Witam serdecznie.Ja rowniez zaczynam.Bardzo powaznie sie do tego tym razem zabieram.Wykupiona dieta,trener personalny i wazenie sie raz w tygodniu.Ucze sie jesc sniadania bo z tym zawsze mialam problem.I nie chce juz leciec na lapu capu bo w moim przypadku efekt jojo jest straszny z 90 kg na 118.Dlatego teraz slucham wszystkich madrych rad,profesjonalistow i zdrowego rozsadku.
Cześć to ruszamy. Jestem ponownie na diecie Vitalii od stycznia. Na razie 4kg mniej nie jest to jakiś imponujący wynik. Mama nadzieje, że to wyzwanie zmobilizuje mnie jeszcze bardziej. Powodzenia wszystkim. :)
Cześć, gotowe do wyzwania? Ja tak. Mam problem z bolącą piętą, ale liczę, że nie przeszkodzi mi to w osiągnięciu celu. No i wczoraj chwilę potruchtałam (bo biegiem trudno byłoby to nazwać) i było całkiem fajnie. Może to powtórzę.
Bardzo się cieszę, że jest nas już kilka osób. Dziewczyny, jaki macie plan na najbliższe miesiące? Chodzi mi o to w jaki sposób zamierzacie osiągnąć cel, ile razy w tygodniu ćwiczenia itd. Ja zamierzam ćwiczyć 4 razy na tydzień, pon, wt, czw, pt. No i oczywiście DIETA! Zastanawiam się nad bieganiem, ale kiedyś próbowałam i to chyba nie jest dla mnie.
zabka777
2 marca 2019, 10:51Witam serdecznie.Ja rowniez zaczynam.Bardzo powaznie sie do tego tym razem zabieram.Wykupiona dieta,trener personalny i wazenie sie raz w tygodniu.Ucze sie jesc sniadania bo z tym zawsze mialam problem.I nie chce juz leciec na lapu capu bo w moim przypadku efekt jojo jest straszny z 90 kg na 118.Dlatego teraz slucham wszystkich madrych rad,profesjonalistow i zdrowego rozsadku.
jolanta1975
5 marca 2019, 22:54Fajnie, że słuchasz również zdrowego rozsądku. Czasem najlepiej wsłuchać się w siebie. Trzymam mocno kciuki.
klaudyna78
1 marca 2019, 19:50Komentarz został usunięty
agga24
1 marca 2019, 07:29Cześć to ruszamy. Jestem ponownie na diecie Vitalii od stycznia. Na razie 4kg mniej nie jest to jakiś imponujący wynik. Mama nadzieje, że to wyzwanie zmobilizuje mnie jeszcze bardziej. Powodzenia wszystkim. :)
jolanta1975
1 marca 2019, 07:504 kg to świetny wynik. Liczy się systematyczność, wytrwałość i konsekwencja. Zmierzasz w dobrym kierunku i tak trzymaj.
fiona2016
28 lutego 2019, 21:34Ja zaczynam od DIETY a póżniej stopniowo ruch :)
jolanta1975
1 marca 2019, 07:44Powodzenia, trzymam kciuki
jolanta1975
28 lutego 2019, 11:10Cześć, gotowe do wyzwania? Ja tak. Mam problem z bolącą piętą, ale liczę, że nie przeszkodzi mi to w osiągnięciu celu. No i wczoraj chwilę potruchtałam (bo biegiem trudno byłoby to nazwać) i było całkiem fajnie. Może to powtórzę.
jolanta1975
18 lutego 2019, 08:31Bardzo się cieszę, że jest nas już kilka osób. Dziewczyny, jaki macie plan na najbliższe miesiące? Chodzi mi o to w jaki sposób zamierzacie osiągnąć cel, ile razy w tygodniu ćwiczenia itd. Ja zamierzam ćwiczyć 4 razy na tydzień, pon, wt, czw, pt. No i oczywiście DIETA! Zastanawiam się nad bieganiem, ale kiedyś próbowałam i to chyba nie jest dla mnie.