, 20:47U mnie 9 dni, ale ochota nadal jest . Może jutro już nie będzie :)
7Fpro
15 listopada 2015, 21:55już 10 dni, nawet już nie mam ochoty:D
DecemberLady
12 listopada 2015, 18:44Zjadłam dzisiaj Grześka, ale musiałam coś w tym rodzaju zjeść bo byłam oddać krew i strasznie spadł mi cukier czy nie wiem co tam spada, więc mam nadzieję że trochę mnie to tłumaczy
Effusia90
17 listopada 2015, 00:40To tylko jeden raz, masz dobre wytłumaczenie!:) w takich przypadkach nie nawet co się przejmować.
DecemberLady
11 listopada 2015, 21:42Nie skusiłam się nawet na rogala z okazji świętego Marcina!
7Fpro
10 listopada 2015, 21:18odhaczam 3,4,5 dzień, jest oki , wprawdzie kilka winogron podgryzłam, ale ciasto i czekolada przy gościach nie ruszone....
Effusia90
10 listopada 2015, 23:51winogrona to nie słodycze, mimo że mają sporo cukru są ok;) Bez przesady
martiszonn
10 listopada 2015, 11:56Ciężko bez słodyczy a jedynie dlatego iż człowiek wie jakie one są dobre. NIestety wciągające. Ale póki co daje radę i chciałabym wytrzymać chociaż do Świąt Bożego Narodzenia :D
krecona1983
9 listopada 2015, 20:14Witam! łączę się w bólu ;) choć powiem Wam, że jest to do zrobienia! u mnie już kolejny z wielu dni bez słodyczy :):):)
7Fpro
8 listopada 2015, 11:062 dzień zaliczony. na deser tarte jabłko z jogurtem, cynamonem , orzechami. rodzina nadal oscentacyjnie wcina przy mnie michałki...
elizka77
7 listopada 2015, 20:05Mi też to wyzwanie się podoba, ale będzie ciężko :) u mnie mija 1 dzień :)
7Fpro
5 listopada 2015, 11:56hej , ciasto dietetyczne własnej roboty (typu marchewkowe np. lub biszkopt z owocami)wchodzi w grę??
DecemberLady
5 listopada 2015, 13:13Takie może być :)
7Fpro
7 listopada 2015, 09:451 dzień zaliczony mimo wielu pokus ze strony rodziny
ziarnista
7 listopada 2015, 10:12Pokusy ze strony rodziny są najtrudniejsze do pokonania. :x