Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę wyglądać i czuć się pięknie!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15655
Komentarzy: 177
Założony: 15 czerwca 2012
Ostatni wpis: 1 lutego 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agalope

kobieta, 30 lat, Ateny

165 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 listopada 2013 , Skomentuj

Walczymy o 65 kg !!!

5 listopada 2013 , Skomentuj

Dlaczego okres ruinuje całą dietę? Mimo, iż troszkę zawaliłam-ciągnę dalej. Nie poddam się tak jak zwykle. Może dwa dni zawaliłam, ale to nie koniec świata, posuwam się do przodu.
Jutro rano ćwiczenia i będzie dobrze. Bo przecież mogę zacząć wszystko od nowa ;)

Moje ciało jest w dobrych rękach <3

5 listopada 2013 , Komentarze (1)

Moje spodnie są jakby luźniejsze :D
Nie mam wagi, żeby móc się skontrolować ;/

5 listopada 2013 , Skomentuj

Od jutra zaczynam ćwiczyć! Zacznę od półgodzinnej rozgrzewki.
A zatem:

6:30-ćwiczenia
7:00-sśniadanie
7:00-prysznic
10:00-II sniadanie
14:00-obiad
18:00-podwieczorek
19:00-sprzątanie
19:30-lekkie ćwiczenia
20:00-leciutka kolacja
20:30-sprzątanie

5 listopada 2013 , Skomentuj

8:00-kawałek jabłka, 7 migdałów z jogurtem naturalnym
11:00-pół wielkiego jabłka
14:00-kapusta pekińska z jogurtem naturalnym; 3 kotlety sojowe
18:15-kawałek jabłka
21:00-2 kawałki ciasta :/ (OKRES)
21:45-2 wafle ryżowe z pasztetem i jakąś wędliną (OKRES)
22:00-bieganie+marsz-30 minut-2 km-154 kcal
Chciało mi się płakać, że tyle zjadłam i musiałam to odreagować.

4 listopada 2013 , Skomentuj

7:15-sałatka warzywna (wkład do tortilli); zielona herbata
10:15-jabłko
12:00-5 kostek czekolady (ok. 192 kcal...)
14:00-surówka z kapusty pekińskiej, gotowane mięso z kurczaka, brązowy ryż; kolejny pasek czekolady... kolejne 192 kcal...
19:00-2 wafle ryżowe z twarożkiem i wędliną, kawałek ciasta... (OKRES!)
23:00-ciasto...

3 listopada 2013 , Komentarze (1)

Jestem największą bałaganiarą na świecie! Nie mówię tego na wyrost, to prawda. Nie ma dziewczyny, która przebiłaby mnie w tym względzie. Żeby dostać się do mojego łóżka, trzeba przebić się przez stertę ubrań, bibelotów, książek... Nie mówię tego, żeby się żalić czy chwalić. Chodzi o coś zupełnie innego. W głowie porządkuje mi się wiele rzeczy (dzięki diecie i ćwiczeniom "NA LUZIE". Otóż chyba zaczyna mi się coś zmieniać pod tym względem. Chodzi mi o to, że zaczęłam sprzątać od razu po zrobieniu bałaganu i na bieżąco. (Perfekcyjna Pani Domu byłaby dumna ;P) Mój pokój jeszcze czeka... A szkoda, bo jest śliczny. Wygląda dosłownie jak z katalogu... gdyby nie ten bałagan. Dlatego właśnie przytaszczyłam sobie wielkie kartony, w które powrzucam wszystkie rzeczy (podzielone na kategorie: ciuchy, kosmetyki, książki, magazyny itd...) i wszystko zacznę układać na nowo. Bo wiecie co? Chyba zaczynam swoje życie od nowa. Ok, może nie zaczynam życia od nowa, bo do tej pory to się nie sprawdzało. Zmieniam styl i zaczynam żyć inaczej. 
Najśmieszniejsze jest to, że nawyk sprzątania na bieżąco uczy mnie kolega w pracy który ciągle powtarza "Oj M, M, zginiesz w tym bałaganie". 
Nie wiem jak moja przygoda z porządkiem się rozwinie, bo mam charakter raczej osoby spontanicznej, dynamicznej, która ciągle robi coś innego. No, ale już nie takich nauczono wielu sztuczek! A zatem, hasło na sezon zimowy to: "Dieta i porządek, to Twój obowiązek!"
(Wiem, fatalnie to brzmi ;))

A teraz zdjęcie przez które Gisele to moja ulubiona modelka (od ok. 6 lat).

3 listopada 2013 , Skomentuj

8:00-ćwiczenia rozbudzające
8:30-2 kanapki z twarożkiem i wędliną, zielona herbata
9:30-czekoladowy mikolajek z truflem
12:30-tortilla domowej roboty
14:00-kawalek ciasta "snickers", herbata
19:30-gotowane brokuły; kawałek ciasta "snickers", trochę farszu z tortilli
*Dostałam okres i mój apetyt jest większy niż zwykle, co mnie dziwi-nie jest tak ogroooooomny jak zwykle. Wzmożony ale z umiarem.

PS: Już wiem, dlaczego ćwiczenia tak mnie nudzą... Potrzebuję ostrej muzyki podczas ćwiczeń, a Ewa Chodakowska, Mel B i inne nudzą mnie. Po prostu. 

2 listopada 2013 , Skomentuj

7:30- pół omleta z pomidorem, cebulą i szynką; zielona herbata
11:00-płatki muesli z jogurtem naturalnym
14:00-brokuły z jogurtem naturalnym, brązowy ryż
17:00-smazona biala kielbasa, kalafior, smazona papryka. Troche tlusto ale dzisiaj chyba pocwicze.
21:15-kromka suchego pieczywa z twarozkiem                                                       Cwiczenia : rozgrzewka z Mel B, ABS, cwiczenia cardio, troche treningu na posladki. 20 przysiadow, 20 brzuszkow, 20 pajacow, 20 narciarzy, mlynek nogami.

1 listopada 2013 , Komentarze (1)

10:00-dwie kanapki posmarowane fetą, z serkiem Hochland i wędliną, gotowane jajko. Zielona herbata.
12:20-trzy kostki ukochanej czekolady.
15:30-bigos; kawałek ciasta (ah te spotkania rodzinne)
Woooooda.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.