Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Tymala

Od jutra wszystko zaczynam od nowa. Od 3 tygodni noga w gipsie. Naderwanie wiązadeł i ścięgien stawu skokowego. 

Podejrzewam że bez ruchu żadnego przytyłam..zaczynamy od rana. Nie poddajemy się.🙂

Hej. Kurcze czemu tak jest ze w domu umiem trzymać dietę a na wakacjach już nie... tak szybko się tyje. 

Moja mobilizacja chyba będą moje zdjęcia z poprzedniego odchudzania. Nawet udało mi się wyrzeźbić brzuch . 

Hej. W ciągu 3 tygodni zaledwie 1kg zrzuciłam. Trochę mało.  Ciężko mi idzie z ćwiczeniami....do tego zawsze jak ktoś przyjdzie na kawe przynosi dobroci na pokuszenie. Wiem ze nie będzie łatwo, raz w górę raz w dół.

Nie poddam sie

Witajcie

Pierwszy tydzień za mną. Z dieta daje rade, ciężko zmotywować się do ćwiczeń.  Jakieś rady?

A tak w ogóle po pierwszym tygodniu pół kilograma mniej.

Kiedys z Vitalia zrzuciłam 15 kg. Trzymałam się 6 lat, później przestałam się pilnować no i waga poszła w górę. Wrocilam do tego co było przez własną głupotę. 82kg

Spróbuję jeszcze raz, i zmienie swoje nawyki na stałe. 

To ja teraz , za dwa miesiące będzie nowe.

trzymajcie kciuki.

Po pierwszym tygodniu 0.6 kg mniej.  Dodatkowo brałam Liporedium. Wiem ze to tylko suplement, ale czy napewno działa? Prędzej dieta i ćwiczenia pozwoliły bym te trochę zrzuciła. Skończę opakowanie i nie kupie więcej.

Najlepszym suplementem diety jest wiara w siebie. 

Dałam sobie druga szanse, ponieważ pierwszy sukces z Vitalia zakończył się porażka z mojej winy. 

Za pierwszym razem zrzuciłam 15 kg trzymałam dlugo wagę,  kontrolowałam co jem, i ważyłam sie co tydzień. Później przestałam to robić, i po roku przybyło mi 9 kg

Teraz wiem jakie błędy robiłam i jestem madrzejsza o kolejne doświadczenie.

A wiec zaczynamy z wagą 79 kg. Trzymajcie kciuki