dzisiaj 17 km na przełaj po górkach trójmiejskiego parku hmm... postanowiłem ze te swieta bez wpadki na wadze i... jem taak na1/3 co kiedyś i zobaczymy zależy mi by tym razem na swieta nie przytyć
swieta na sportowo i ...zimowo chód z kijami i mała przebiezka i to codziennie by zmore tycia przy stole swiatecznym oddalić no i wszystkim uczestniczkom wielkiego naszego wyscigu zyczenia wspaniałych acz dietetycznych i na umiarze oczywizda we wszamaniu swiąt zyczy...tomek
już jak jestem z Wami 8 kg obrzydiwego żółtawego mojego tłuszczu poszło se gonić no i zaliczone 320 km w tym 1/3 w interwałach a reszta z kijami NW przez las i w górkach parku Trójmiejskiego -dziewczyny chudnijcie na wiosne ....oby miłego tomek
zaraz idę na trening interwały i siłowo jakieś 15 km 300 g /dzień w dół to lepiej niz zakładałem i dodaje to skrzuydeł powodzwenia wszystkim na dzien dzisiejszy tomek
było grzecznie.. dwa trenigi i to rozpoczente cwiczeniami interwałowymi po pół godziny hmm ciezko bo dają w kosc ale są rezultaty następny spadek choć to tylko 300 gram ale idzie w dół -co swiadczy o przełamaniu zastoju po "restrykcyjnej" dietce zakończonej już 3 tygodnie temu -uff oby taak dalej zaraz ide na trening przed pracą a w pracy cóz nie będzie siedzenia tylko robótka siłowa pozdrawiam serdecznie i zycze sukcesów w cwiczeniach i odchudzaniy -tomek
Kochani mam nadzieje że mały zastuj a nawet regres 1 kg mam juz za sobą 200 gram w dół uf ....trzymać się tego dalej oby . Zaraz idę na trening to jest pół godzinki interwałów i półtorej godziny marszu z kijami NW jakieś 10 km .Podczas marszu elektroniczny "kapral"(aplikacja na moim smartfonie ze słuchaweczkami w uszach i z GPS-em) co 50 m wymusza tempo .A co do wszamania hmm...stosuje małe wspomaganie farmakologiczne "Therm Line" dzień i noc (zasilanie florą bakteryjną) i" Libra med"- na "boczki" no i dietka na poziomie 2000 kcalorii równo rozłozona na białka tłuszcze i węgowodany w trzech posiłkach mieszczących się w 12 godzinach doby +WHEY 100 proteiny na przyrost mieśni no i musowo mnustwo wody Kurcze...żeby tylko nie zapeszyć tyle się tu mówi o nieuchronnym jojo- po prostu strach się bać ..sić - pozdrawiam wszystkich i zycze.... braku postępów oczywizda na Waszych wskazaniach wagi -tomek
hmm mała modernizacja a cieszy rozpoczynan trening od interwału taak przez pół godzinki a kontroluje to mój smartfonik z aplikacją endomondo który co 50 m melduje o prędkośći poruszania się i taak co 4 meldunek aplikacji ostry bieg aby serducho ostro zabiło a potem spoko 75% hr max i to powinno dać drugie tyle co poprzednie treningi -miłego tomek
dziś swieto kończe dwutygodniową kopenhask6ą z przebytym w tym czasie ponad 100 km dystansem chodów z kijkami NW co dało 5,7 kg w dół na wadze ..uf jednak kopenhaska bez omdleń i apatii i zaniedbań w pracy a pracuje na dwóch etatach prezia w TBS-ach i po pracy dorabiam projekami budowlanymi i wszystko oki pozdrawiam askę i wszystkich na wyzwaniu tomek
cze piekna pogoda do chodzenia ten świerzy nieskalany śniżek czyste powietrze i cisza coś wspaniałego -zaliczone 14 km i nadal kopenhaska i... 5,5 kilo mniej brawo ja powodzenia tomek
ognik1958
14 kwietnia 2018, 21:54piekny poranek i pogoda aż chce się żyć i zaliczać kilometry pozdrawiam tomek
aska1277
18 kwietnia 2018, 18:22Dokładnie pogoda zachęca :) Pozdrawiam
ognik1958
14 kwietnia 2018, 07:00Komentarz został usunięty
ognik1958
14 kwietnia 2018, 07:00Komentarz został usunięty
ognik1958
14 kwietnia 2018, 07:00za dwa dni te 27 bo zapomniałem wpisac sorki hm...natasza gonie cię i gratuluje wyniku tomek
ognik1958
7 kwietnia 2018, 17:17Dzis 19 km i to przełajöwka po górkach na wzgórzach morenowych k. Gdańska spalone 1444kcal
ognik1958
4 kwietnia 2018, 09:111.5 kg w dól ..po swietach uff .....
ognik1958
4 kwietnia 2018, 09:10Komentarz został usunięty
ognik1958
2 kwietnia 2018, 15:11zawziełem się na swieta by nie przytyć i dziś 21 km przełaj uf dawno taak nie lazłem ale gites zobaczymy co waga jutro powie
ognik1958
1 kwietnia 2018, 16:04dzisiaj 17 km na przełaj po górkach trójmiejskiego parku hmm... postanowiłem ze te swieta bez wpadki na wadze i... jem taak na1/3 co kiedyś i zobaczymy zależy mi by tym razem na swieta nie przytyć
ognik1958
1 kwietnia 2018, 09:00swieta na sportowo i ...zimowo chód z kijami i mała przebiezka i to codziennie by zmore tycia przy stole swiatecznym oddalić no i wszystkim uczestniczkom wielkiego naszego wyscigu zyczenia wspaniałych acz dietetycznych i na umiarze oczywizda we wszamaniu swiąt zyczy...tomek
aska1277
1 kwietnia 2018, 11:37Ja nie mam zamiaru się objadać ;) Już orbitrek zaliczyłam, bo na dworze leje ;) Wesołych ;) Pozdrawiam
ognik1958
29 marca 2018, 21:52dziś kijki NW w śniegu tylko ... bez nart ale za to 15 km i to po górkach dziewczyny gonimy gonimy.... tylko gdzie ta wiosna
ognik1958
22 marca 2018, 07:46już jak jestem z Wami 8 kg obrzydiwego żółtawego mojego tłuszczu poszło se gonić no i zaliczone 320 km w tym 1/3 w interwałach a reszta z kijami NW przez las i w górkach parku Trójmiejskiego -dziewczyny chudnijcie na wiosne ....oby miłego tomek
aska1277
27 marca 2018, 16:58Fajnie by było schudnąć na wiosnę :) heheh Pozdrawiam serdecznie :)
bialapapryka
20 marca 2018, 21:12Jeśli wyzwanie obejmuje chodzenie, to pozwolę sobie wpisywać kilometry z krokomierza, z całego dnia. Mam nadzieję,że to dozwolone :)
aska1277
27 marca 2018, 16:58Tak wyzwanie własnie obejmuje chodzenie :)
ognik1958
17 marca 2018, 07:29zaraz idę na trening interwały i siłowo jakieś 15 km 300 g /dzień w dół to lepiej niz zakładałem i dodaje to skrzuydeł powodzwenia wszystkim na dzien dzisiejszy tomek
ognik1958
16 marca 2018, 05:53było grzecznie.. dwa trenigi i to rozpoczente cwiczeniami interwałowymi po pół godziny hmm ciezko bo dają w kosc ale są rezultaty następny spadek choć to tylko 300 gram ale idzie w dół -co swiadczy o przełamaniu zastoju po "restrykcyjnej" dietce zakończonej już 3 tygodnie temu -uff oby taak dalej zaraz ide na trening przed pracą a w pracy cóz nie będzie siedzenia tylko robótka siłowa pozdrawiam serdecznie i zycze sukcesów w cwiczeniach i odchudzaniy -tomek
ognik1958
15 marca 2018, 15:55Kochani mam nadzieje że mały zastuj a nawet regres 1 kg mam juz za sobą 200 gram w dół uf ....trzymać się tego dalej oby . Zaraz idę na trening to jest pół godzinki interwałów i półtorej godziny marszu z kijami NW jakieś 10 km .Podczas marszu elektroniczny "kapral"(aplikacja na moim smartfonie ze słuchaweczkami w uszach i z GPS-em) co 50 m wymusza tempo .A co do wszamania hmm...stosuje małe wspomaganie farmakologiczne "Therm Line" dzień i noc (zasilanie florą bakteryjną) i" Libra med"- na "boczki" no i dietka na poziomie 2000 kcalorii równo rozłozona na białka tłuszcze i węgowodany w trzech posiłkach mieszczących się w 12 godzinach doby +WHEY 100 proteiny na przyrost mieśni no i musowo mnustwo wody Kurcze...żeby tylko nie zapeszyć tyle się tu mówi o nieuchronnym jojo- po prostu strach się bać ..sić - pozdrawiam wszystkich i zycze.... braku postępów oczywizda na Waszych wskazaniach wagi -tomek
ognik1958
14 marca 2018, 17:53hmm mała modernizacja a cieszy rozpoczynan trening od interwału taak przez pół godzinki a kontroluje to mój smartfonik z aplikacją endomondo który co 50 m melduje o prędkośći poruszania się i taak co 4 meldunek aplikacji ostry bieg aby serducho ostro zabiło a potem spoko 75% hr max i to powinno dać drugie tyle co poprzednie treningi -miłego tomek
ognik1958
4 marca 2018, 12:32dziś swieto kończe dwutygodniową kopenhask6ą z przebytym w tym czasie ponad 100 km dystansem chodów z kijkami NW co dało 5,7 kg w dół na wadze ..uf jednak kopenhaska bez omdleń i apatii i zaniedbań w pracy a pracuje na dwóch etatach prezia w TBS-ach i po pracy dorabiam projekami budowlanymi i wszystko oki pozdrawiam askę i wszystkich na wyzwaniu tomek
ognik1958
3 marca 2018, 10:16cze piekna pogoda do chodzenia ten świerzy nieskalany śniżek czyste powietrze i cisza coś wspaniałego -zaliczone 14 km i nadal kopenhaska i... 5,5 kilo mniej brawo ja powodzenia tomek
aska1277
4 marca 2018, 12:19Brawo Ty
wikjananna
23 lutego 2018, 23:06wpis od 14.02