trza będzie zacząć myśleć o poszukaniu czegoś nowego
chyba najgorzej jest w nocy,jak nachodzą mnie natłoki myśli i mam myślawkę co?gdzie?jak?co dalej?,dopóki nie zasnę nad ranem ze zmęczenia,nawet wymyślanie sobie miłych scenek
waga dzisiaj 76,8 czyli w dół w dalszym ciągu(wiem,wiem,że powinnam jeść normalnie,ale mój organizm ma wstręt do jedzenia, wciskam w siebie na siłę jedynie,żeby łyknąć tabletki i nie paść trupem)
dzisiaj zacznę się ruszać,wyciągnę w końcu rower z piwnicy, kołyska pójdzie w ruch i może zerknę na te ćwiczenia Ewy Chodakowskiej,którą dużo osób tu wychwala,więc chwilo trwaj...
śniadanie I: szklanka mleka 2,0 + sucharki pełno z serkiem białym i szynką(nie jest źle
śniadanie II:ciastko owsiane,czereśnie
obiad:może jakaś zupa pomyślę
podwieczorek:czereśnie
kolacja kefir/jogurt z otrębami
niech moc odchudzania będzie z Wami