Niestety trochę mi się przybrało.

Nie dam rady uciekam stąd

U mnie d.... :-( nijak nie mogę się utrzymać w diecie. Porażka

Jak wam idzie kobietki?mnie zmogło mega przeziębienie,2dni leżenia,ale trochę kręciłam rowerkiem

Do Musselkowa. Też tam miałam , ruszyło jak zaczęłam wiecej pić-3l na dzień, równomiernie a owoce tylko rano na drugie śniadanie(bo jedzone wieczorem ponoć tuczą).

U mnie waga wzrosła,a centymetry stoją w miejscu. Mimo tylu ćwiczeń. To jest powód do zmartwień :(

Cześć wszystkim.Słabo mi idzie.Pierwsze 10kg spadlo w miarę łatwo, teraz bardzo powoli i ciężko.Bardziej spadam w obwodach niż na wadze, myślę że tluszcz zamienia się w mięśnie a te ważą więcej.Tak się pocieszam.Lekko nie będzie ale trzeba walczyć. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Ja mam wzrost, ale stwierdziłam, że chcę być uczciwa i wpisałam aktualną wagę. od dziś dużo się u mnie zmienia, tak więc będę Was ostro goniła :)

Też uważam że warto! :)

przyłączam się i ja :-) powodzenia sobie i Wam życzę

a ja się trochę załamałam, bo moja waga jest wyższa niż startowa, a to wszystko przez @ :(

Witajcie dziewczyny! Od dzisiaj zaczynam z wami, mam nadzieję że uda nam się razem dojść do wymarzonej wagi :)

O rany,teraz mi się przypomniało, że biorę udział w takiej akcji. Podam wagę jutro,źle się czuję,zaraz dostanę@,jestem opuchnięta i nie chce mi się ruszać. Ale jutro ważenie,zdrowe jedzonko i ruch:) a no i pozytywne myślenie,bez tego ani rusz.

Zaczynamy!Trzymam kciuki , dajmy z siebie wszystko.

Zapisuje się do Was,mam nadzieję że się uda. Jutro podajemy naszą wagę początkową?

wykupiłam dietę smacznie dopasowana i treningi, dzięki temu liczę, że nie będę odstawać za daleko :)

Witam, mam nadzieję że w grupie będzie mi raźniej podjąć to wyzwanie

Gabriela - głównie ćwiczenia na siłowni - orbitrek, bieżnia, małe obciążenia :)