Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czekoladowybraz

Witam,

jestem tu bo baaaardzo długiej przerwie. i po przejsciach ze zdrowiem, co na mojej wadze sie odbiło. Dziś zaczynam walczyć o siebie. Dziś zaczynam jeść zdrowo. Mam diete od dietetyka ułozoną. 1500 kcal na 4 posiłki. Juz gotowe czekaja na zjedzenie. Zamierzam walczyc o siebie, bo nie moge juz spojrec normalnie w lustro. Jutro dodam swoje pomiary. Plan dietetyczny ułozony na 2 tygodnie. Na początek. licze ze spadnie. Tym razem daje sobie czas na 3 miesiące. Bez słodyczy, bez cukru, zdrowo przede wszystkim. Trzymjcie kciuki !

Aaa.dodaje też aktywność fizyczną w postaci biegania 3 x w tygodniu. Licze sie sie uda

Dziś już po 2 tygodniu squadów jestem. Pytacie jak efekty. Pośladki ładnie ukształtowane, wielkiej za bardzo różnicy nie zobaczyłam, ale za to nogi... jak ze stali ! Wydaje mi się , że tłuszcz z nich zszedł i wyrobiły się mięśnie. Kilka dni temu robiłam pomiary i....wszędzie pospadało mi z 1,2 cm ale za to w nogach i w łydce przybrałam 2 cm ! Nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać..nie chce mieć masywnych uda chce by schudły...squat challenge zrobię do końca i podsumowanie końcowe za 2 tygodnie będzie + zdjęcie. Sam ocenicie.

Waga po weekendzie też w górę, mimo, że jem jak jadłam lecz alkohol doszedł do tego. Niedługo znowu pomiary u dietetyka to się dowiem jak to z moim tłuszczem w organizmie jest.