Cześć! Przyznaję, że nie zaglądałam na Vitalię już chyba 2 tygodnie. Waga spadła leciutko od tamtego czasu, dosłownie jakieś 0,3 kg. Ale to moja wina bo sobie pofolgowałam. Zaktualizowałam pomiar i obiecuję poprawę! :)
Sabuu
3 lutego 2015, 19:09
Cześć Babeczki, Idealne miejsce dla mnie … :) Z tego co widzę zasada jest taka, że w ostatni czwartek miesiąca robimy aktualizację. Do usłyszenia
Nie dziekuje zeby nie zapeszyc;) Zdaje sie jestem tu z Was najwczesniej urodzona wiec nie wiem jak dlugo wiek hasimoto itp daja mi byc na prowadzeniu:)) ale ktos byc musi a poza tym zmusze reszte do wiekszego wysilku, bo pomyslcie sobie: jakas babcia a prowadzi! - pozwolicie sobie na to?:)))
Witam kolezanki, jak idzie odchudzanko? Mnie, przyznam nieszczegolnie;). Niby przestrzegam diety ale nieszczegolnie:)Mam nadzieje ze z biegiem dni sie wrobie.
Mierzewysoko
7 stycznia 2015, 20:03
U mnie ok. Dużo chodzę, mniej jem :)
A czemu Tobie nieszczególnie?
Katatarina
10 stycznia 2015, 11:29
Ja nie przestrzegam diety vitalii, szczerze mówiąc nawet tam nie zaglądam ostatnio ale jem mniej więcej takie posiłki jak się w diecie pojawiały 2 lata temu bo jednak nawyki zostały mi jakieś. Codziennie staram się ruszać no i piję 1,5 l wody dziennie minimum i mam wrażenie, że to mi najbardziej pomaga teraz, takie oczyszczanie organizmu.
Katatarina
5 stycznia 2015, 19:03
A.. muszę dodać, że mam nową kolejną motywację do schudnięcia. Do 3 września 2016 muszę się wylaszczyć gdyż, ponieważ w tym dniu wyjdę za mąż! :)
Katatarina
5 stycznia 2015, 19:02
Cześć. Nie napalam się, nie rajcuję się, bo na to za wcześnie dla mnie. Pewnie to tylko woda ze mnie schodzi, ale moja waga spadła do 111,3 czyli wygląda na to, że zaczyna spadać. Ale nie chwalę, żeby niech zapeszyć. Niech spada!! :D Trzymam za nas wszystkie kciuki!! Damy radę!!
Elizek1991
4 stycznia 2015, 22:08
Dołączam do Was jutro. Trzymajmy kciuki za nas wszystkie ! ;)
Mierzewysoko
4 stycznia 2015, 19:34
Hej, jeśli któraś z Was uważa, że przyda się jej wsparcie i wymiana doświadczeń podczas naszego wyzwania, to zapraszam. Myślę, że to może być pomocne, taka wzajemna wymiana informacji, ale też kontrola siebie nawzajem. Mam na myśli konwersacje jeden na jeden, oczywiście oprócz dzielenia się informacjami na naszym poniższym ogólnym forum. W razie potrzeby piszcie :)
Mierzewysoko
4 stycznia 2015, 19:35
PS - dajcie też znać jak Wam idzie. Wiem, że dopiero czwarty dzień, ale może któraś już może podzielić się jakimiś wrażeniami.
Mam ochotę wypluć czekoladę którą zjadłam, DOŁĄCZAM! :)
Katatarina
5 stycznia 2015, 19:01
Hahhaha :D Prawie wyplułam budyń czekoladowy po przeczytaniu tego komentarza :D Ja sobie wmawiam, że budyń to mniejsze zło więc wcinam dalej :D
Katatarina
1 stycznia 2015, 23:48
Cześć wszystkim! Dokładnie, nie możemy poprzestawać na nadziejach. Musimy działać :) Wszystko jest w naszych rękach! Cieszę się, że nie jestem sama w tym wyzwaniu. Też potrzebuję wsparcia bo ciągle się poddaję zbyt łatwo i w efekcie kuli śniegowej jest ze mną co raz gorzej.
Polecam też wyzwania: Stepperowe Odchudzanie edycja noworoczna, Styczen bez slodyczy. i Styczeń 2015 r. - 1,5 l wody dziennie
Dla mnie to jest największym problemem- piję zbyt mało płynów, jem zbyt dużo i często słodycze, zbyt mało się ruszam. Teraz to zmieniam. Nie jutro, nie od poniedziałku, TERAZ!
Mierzewysoko
5 lutego 2015, 19:26U mnie trochę spadło i się zatrzymało ;( Buuuu
Katatarina
4 lutego 2015, 20:14Cześć! Przyznaję, że nie zaglądałam na Vitalię już chyba 2 tygodnie. Waga spadła leciutko od tamtego czasu, dosłownie jakieś 0,3 kg. Ale to moja wina bo sobie pofolgowałam. Zaktualizowałam pomiar i obiecuję poprawę! :)
Sabuu
3 lutego 2015, 19:09Cześć Babeczki, Idealne miejsce dla mnie … :) Z tego co widzę zasada jest taka, że w ostatni czwartek miesiąca robimy aktualizację. Do usłyszenia
paniania1956
31 stycznia 2015, 02:42No i co dziewczyny do jasnej anielki mojej ciotki zreszta?;) mialy byc aktualizacje wagi w czwartki na koniec miesiaca..? - ja aktualizuje;)))
Mierzewysoko
1 lutego 2015, 19:15Obiecuję poprawę :P
paniania1956
31 stycznia 2015, 02:41Komentarz został usunięty
paniania1956
18 stycznia 2015, 21:28Andziu gratulacje:) Ja w tym tygodniu troche zawalilam;)))
paniania1956
16 stycznia 2015, 13:03Na samym poczatku spada sie najpredzej bo z woda;)))
Katatarina
15 stycznia 2015, 21:49No kobietki gratuluję!! Minęły zaledwie 2 tygodnie a tu już takie piękne spadki!! :) :) :)
Katatarina
15 stycznia 2015, 21:49Komentarz został usunięty
paniania1956
11 stycznia 2015, 14:04Nie dziekuje zeby nie zapeszyc;) Zdaje sie jestem tu z Was najwczesniej urodzona wiec nie wiem jak dlugo wiek hasimoto itp daja mi byc na prowadzeniu:)) ale ktos byc musi a poza tym zmusze reszte do wiekszego wysilku, bo pomyslcie sobie: jakas babcia a prowadzi! - pozwolicie sobie na to?:)))
Katatarina
12 stycznia 2015, 00:12haha :D każdy sposób na motywację jest dobry! :)
paniania1956
10 stycznia 2015, 19:47A co tam, tez dodalam nowa wage;))
Mierzewysoko
10 stycznia 2015, 21:18I wyszłaś na prowadzenie. Gratuluję!!!
Katatarina
12 stycznia 2015, 00:11Gratuluję!! Super wynik!! :) Oby tak dalej :) Mam nadzieję, że będę deptać Ci po piętach w statystykach :D
paniania1956
7 stycznia 2015, 22:38W sumie wystarczy w zupelnosci jak schudne tylko z tej jednej polowy;)
Mierzewysoko
8 stycznia 2015, 06:24Druga - jak zobaczy - padnie z zazdrości i będzie chciała dorównać tej pierwszej :)
Katatarina
10 stycznia 2015, 11:27:))
paniania1956
7 stycznia 2015, 21:51Bo czuje sie tak jakby tylko polowa mnie chciala schudnac:) Moze to poswiateczne nawyki, mam nadzieje.
paniania1956
7 stycznia 2015, 19:23Witam kolezanki, jak idzie odchudzanko? Mnie, przyznam nieszczegolnie;). Niby przestrzegam diety ale nieszczegolnie:)Mam nadzieje ze z biegiem dni sie wrobie.
Mierzewysoko
7 stycznia 2015, 20:03U mnie ok. Dużo chodzę, mniej jem :) A czemu Tobie nieszczególnie?
Katatarina
10 stycznia 2015, 11:29Ja nie przestrzegam diety vitalii, szczerze mówiąc nawet tam nie zaglądam ostatnio ale jem mniej więcej takie posiłki jak się w diecie pojawiały 2 lata temu bo jednak nawyki zostały mi jakieś. Codziennie staram się ruszać no i piję 1,5 l wody dziennie minimum i mam wrażenie, że to mi najbardziej pomaga teraz, takie oczyszczanie organizmu.
Katatarina
5 stycznia 2015, 19:03A.. muszę dodać, że mam nową kolejną motywację do schudnięcia. Do 3 września 2016 muszę się wylaszczyć gdyż, ponieważ w tym dniu wyjdę za mąż! :)
Katatarina
5 stycznia 2015, 19:02Cześć. Nie napalam się, nie rajcuję się, bo na to za wcześnie dla mnie. Pewnie to tylko woda ze mnie schodzi, ale moja waga spadła do 111,3 czyli wygląda na to, że zaczyna spadać. Ale nie chwalę, żeby niech zapeszyć. Niech spada!! :D Trzymam za nas wszystkie kciuki!! Damy radę!!
Elizek1991
4 stycznia 2015, 22:08Dołączam do Was jutro. Trzymajmy kciuki za nas wszystkie ! ;)
Mierzewysoko
4 stycznia 2015, 19:34Hej, jeśli któraś z Was uważa, że przyda się jej wsparcie i wymiana doświadczeń podczas naszego wyzwania, to zapraszam. Myślę, że to może być pomocne, taka wzajemna wymiana informacji, ale też kontrola siebie nawzajem. Mam na myśli konwersacje jeden na jeden, oczywiście oprócz dzielenia się informacjami na naszym poniższym ogólnym forum. W razie potrzeby piszcie :)
Mierzewysoko
4 stycznia 2015, 19:35PS - dajcie też znać jak Wam idzie. Wiem, że dopiero czwarty dzień, ale może któraś już może podzielić się jakimiś wrażeniami.
DariaR.
2 stycznia 2015, 14:57Mam ochotę wypluć czekoladę którą zjadłam, DOŁĄCZAM! :)
Katatarina
5 stycznia 2015, 19:01Hahhaha :D Prawie wyplułam budyń czekoladowy po przeczytaniu tego komentarza :D Ja sobie wmawiam, że budyń to mniejsze zło więc wcinam dalej :D
Katatarina
1 stycznia 2015, 23:48Cześć wszystkim! Dokładnie, nie możemy poprzestawać na nadziejach. Musimy działać :) Wszystko jest w naszych rękach! Cieszę się, że nie jestem sama w tym wyzwaniu. Też potrzebuję wsparcia bo ciągle się poddaję zbyt łatwo i w efekcie kuli śniegowej jest ze mną co raz gorzej. Polecam też wyzwania: Stepperowe Odchudzanie edycja noworoczna, Styczen bez slodyczy. i Styczeń 2015 r. - 1,5 l wody dziennie Dla mnie to jest największym problemem- piję zbyt mało płynów, jem zbyt dużo i często słodycze, zbyt mało się ruszam. Teraz to zmieniam. Nie jutro, nie od poniedziałku, TERAZ!