Hahaha, wlaśnie zrobiłam matematykę - mam już 140 minut w plecy :P nie wiem śmiać się czy płakać? :P A wiem, kręcić :P Wynik, który powinnyśmy mieć wykręcony pod koniec 1 dnia świąt to - bagatela - 360 minut ;) Chyba nawet się cieszę, że pada. Puszczę jakiś film i pokręcę :)
Ostatnio cierpię na całkowity brak czasu :( Na koniec dzisiejszego dnia powinnyśmy mieć wykręcone prawie 290 minut (dokładnie 288) a tu dupa blada :( Chyba sie za raz wezmę za kręcenie, miałam robić bigos, ale bigos będzie musiał poczekać :P
Bez dzisiejszego dnia mam 41 minut w plecy. Że też akurat teraz muszę mieć taki nawał pracy :/ Ale nic to - dam radę :) Idę pokręcić (tym razem muszę 2x 6 minut w prawo)
Zawaliłam 2 dni. Właściewie póltorej dnia. Wczoraj udało mi się wyczarować 12 minut. Ostatnie 6 tuż przed północą. Potem znów usiadłam do pracy na kompie. I siedziałam tak do 3 nad ranem. Ale jak mus, to mus. Terminy goniły. Na szczęście już się wyrobiłam z wszystkim. Mogę nadganiać zaległości.
dee79
16 kwietnia 2017, 16:01Hahaha, wlaśnie zrobiłam matematykę - mam już 140 minut w plecy :P nie wiem śmiać się czy płakać? :P A wiem, kręcić :P Wynik, który powinnyśmy mieć wykręcony pod koniec 1 dnia świąt to - bagatela - 360 minut ;) Chyba nawet się cieszę, że pada. Puszczę jakiś film i pokręcę :)
awwa1
13 kwietnia 2017, 17:35Komentarz został usunięty
dee79
13 kwietnia 2017, 12:54Ostatnio cierpię na całkowity brak czasu :( Na koniec dzisiejszego dnia powinnyśmy mieć wykręcone prawie 290 minut (dokładnie 288) a tu dupa blada :( Chyba sie za raz wezmę za kręcenie, miałam robić bigos, ale bigos będzie musiał poczekać :P
awwa1
13 kwietnia 2017, 09:39Komentarz został usunięty
dee79
10 kwietnia 2017, 18:52Dajesz awwa1 :) A co ciekawego na YT oglądasz? Ja przy Kościach i Hausie lubię kręcić :) Od razu czas szybciej mija :)
awwa1
10 kwietnia 2017, 18:23Komentarz został usunięty
dee79
8 kwietnia 2017, 23:24Monia@863 witam :) Ładny wynik na "dzień dobry" :)
dee79
6 kwietnia 2017, 13:25Bez dzisiejszego dnia mam 41 minut w plecy. Że też akurat teraz muszę mieć taki nawał pracy :/ Ale nic to - dam radę :) Idę pokręcić (tym razem muszę 2x 6 minut w prawo)
dee79
5 kwietnia 2017, 13:28Zawaliłam 2 dni. Właściewie póltorej dnia. Wczoraj udało mi się wyczarować 12 minut. Ostatnie 6 tuż przed północą. Potem znów usiadłam do pracy na kompie. I siedziałam tak do 3 nad ranem. Ale jak mus, to mus. Terminy goniły. Na szczęście już się wyrobiłam z wszystkim. Mogę nadganiać zaległości.
dee79
3 kwietnia 2017, 00:00Pierwszy dzień zaliczony z nawiązką, mam nadzieję, że pozostanę konsekwentna :)
dee79
2 kwietnia 2017, 19:546 minut w prawo. Czekam na wieczór z Housem ;) Wtedy wykręcę resztę minut :)