- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Znajomi (21)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 7632 |
Komentarzy: | 45 |
Założony: | 15 kwietnia 2010 |
Ostatni wpis: | 14 marca 2014 |
kobieta, 39 lat, Łódź
158 cm, 65.00 kg więcej o mnie
więc dziś zjedzone koło 1300 kalorii. Skusiłam się niechcący na bajaderke, zjadłam pół. Tak wygląda moja dieta:(
uwielbiam bajaderki wiec mnie skusiło i weszlam do cukierni.
Wczoraj i dziś 30 min na rowerku stacjonarnym, 15 minut areobik i 5 minut brzuszki!!!
jedyny plus mojego odchudzania:)
kolejny raz zaczynam wpis: OD DZIŚ SIĘ ODCHUDZAM:)
dziś mniej zjadłam, ostatni posiłek godzina 19 Rowerek 30 min był. Za chwile zaczynam 15 min aerobik. Jutro się odezwę. Sprawdzimy czy wytrzymam drugi dzień.
Teraz to odchudzam sie dla Was bo nawet nie mam dla kogo się odchudzać.
dziewczyny masakra!!! nie bylo mnie tu pare miesiecy. Niestety przytylam ponad 10 kg:( w pracy zaczelam jesc duzo wiecej:(
potrzebuje motywacji
bede tu czesciej zaglądała i z Wami pisała.
Dobranoc;)
kolejny raz rozpoczynam dietę tekstem: "od dzisiaj się odchudzam".
Więc dziś jest ten 1 dzień, za 3 tygodnie ide na wesele więc trzeba jakoś fajnie wyglądać:)
mam nadzieję że jakoś wytrwam. przynajmniej bym chciała 3 kg w ciągu tych 3 tyg:)
a Wam jak idzie?
bardzo dawno mnie tutaj nie było.. chyba z pół roku! rozleniwiłam się strasznie. schudłam 14 kg od lutego do wrzesnia, a potem we wrzesniu poszlam do pracy i doszło 5 kg. teraz pragnę zrzucic te 5 kg ale cos brak mi motywacji:( ćwiczyc tez mi sie nie chce...
jak mam sie zmotywować?
obserwuję Was dziewczynki i widzę, że dobrze Wam idzie:)
buziaki dla Was:*
od 2 m-cy juz nie stosuje diety, coś we mnie pękło, nie mam motywacji. ogolnie schudłam tutaj 10 kg. teraz to jem wiecej, nie ćwiczę bo mi się nie chce:( powinnam dostać jakiegoś kopniaka w tyłek to może bym się opanowała:)
marzy mi się zrzucenie jeszcze z 8 kg;)
wszyscy zauważyli, że schudłam i bardzo sie z tego cieszę, boję się tylko żeby to nie wróciło!!!
buziaki dla Was;*
dziś mija 3 miesiąc od kiedy zaczełam sie odchudzać:) dokładnie było to 14 lutego, kiedy stwierdziłam, że sama spędzam walentynki bo żaden facet mnie nie chce... i chciałam coś zmienić:)
narazie ubyło 7 kg!!! i jak narazie jestem szczęśliwa:* choć nie znalazłam tego jedynego:(