Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

kluska =) kocham jesc niestety...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2169
Komentarzy: 3
Założony: 9 listopada 2011
Ostatni wpis: 30 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
iryskaa

kobieta, 33 lat, Liverpool

167 cm, 89.30 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,-18645,-173.93272399902,-1113,-29986,-12306,1437377649
Dodaj komentarz

20 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,-18645,-173.93272399902,-1113,-29986,-12306,1437377649
Dodaj komentarz

17 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,8978,77,539,13198,5925,1437167408
Dodaj komentarz

16 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,11965,103,718,5671,7897,1437057850
Dodaj komentarz

15 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,9607,82,576,9749,6341,1436982855
Dodaj komentarz

14 lipca 2015 , Komentarze (3)

I co? Znowu to samo. Znowu zaczynam od poczatku. Przykre to troche ale nic nie zrobie. Przytyc jest bardzo latwo, a gorzej juz zeby to sadlo stracic. Trudno, trzeba sie wziasc za siebie i tyle. 

W styczniu urodzilam drugiego synka. W ciazy przytylam niecale 14kg i o dziwo po porodzie moja waga nie zmienila sie ani o pol kg...  jest czerwiec a ja przytylam nastepne kilka kg. W sumie jest 16 kg na plusie co nie bardzo mnie cieszy tym bardziej ze mam szafe pelna ciuchow mniejszych o dwa rozmiary. 

Oczywiscie odchudzalam sie nie raz .  Moja silna wola nie jest wcale silna i jestem zaparta okolo 3 dni a pozniej to juz leca slodycze i inne majonezy. w 2013 roku w grudniu zaczelam prace w hotelu, wazylam wtedy 76 kg i jakze wielka byla moja radosc gdy w kwietniu 2014 zobaczylam ze waga pokazuje 64 kg. Wtedy wlasnie zrozumialam ze bez ruchu jest jedna wiekla kicha. I co z tego ze schudlam i czulam sie cudownie w swoim nowym ciele? pod koniec kwietnia zaszlam w ciaze. Nie planowana ale chciana. 

Mam teraz dwoch cudownych synkow i jestesmy szczesliwi z M. Problem jedynie w mojej psychice. M. wie i rozumie ze kilka mies po porodzie nie kazda kobieta wyglada jak sexbomb, ale ja sama z soba zle sie czuje. Nie moge patrzec na siebie w lustrze. chcialabym wrocic do formy sprzed roku i wlasnie zaczynam cos z tym robic.
Wykupilam diete,czekam tylko na konkrety teraz i od czwartku zaczynam sie dietowac, o SORRY- zmieniam styl odzywiania. Lepiej brzmi...  W planie jest tez ruch czyli cwiczenia. Poki co w domu, a jak tylko bedzie okazja to silownia.


Kto moze i chce niech trzyma kciuki, zeby sie udalo. 

Buziole 

kiss kiss

xxx

14 lipca 2015, Skomentuj
krokomierz,12190,104,731,23380,8045,1436886593
Dodaj komentarz

9 listopada 2011 , Skomentuj

postanowilam ze zaczne od poczatku... moze sie uda  =)
  moj cel?  58 kg przy wzroscie 167cm... tak ma byc i koniec i kropka.

plan zywieniowy?    conajmniej 3 litry wody min n/g  + 3 razy dziennie szklanka wody min n/g z dodatkiem octu jablkowego. poza tym zero chleba, macznych produktow i SLODYCZY ktore mnie gubia...   :(

buziaki

do zobaczenia jutro !!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.