- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
DZIEŃ 16 Wtorek, 16 grudnia
Sukces jest tak blisko...
DZIEŃ 17 Środa, 17 grudnia
Słodyczom mówimy: NIE !
DZIEŃ 18 Czwartek, 18 grudnia
Już tylko 2 dni do końca ;)
DZIEŃ 19 Piątek, 19 grudnia
Jestem z nas dumna ;)
DZIEŃ 20 Sobota, 20 grudnia
Ostatni dzień bez słodyczy i KONIEC !!! Po tylu dniach wytrwałości, życzę wam słodkich Świąt :D
Nigata1410
24 grudnia 2014, 00:58U mnie za kilka minut 24 grudnia,ale u Was juz jest wigilijny dzień :) - możemy już kosztować słodycze,ale czuję przez kości,że obadać się nimi nie będę :D Wytrwałyśmy z wyzwaniem i gratuluję wszystkim :) Zdrowych i wesołych Świąt Wam życzę :)
Nigata1410
24 grudnia 2014, 00:55Komentarz został usunięty
Nigata1410
17 grudnia 2014, 23:55Nigdy nie miałam problemu z odmawianiem sobie słodkiego,ale nie sądziłam,że całkowita abstynencja wywoła u mnie nadmierny pociąg do słodyczy :/ Teraz naprawdę mocno walczę z pokusą sięgnięcia po coś słodkiego -- jestem twarda i do wigilii wytrzymam :)
blekitnykocyk
16 grudnia 2014, 13:59Nie zaznaczałam ale przestrzegałam. ;D to juuż 16 dzień! Dacie wiarę?? ;D
wiola7706
17 grudnia 2014, 22:17Strasznie mi ciężko ale już tak blisko. Nie mogę się poddac. Nie możemy
zawsze_wiosna
16 grudnia 2014, 08:11HAha :D dopiero teraz zauważyłam, że miałam zrobić do wydarzenie do Wigilii a zrobiłam do 20.12 :)
wiola7706
17 grudnia 2014, 22:19Ano właśnie. Razem wigiliia a tu do 20.12. Może wigilię nam przesuneli w tym roku?;-) a nie można by tak w druga strone?
zawsze_wiosna
17 grudnia 2014, 22:58Ha ha ;) chyba się nie da:-) w takim razie wyzwanie trwa do wigilii ale odznaczamy do 20 a później sprawdzamy sami siebie. to taki sprawdzian będzie naszej uczciwości względem samych siebie;)
Komiczna
15 grudnia 2014, 21:40nie mam jak odznaczać.. trwam, ale nie jest najłatwiej ;)
wiola7706
17 grudnia 2014, 22:20Mi cholernie trudno.
wiola7706
12 grudnia 2014, 20:1412-ty dzień.......cięzko, bardzo cięzko a ktos mówił, że im dalej tym lżej, że organizm się odzwyczaja.....nie nie, moj odwotnie, domaga sie bardzo a jak u Was?
zawsze_wiosna
13 grudnia 2014, 08:16Ostatnio też mam chęć na coś słodkiego, ale dzięki temu, że jest to wyzwanie nie mogę odpuścić :)
wiola7706
13 grudnia 2014, 10:16Wiesz, ze i mi to pomaga? Juz nie tylko powiedzialam sobie ale jakby zobowiazalam ze nie tkne.oby...oby...
zawsze_wiosna
13 grudnia 2014, 13:22Właśnie chyba o to w tym chodzi, coś w stylu dotrzymywania słowa :D
Sylwuniaszek
11 grudnia 2014, 22:57Wizyta w bistro bez słodyczy - jedynie z dobrą kawą i herbata (bez cukru) :D
wiola7706
10 grudnia 2014, 21:26Licznik pokazuje, że połowa za nami. :-))
zawsze_wiosna
11 grudnia 2014, 13:18Tak jest :D
Sylwuniaszek
10 grudnia 2014, 19:35I nawet mnie nie ciągnie do "zakazanego" owocu, kiedy świeżych mam pod dostatkiem:)
Florentinaa
9 grudnia 2014, 23:25Jestem pod wrażeniem. Nie rzuciłam sie na czekoladki położone przede mną na stole
zawsze_wiosna
9 grudnia 2014, 23:29Super :D Oby tak dalej :D
wiola7706
9 grudnia 2014, 23:53jestem z Ciebie dumna, ja tez się trzymam, nie jest łatwo ale nie daję się
debii92
8 grudnia 2014, 08:39Ojjj u mnie też wczoraj było ciężko, ale dałam radę :D jak na razie najtrudniejszy dzień za mną :)
wiola7706
8 grudnia 2014, 20:50mi dzis potwornie cięzko. o rajusiu, juz wszędzie widze i czuje słodycze.
Margaryncia
7 grudnia 2014, 20:07Dzisiaj miałam kryzys-niedzielne ciasto, delicje na stole...ale nie tknęłam niczego oprócz owocków <3 ;)
zawsze_wiosna
8 grudnia 2014, 07:58A mi wczoraj ciocia naszykowała ciasto ale nie chciałam go nawet oglądać bo jeszcze by mnie kusiło :-)
wiola7706
8 grudnia 2014, 14:34wielkie jesteście, ja nie mogę przebywac w okolicy ciasta bo klops. ale w razie gdyby znalazło sie pod moim okiem to mam nadzieje ze uda mi sie nie zjeść
mala_89
6 grudnia 2014, 21:25mnie dziś Mikołaj namówil :P zresztą jestem w 22tyg ciąży i całkiem nie da się wykluczyć słodkiego :)
zawsze_wiosna
7 grudnia 2014, 12:45W takim przypadku wolno wszystko :)
mala_89
7 grudnia 2014, 20:00ale staram sie dalej kontynuowac wyzwanie :D
Piniacolada
6 grudnia 2014, 19:07Kolejny dzień bez słodyczy :-) Myślałam że będzie dużo trudniej :-) Jak narazie jestem z siebie dumna :-D
Sylwuniaszek
5 grudnia 2014, 17:01Hej! Dziś wołało mnie ptasie mleczko - odpowiedziałam mu krótko: NIE! Suszone owoce są moim zdaniem dobrym i zdrowszym substytutem słodyczy - są też słodkie. Musimy pamiętać, że przez to, że są suszone, są mniejsze i więcej ich zjemy, także pomimo wszystko oszczędnie z nimi. Dobre są słodkie odmiany jabłka starte z jogurtem naturalnym i cynamonem - pycha i zapachem przypomina szarlotkę.
Margaryncia
5 grudnia 2014, 23:31Uwielbiam suszoną żurawiną, niestety do większości jest dodawany cukier ;/ Poza tym świeże owoce to podstawa, jabłka pieczone w piekarniku i posypane cynamonem-mniam :)) Do tego herbata z miodem i domowym sokiem malinowym bez cukru-niestety, dopadło mnie przeziębienie ;/
aniawoj66
5 grudnia 2014, 09:05Jestem na diecie, w której mam owoce, trochę miodu i chociaż trudno mi uwierzyć, wcale nie ciągnie mnie do słodyczy. Nawet nie myślałam, że będzie to takie łatwe. Na razie trzymam się. Chociaż tak naprawdę to marzę o tym żebym umiała zjeść kostkę..., no dwie czekolady, a nie od razu całą tabliczkę. Proszę o rady.
Margaryncia
5 grudnia 2014, 23:27ja już w listopadzie odzwyczaiłam się od słodyczy i słodkiego gdy przestałam słodzić kawę i herbatę, teraz nawet niekiedy po bananie mnie "muli", bo jest tak słodki, że nie mogę go zjeść, a co dopiero czekoladę. Czasami zdarzyło mi się zjeść kostkę czekolady i wtedy czułam, jakie to jest strasznie słodkie i nie sięgałam po kolejną. Pomaga też czytanie etykiet, niekoniecznie chodzi mi o kalorie, ale gdy widzę jakieś utwardzone tłuszcze, cukier lub syrop glukozowo-fruktozowy na pierwszym miejscu, od razu przechodzi ochota. Za to mam słabość do największego zła-chipsów, ale badzo rzadko jem, a potem mam wyrzuty sumienia ;)
Florentinaa
6 grudnia 2014, 23:13łatwiej mi nie jeść słodyczy, gdy jestem wyspana - bo mniej glukozy trzeba, gdy jem coś białkowego, gdy jem często choć mniej, gdy piję.
Nigata1410
4 grudnia 2014, 23:57witam,właśnie dołączyłam do wyzwania bez słodyczy do wigilii. I już na samym początku mam pytanie. Czy rodzynki albo śliwki suszone zaliczamy do słodyczy czy też nie?
zawsze_wiosna
5 grudnia 2014, 08:52raczej nie :) No chyba, że są w czekoladzie?
Nigata1410
5 grudnia 2014, 20:34na szczęście (albo nie szczęście ) nie są w czekoladzie :)
Sylwuniaszek
3 grudnia 2014, 16:50A dziś już mogę powiedzieć, że ze słodyczy to jadłam tylko kiszonego ogórka :P
zawsze_wiosna
3 grudnia 2014, 21:46haha i bardzo dobrze :D
Sylwuniaszek
2 grudnia 2014, 20:08Oj! Dziś był trudny dzień... Do późna na uczelni, okienko między zajęciami i czekanie w kawiarence - z pączkami, batonami, ciastkami! Horror! Ale wytrwałam i zjadłam moje jabłka z jogurtem naturalnym i cynamonem... To do słodkiego się nie kwalifikuje? Bo było bez dodatku cukru...
zawsze_wiosna
3 grudnia 2014, 10:19Jak najbardziej się nie kwalifikuje do słodkiego :) Ja dzisiaj jadłam domowej roboty powidła z jabłek, które były słodkie, ale były robione bez cukru, po prostu z samych jabłek i tego też nie zaliczam do słodyczy :D