Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Czy kiedyś dojdę i utrzymam swoją wymarzoną sylwetkę ?? oto jest pytanie !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 43575
Komentarzy: 166
Założony: 18 grudnia 2011
Ostatni wpis: 30 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kitty104

kobieta, 34 lat, Czekoladolandia

173 cm, 60.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Cel 55kg wakacje 2021!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 grudnia 2014 , Skomentuj

Jest minus pierwszy kilogram juhuu!!!! :D jeszcze tylko 10kg!

Oraz 2 dzień bez słodyczy juhuuu :D

Szukając w mojej depresji sposobu na jakiekolwiek ćwiczenia, żeby diecie pomóc natknęłam się na artykuł o tej naszej z podstawówki starej piłeczce na której się skakało:) więc co tam postanowiłam spróbować i na promocji w tesco kupiliśmy ją po okazyjnej cenie :) piłka napompowana (mam teraz na czym siedzieć przy stole) i powiem Wam jest w porównaniu z filmikami na yt cholernie trudno!!! ledwo co dzisiaj nauczyłam się robić brzuszki na niej :P i pompki :D a spociłam się przy tym jak mysz! ale powiem wam że przeglądając internety jest tyle wymyślnych ćwiczeń że nigdy się nie znudzi:D jak i siedząc przy niej nieświadomie nie garbie się !!! Jedynie co mi o tym przypomina ból prostych pleców :D 

Jestem mega zadowolona z nowego przyrządu do ćwiczeń:)

Udanej vitalijki zabawy sylwestrowej !!! 

Buziaki szczęśliwego nowego roku:):*

moje wymiary przy 60kg:

kg       szyja      biceps    piersi    talia         brzuch   biodra   udo     łydka             %tłu

60,0 31,0 27,0 85,0 68,0 87,0 93,0 57,0 36,0 0 21

30 grudnia 2014 , Komentarze (6)

nic nie chudne nawet 1kg... Wiem ze nie mam po kilku dniach czego oczekiwać ale 6z przodu bardzo by mnie zmotywowalo i ucieszylo. tymbardziej że nie dość iż jestem świadoma że dałam dupy i z 60kg już dobiłam do tych nieszczesnych 70kg. To moj jakze uroczy chlopak jezdzie po mnie jak po lysej kobyle ze po co zarlam etc. Ja zdaje sobie ze wszystkiego sprawe ze to tylko i wylacznie moja wina, ale sory takie szczere teksty nie mitywuja mnie do niczego tylko wpedzaja w depresje... Cieszylam sie na impreze sylwestrowa.. Na obecna chwile zrobilabym wszystko byle zostac w domu bo wiem ze az tak zle jeszcze nie wygladam, ale po takich docinkach czuje sie jakbym dochodzila juz do 200kg. A moja samoocena jest juz na minusie bo na zerze juz od dawna byla...

Wygralam wczorajszy dzien nie zjadlam nic "zakazanego" :-D  żadnych chipsow, słodyczy nic !! Taki moj maly sukces przy pozostaloscuach swiatecznych w postaci miliona roznorakich slodyczy.

Co do ssania oleju zeby sa takie jak wczoraj choc zauwazylam ze koloryt coraz nizej sie wyrownuje wiec moze po miesiacu beda wszystkue jednakowego koloru. Zobaczymy ! 

To tyle wyzwanie hula hop dalej ciągne, kolano strasznie puchnie ale nie chce dawac za wygrana ! Oby tylko nie kosztem juz calkowitego zerwania lakotki .... I co tu innego z takimi nogami cwiczyc !!! ?!?

Buziaczki nie poddawajcie sie w dazeniu do idealnej figury! :-* 

29 grudnia 2014 , Komentarze (2)

Co do chudnięcia nie poddaje się codziennie obowiązkowo ważę tyłek;) żeby mnie motywowały liczby ! Jak na razie nic nie schudłam buuuu :P

Ale teraz jak wiem gdzie idziemy na sylwestra mam nadzieję że dzięki cudowi zrzucę z 2kg do tego dnia haha:P motywacja jest ogromna! 

Co do ssania oleju zaczęłam w sobotę... i szczerze miałam już żółte zęby od papierosów i zielonej herbaty. Dzisiaj po ssaniu patrzę i są bielsze :O nie jakoś mega powalającą, ale od góry są jaśniejsze, przy dziąsłach ciut ciemniejsze... Jestem sama w szoku! :) chciałabym jeszcze sprawdzić jaki daje efekt na pryszcze, bo podobno też działa... Ale właśnie jestem na etapie całkowitego odstawienia słodyczy. Więc wynik może być nie miarodajny niestety :) choć kto wie !?

Ostatnie moje spostrzeżenie odnośnie oleju arganowego.. Stosuje już smarowanie 4dni i na rzęsach nic jeszcze nie widać niestety. Choć z natury mam bardzo długie tyle że są cienkie. Ale odnośnie mojej zmarszczki na czole wydaje się jakby ciut mniej głębsza już tak nie razi po oczach, choć jest widoczna! no ale to dopiero początki. 

Oby medycyna naturalna (czy jakkolwiek się zwie) dała radę ;D

buziaczki ! :*

28 grudnia 2014 , Komentarze (8)

Zważyłam się znowu 70kg.... po świętach

Kręce już hula hopem 3 dni choć od dzisiaj ustawiłam wyzwanie :)

Do tego przez miesiąc na noc bd smarować rzęsy i zmarszcze na czole olejkiem araganowym zobaczymy czy coś daje :P

No i bede ssac olej przez miesiac zobaczymy czy ząbki mi się wybielą :)

Dołączam zdjęcie dzisiajsze mojego tłustego brzucha! 

27 grudnia 2014 , Skomentuj

dzisiaj bedzie 3dzien jak krece hula hopem, dodam zdjecie mojego tlustego posiniaczonego brzucha jak niezapomne. 

I chce zrobic sobie wyzwanie mianowicie efekty po 30dniach krecenia codziennie po 30min moim hula. Zobaczymy czy beda jakies efekty! Do tego dziennie mam zamoar robic 10pompek. I na razie tylko tyle gdyż kolano daje o sobie znać :'(  trzymajta kciuki żebym nie poległa tym razem :-p

Czas od 25.12 do 25.01!!!! START

4 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Witajcie ,

Wszystkie wytrwale po czasie znowu wracam. Gdyz jednak sama nie daje rady. Dzisiaj moje 1wazenie i mierzenie....

Po trochu mam zamiar odstawiac niezdrowe artykuly. Jeszcze pozostaje przy jedzeniu zwyklych bulek, oraz plasterkach sera zoltego i coli.... Ale juz od dzisiaj nie tkne slodyczy, chipsow, fast foodow. Moja motywacja jest na tyle silna iz bede sie waxyc codziennie i kady kg bede odnotowywac w moim modelu... Wyzwanie mam o tyle trudne ze oprocz brzuszkow na dywanie nie moge wykonywac innych cwiczen. Mysle jeszcze robic wymachy nogami ale tez nie jestem pewna co do obciazenia moich chorych kolan :-\  niestety w wakację nie wiem czy od biegania czy od czego okazało się że mam uszkodzoną łąkotkę.... i lipa panie nawet z pływaniem ehhh a dopiero w maju będę wiedziała jakie jest to uszkodzenie niestety :/ więc długa droga przedemną ! :(

Trzymajta kciuki! :*

4 lutego 2014 , Komentarze (1)

Nic nie chudnę oszaleje !!!!
Wczoraj
skalpel

Jedzenie o dziwo prawidłowe, żeby nie jeść tyle zjadłam 2 tabletki chromu było mi po nich nie dobrze.... :/

Dzisiaj
jak utrzyma się ciepła pogoda planuję wieczorny jogging
Jeśli nie nie wiem co
Jak na razie prawidłowo z jedzeniem żadnych wielkich uchybień nie ma.

2 lutego 2014 , Skomentuj

Z dniem 2 czyli wczorajszym
Po przerwie wczoraj
-kręciłam 40min hula hopem

A zjadlam:
-barszcz biały z jajkiem
-2 jajka na twardo z wędliną
-sałatka z serem feta
- smażona wędlina w jajku plus kanapka razowca w jajku
- słonecznik cała paka :P

A dzisiaj
-kręciłam 40min hula hop

Zjadłam:
-makrele pół
-kanapka razowca z sałatą pomidorem ogórkiem i pasztetem
-pierś z kurczaka z sałatą *2 :P
-serek wiejski z pomidorem
-kisiel

Weszłam na wagę  bez zmian :(

31 stycznia 2014 , Skomentuj

Znowu się spasłam jak świnia pomimo ćwiczeń żre jak dorodny chłop... i co wczoraj wchodzę na wagę i 69kg.... prawie 7dych masakra....

No cóż postanowiłam że przynajmniej w ten miesiąc przy naprawdę diecie odpowiedniej i ćwiczeniom minimum 4 razy w tyg chcę wrócić do tych 65kg! Już nie wspomnę o moim wymarzonym celu :(

Muszę dać sobie radę muszęęęę!!!!
Ćwiczenia na dziś :
skalpel z Ewą

Planowane posiłki:
serek wiejski z pomidorem
sałatka z serem feta
barszcz czerwony z 2 pierogami
ryż z sosem mięsnym
na koniec coś białkowego czyli zjem jakieś jaja ! :)

DAM RADEEEE! muszę już wziąć sprawy w swoje ręce! Pomimo choroby dam z siebie wszytsko! i postaram się nie jeść na noc co jest dla mnie zmorą:/

Mój cel to 60kg ale ten kg mniej dla satysfakcjiii :P jakby kiedyś był byłoby pięknieee!

23 maja 2013 , Komentarze (2)

Koniec z moim użalaniem się nad sobą że nie mogę zrzucić ani grama! Biorę się ostro za ćwiczenia i nie obchodzi mnie już WAGA! chcę być smukła, zgrabna i jędrna! A wadze już nic do tego!


!TO JEST OD DZISIAJ MOJE MOTTO!

Do tego dieta około 1500kcal! I co dziennie (jak Bozia da) na zmianę około 30min treningi: zestaw mel b, bieganie 3km, kręcenie hula hop!

Wczoraj:
bieg na 3km (około 30min)

Dzisiaj:
zestaw mel b (rozciągające, full body workout, pośladki, brzuch)

Jutro:
mam nadzieję hula hop, jeśli nie da rady bieganie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.