To juz 5dzien...Popelnilam ten BLAD,nie wytrzymalam i sie zwazylam,a tu NIC!:///Co prawda plusem jest to,ze rowniez NIC waga nie poszla w gore,ale nieco mnie to zdemotywowalo://Choc to nie oznacza,ze odpuszcze..Wczoraj widzialam na fb u E.Chodakowskiej niezwykle przemiany..Ale dziewczyny maja silna wole!Zazdroszcze im!tak pozytywnie..Chcialabym sprobowac moze z nia cwiczyc-choc nie jestem pewna czy po drodze nie wyzione ducha:)Ktoras z Was moze cwiczy?Ja podejrzewam-ze na samej diecie to dluzej zejdzie z tym odchudzaniem,tym bardziej-ze w domu sie nikomu tym nie chwale,ze sie odchudzam.Jem sporo mniej niz zwykle-nie dojadam po dzieciach,staram sie jesc co 3godz.Tylko ten ruch jeszce by sie przydal.Nie powiem,bo z moimi maluchami to nie da sie polezec-czego zreszta nie lubie,ale systematyczny porzadny wycisk na pewno dalby efekty..Musze zrzucic troche tego balastu..MUSZE!!Wy tez trwajcie w dobrych postanowieniach!Dzialamy Dziewczyny!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.