Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: |
51901 |
Komentarzy: |
236 |
Założony: |
8 marca 2010 |
Ostatni wpis: |
10 marca 2014 |
Bez zmian
Wczorajsza waga bez zmian 60,9 kg. Zatrzymała sie i ani drgnie, jak zaczarowana, może to magia swiąt? Ale przygotowania do świąt idą pełną parą i mam nadzieje, że waga sie opamięta i będzie dobrze. Pa
Głodówka
Wczoraj zrobiłam sobie dzień bez jedzenia. Nic nie jadłam, tylko 1,5 jabłka do kawy z mlekiem, duzo piłam. Miałam dwa napady głodu, myślałam że juz coś zjem, ale wytrzymałam. Muszę przyznać że cieszę się, bo kiedyś próbowałam i nie dałam rady. Najbardziej trzeba było panować nad sobą w czasie robienia posiłków dla reszty rodzinki. Bardzo dużo piłam, bo jak przychodziło mi na myśl żeby coś przekąsić, to od razu popijałam he he oczywiście samą wodę. Dobrze mi zrobił ten dzień bez jedzenia. Pa.
No i nic
Waga stoi w miejscu tydzień temu było 60,9 kg i wczoraj bez zmian, ale cóż pdjadanie robi swoje. Jadę rowerkiem i w tej sytuacji spalam kalorie moich grzeszków, może sie opanuje. Pozdrawiam wszystkich ciepło.
7.12.2010
Wczorajsza waga 60,9 kg jest super powoli do przodu . Mam mało czasu na wpisy idą święta szał zakupów i rozpoczęte przygotowania do świąt, ale rowerek chodzi codziennie, dieta na dobry z + , ale jest dobrze. Całuje wszystkich i cieplutko pozdrawiam.
29.11.10
Dzisiejsza waga 61,5 kg. Powoli kulam sie do przodu, ale cieszę sie bardzo ponieważ ruszyłam moje paski postępów i z tej okazji zmieniłam grafikę paseczków. Jeżdze rowerkiem, dieta w granicach normy. Wczoraj postanowiłam: zero słodyczy do świąt, bo jednak słodki od czasu do czasu było. Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco.
23.11.10.
Wczorajsza waga 61,7 kg malutki minusik, ale pomalutku kulam się do przodu. Rowerek codziennie, dieta nie do końca "grzeczna", co widać po wadze. Musze się sprężać bo święta idą , a wiadomo jak święta to i zawsze dobre jedzonko, oczywiście w granicach rozsądku. Pa
Dzisiejsza waga
Dzisiaj waga pokazała 61,8 kg pomalutku idę do celu Pozdrawiam wszystkich.
8.11.10
Dzisiaj waga pokazała 61,9 kg jest dobrze, cały czas spada.Cieszę się bardzo.Rowerek chodzi codziennie, systematycznie , dzisiaj zrobiłam dwa razy po 30 min.i łącznie spaliłam 491 kal i przejechałam 32,5 km.Całuski i uciekam do łóżeczka. Pa.
Dzisiejsza waga
Waga pokazała 62,6 kg nie jest żle minus 1kg od 22.10. Powoli spada, mam nadzieję że będzie tendencja spadkowa i nie zatrzyma się. Jak na obecną chwile jestem gotowa do dalszej walki z kg. Wczoraj mało kręciłam o 12.15- 30 min. 235 kal i 15,6 km. Drugie podejście do rowerka nie wyszło, myślę że z przyczyn organizacyjnych, ale nie mogę się usprawiedliwiać tylko trzeba działać. Pozdrawiam.
Moja motywacja
A i oto moja nowa motywacja: Nie poddawać się utrzymać dietę i ćwiczyć sumiennie, aby dojść na szczyt i osiągnąć wyznaczony cel.Rowerek 31.10- 480 kal,60 min.32 km.1.11.-481 kal, 32 km, 60 min. MOJA MOTYWACJA