Postęp zadań

  • DZIEŃ 27 Niedziela, 27 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 28 Poniedziałek, 28 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 29 Wtorek, 29 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 30 Środa, 30 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

  • DZIEŃ 31 Czwartek, 31 sierpnia
    Udało się! ... Dałam radę! :-)

Komentarze

  • Mo_Niki

    Mo_Niki

    28 sierpnia 2017, 15:59

    Niestety wczorajszego dnia nie moge odghaczyc... mialam imieninowa kolacje i bez deseru sie niestety nie obylo ;)

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      29 sierpnia 2017, 09:52

      Przy takiej okazji to deserek w cycki pójdzie ;D Wszystkiego najlepszego :))

    • Mo_Niki

      Mo_Niki

      29 sierpnia 2017, 12:41

      Hihi dziekuje :)

  • Dor-ka

    Dor-ka

    22 sierpnia 2017, 19:22

    Właśnie utworzyłam nowe wyzwanie. Bez SŁODYCZY we WRZEŚNIU Zapraszam! :-)

  • Dor-ka

    Dor-ka

    22 sierpnia 2017, 19:00

    A ja Wam powiem, że mimo kilku wpadek dzięki temu wyzwaniu udało mi się przetrwać niektóre dni. Bo nie sięgnęłam po słodkie tylko dlatego, żeby wieczorem nie było wstydu :) Proponuję kontynuować to wyzwanie we wrześniu, ale zrobię jeden dzień przerwy w tygodniu. Widzę po sobie i nie tylko :) że taki jeden dzień wszystkim nam się przyda

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      23 sierpnia 2017, 09:45

      Zapisana :D myslę że wrzesien lepiej przetrwam ;) szczególnie z tym dniem wolnym :-D

  • karinn

    karinn

    22 sierpnia 2017, 08:55

    Sylw00ha dobrze, ze trzymasz pion! Dzięki Tobie to wyzwanie nie ma znamion totalnej zapaści ;-)

    • Dor-ka

      Dor-ka

      22 sierpnia 2017, 18:55

      Ha ha, dokładnie :-)

    • Sylw00ha

      Sylw00ha

      28 sierpnia 2017, 13:11

      Dziękuję. Dzisiaj mam ochote zjeść wiadro slodyczy... mam totalną deprechę :(

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    22 sierpnia 2017, 08:46

    3 tyg bez słodyczy za mną !!!! :)chyba pierwszy raz w zyciu tyle wytrzymalam ciągiem hehe

  • younginka

    younginka

    21 sierpnia 2017, 20:26

    Hej! Trochę późno, ale dołączam!

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    16 sierpnia 2017, 16:33

    Tak patrzę, że niewiele nas tu nie grzeszy wcale ;p mi jakimś cudem się udaje i powiem Wam, że z dnia na dzień jest łatwiej, a wręcz wcale już o słodyczach nie myślę :)

  • Cabrera

    Cabrera

    15 sierpnia 2017, 22:51

    Nie dałam dziś rady... świąteczny obiad u rodziców, mama zrobiła ulubiony piernik a siostra deser lodowy z czekoladą... także bomba! kaloryczna.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      16 sierpnia 2017, 09:34

      Skoro to świąteczny obiad, to zostaje Ci wybaczone :)

  • Sylw00ha

    Sylw00ha

    15 sierpnia 2017, 11:23

    Mi póki co świetnie idzie :) jest mooooc !

    • Dor-ka

      Dor-ka

      16 sierpnia 2017, 09:31

      Brawo Ty! :)

    • Sylw00ha

      Sylw00ha

      16 sierpnia 2017, 16:32

      Brawo ja :)

  • MKatarzyna

    MKatarzyna

    15 sierpnia 2017, 00:01

    Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem ;) Ogarniamy się i idziemy dalej :D

  • karinn

    karinn

    14 sierpnia 2017, 20:31

    Ja niestety popłynełam w weekend. Nie było tego niewiadomo ile, ale jednak wtopa ;-) Poniedziałek grzeczny :-)

  • Dor-ka

    Dor-ka

    14 sierpnia 2017, 14:58

    Ja dzisiaj też nie odhaczam. Właśnie zjadłam loda OREO. Był przepyszny i nie żałuję. Możecie sypać ma mnie gromy, ale warto było :) Od jutra jednak wracam na właściwe tory.

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      14 sierpnia 2017, 20:19

      Mały grzeszek może sie przytrafić, ale to co mi się przytrafiło woła o pomstę, w sobotę i niedzielę miałam taki napad że - wpadły ciasteczka, kawa z cukrem, wino i napoje gazowane słodzone. SAMO ZŁO no cóż od dzisiaj grzecznie bo waga się cofneła do punktu wyjścia :/ Nawet kawy miodem już nie słodzę, takiego mam kaca moralnego.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      16 sierpnia 2017, 09:31

      O rany. To Ty zła kobieta jesteś :)) Ale z tym kacem moralnym masz racje. Mnie w poniedziałek też dopadł, chociaż najpierw była euforia ;)

  • Mo_Niki

    Mo_Niki

    13 sierpnia 2017, 23:09

    Ah az mi glupio, wzielam gryza ciastka... To wszystko ale nie oznaczam, ze dalam dzisiaj rade :(

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      14 sierpnia 2017, 20:20

      małe co nie co ;)

  • kellislaw

    kellislaw

    12 sierpnia 2017, 09:44

    Wczoraj zjadlam pączka. Był warty grzechu :D ale walczę dalej!

    • Dor-ka

      Dor-ka

      12 sierpnia 2017, 21:21

  • Mo_Niki

    Mo_Niki

    8 sierpnia 2017, 20:58

    Dalam rade, chociaz u mnie wieczory sa ciezkie, kiedys zawsze cos slodkiego podjadalam o tej porze.

    • kellislaw

      kellislaw

      8 sierpnia 2017, 21:32

      U mnie tak samo! Wieczorne podjadanie.. nie tylko słodyczy. Ale już 8 dni za mną bez i czuję się świetnie ! :)

  • grazia66

    grazia66

    8 sierpnia 2017, 16:45

    powiem wam że moją największa słabością zawsze były słodycze, codziennie toczyłam walkę albo się poddawałam, wymyśliłam "system" finansowy nagradzania się za dni bez słodyczy, ale zawsze to była walka z samym sobą :( a teraz jestem po 32 dniach diety warzywno-owocowej dr.Dąbrowskiej i po raz pierwszy w życiu nie muszę walczyć każdego dnia z ochota na słodkie bo zwyczajnie nie ciągnie mnie :) nie wiem jak długo to potrwa ale oby jak najdłużej ;)

  • asia.go

    asia.go

    7 sierpnia 2017, 22:15

    7 dni i dalej sukces ☺

    • Dor-ka

      Dor-ka

      7 sierpnia 2017, 22:31

      Gratuluję

  • MKatarzyna

    MKatarzyna

    7 sierpnia 2017, 16:39

    Tydzień za nami, więc pytam :) Jak wam idzie? Ja z racji że dużo słodziłam to ten tydzień miałam z zamiennikami więc to takie ni jakie, ale jakoś poszło (kawa inaczej mi smakuje) teraz przechodzę na etap II czyli ograniczam zamienniki o połowę - to już bedzie wyczyn.

    • kellislaw

      kellislaw

      7 sierpnia 2017, 20:56

      Ja 7 dni bez cukru :) Trochę miodu do serka wiejskiego wpadło i tyle :) czuję się super!

    • Dor-ka

      Dor-ka

      7 sierpnia 2017, 22:34

      Z każdym dniem łatwiej i szczerze mówiąc wcale mnie nie ciągnie do słodkiego. Tylko 1 kawałek tortu, ale to była wyjątkowa okazja ☺

    • Dor-ka

      Dor-ka

      7 sierpnia 2017, 22:39

      A co do kawy to ja nie słodzę od 1,5 miesiąca. Najpierw ograniczyłam do pół łyżeczki, ale stwierdziłam, że mi nie smakuje i po 3 dniach przestałam całkiem słodzić. Teraz jest już ok, da się wypić, chociaż dalej mi nie smakuje :)

  • kellislaw

    kellislaw

    5 sierpnia 2017, 21:41

    No dzisiaj prawdziwe wyzwanie! Nie dość, że weekend to cukieraski w domu i w dodatku brat przyjechał i upiekł bezę z gruszką i brzoskwinią... ALE NIE DAŁAM SIĘ! Namawiał, ale powiedziałam NIE. Z czystym sumieniem odhaczam dzień 5! :)

    • Mo_Niki

      Mo_Niki

      5 sierpnia 2017, 21:47

      Ja tez dalam rade, mimo pokus. Masz racje, weekendy sa ciezkie ;)

  • grazia66

    grazia66

    5 sierpnia 2017, 16:52

    szkoda że nie da się odhaczyć wstecznie tyko bieżący dzień :( a zupełnie nie jem słodyczy od 5 lipca 2017 :)

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      5 sierpnia 2017, 17:04

      Komentarz został usunięty

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      5 sierpnia 2017, 17:06

      Da się :) po prawej stronie zaraz nad szarym paskiem z dniem który chcesz odhaczyć jest napis "CAŁY PLAN ZADAŃ" kliknij i odhaczaj :) powodzenia i wytrwania do końca :D

    • grazia66

      grazia66

      5 sierpnia 2017, 19:44

      no niestety nie da się :( po rozwinięciu całego planu zadań, wcześniejsze dni ciągle sa szare i nieaktywne :(

    • MKatarzyna

      MKatarzyna

      5 sierpnia 2017, 23:59

      Hmmm... ja potrafię odhaczyć, toć to dziwne moze spróbuj sie wylogować i zalogować?? Daje do myślenia, a jak jest u innych?? Dajcie znać.

    • Dor-ka

      Dor-ka

      6 sierpnia 2017, 19:24

      Ja też mogę odhaczyć wstecz, ale może dlatego, że my jesteśmy od pierwszego dnia. A jeśli ktoś dochodzi w trakcie, to może wtedy się nie da.

    • grazia66

      grazia66

      7 sierpnia 2017, 10:41

      dziwne bardzo ale dzisiaj mogę odhaczyć wcześniejszą sobotę, a wczoraj to było niemożliwe ;)

    • Marikae

      Marikae

      7 sierpnia 2017, 18:18

      Ciekawe, bo ja też nie mogę odhaczyć pierwszych dni sierpnia. Dołączyłam 4 sierpnia i od czwartego dopiero mogłam odhaczać (a nie jem słodyczy od 30 lipca). Pewnie dlatego, że nie jestem tu od pierwszego dnia. :)