Komentarze

  • zabka777

    zabka777

    2 marca 2019, 10:51

    Witam serdecznie.Ja rowniez zaczynam.Bardzo powaznie sie do tego tym razem zabieram.Wykupiona dieta,trener personalny i wazenie sie raz w tygodniu.Ucze sie jesc sniadania bo z tym zawsze mialam problem.I nie chce juz leciec na lapu capu bo w moim przypadku efekt jojo jest straszny z 90 kg na 118.Dlatego teraz slucham wszystkich madrych rad,profesjonalistow i zdrowego rozsadku.

    • jolanta1975

      jolanta1975

      5 marca 2019, 22:54

      Fajnie, że słuchasz również zdrowego rozsądku. Czasem najlepiej wsłuchać się w siebie. Trzymam mocno kciuki.

  • klaudyna78

    klaudyna78

    1 marca 2019, 19:50

    Komentarz został usunięty

  • agga24

    agga24

    1 marca 2019, 07:29

    Cześć to ruszamy. Jestem ponownie na diecie Vitalii od stycznia. Na razie 4kg mniej nie jest to jakiś imponujący wynik. Mama nadzieje, że to wyzwanie zmobilizuje mnie jeszcze bardziej. Powodzenia wszystkim. :)

    • jolanta1975

      jolanta1975

      1 marca 2019, 07:50

      4 kg to świetny wynik. Liczy się systematyczność, wytrwałość i konsekwencja. Zmierzasz w dobrym kierunku i tak trzymaj.

  • fiona2016

    fiona2016

    28 lutego 2019, 21:34

    Ja zaczynam od DIETY a póżniej stopniowo ruch :)

    • jolanta1975

      jolanta1975

      1 marca 2019, 07:44

      Powodzenia, trzymam kciuki

  • jolanta1975

    jolanta1975

    28 lutego 2019, 11:10

    Cześć, gotowe do wyzwania? Ja tak. Mam problem z bolącą piętą, ale liczę, że nie przeszkodzi mi to w osiągnięciu celu. No i wczoraj chwilę potruchtałam (bo biegiem trudno byłoby to nazwać) i było całkiem fajnie. Może to powtórzę.

  • jolanta1975

    jolanta1975

    18 lutego 2019, 08:31

    Bardzo się cieszę, że jest nas już kilka osób. Dziewczyny, jaki macie plan na najbliższe miesiące? Chodzi mi o to w jaki sposób zamierzacie osiągnąć cel, ile razy w tygodniu ćwiczenia itd. Ja zamierzam ćwiczyć 4 razy na tydzień, pon, wt, czw, pt. No i oczywiście DIETA! Zastanawiam się nad bieganiem, ale kiedyś próbowałam i to chyba nie jest dla mnie.