Komentarz został usunięty

jak to fajnie, że pogoda jeszcze spokojnie pozwala na jazdę :-) pewnie do listopada tak się utrzyma

ze względu na aurę za oknem zmieniam chwilowo rower na orbitreka, stąd takie małe dystanse ostatnio :( liczę że będzie jeszcze troszkę ciepło i da się coś w terenie pośmigać

cześć, dołączam i również dorzucam swoje kilometry od 19 lipca :)

dorzucam zsumowane swoje wyniki z sierpnia i września :)

Witajcie to ja tez dołączam z sumowanym wynikiem. Z licznika. 17 lipca kupiłam rower z łącznikiem wiec rachunek prosty. Pozdrawiam wszystkich.

niestety rok temu zmieniłam stacjonarny na orbitrek

dzisiaj i pewnie jutro rower wolne będzie miał, nagła zmiana planów

Dołączam:)

gdybym zliczyła wstecz od dnia startu to też by było dużo więcej, wszystko rejestrowane na endo ;)

Nie wiem czy dam radę, zobaczymy na ile pogoda pozwoli kręcić w terenie, a mój rower stacjonarny ( kręciłam dużo, bardzo dużo) zamieniłam w ubiegłym roku na orbitrek ale tam siłą rzeczy nie da się zrobić więcej niż 10 km dziennie, no można by było przez pół dnia lajtowo machać, ale ja lubię się zmęczyć ;)

a ja dalej na szarym końcu :(

Jest 10 procent:)))

Witam wszystkich :) Dołączam w trakcie, mam nadzieje, ze uda mi się chociaż połowę przejechać do końca roku :)

ok 500 dni do końca wyzwania. dołączając teraz trzeba by zrobić każdego dnia 20 km aby osiągnąć 10 tys, km ... oj jak mi to pasuje!

Rower po serwisie...dobrym serwisie to fajna sprawa:)

Dołączam do Was :-)

no oprocz ubranka odpornego na wode poradzic nic nie moge:) ale wiadomo, ze jak jest mokro to zadna przyjemnosc z rowerowania. Ja juz powoli przestawiam sie na taka pogode. Teraz juz tak bedzie...wiatr i deszcz ...A na silownie nie chce mi sie chodzic wiec podziwiam i dopinguje:)

ja w stacjonarnym nie mam licznika:)

totalne zalamanie pogody. Wiatr w rowerowaniu nie pomaga a deszcz tez nie jest przyjemny:) Ale nie ma co sie lamac i lecimy do przodu:) Mam nadzieje, ze u was ladniej na zewnatrz.