DESZCZOWO
WITAM WSZYSTKICH,NIE WIEM JAK U WAS ALE U NAS DESZCZOWO,ALE MOŻE TO I DOBRZE BO PRZYNAJMNIEJ ODPOCZNĘ W DOMU,BO JAK TAKA PIĘKNA POGODA TO JA CAŁE POPOŁUDNIE NA POLKU SIEDZĘ I TYLKO KUSI ŻEBYM MOGŁA POKOPAĆ Z ZACZĄĆ SADZIĆ WARZYWKA,ALE MĄŻ MI ZABRONIŁ I CZEKAM JAK JUTRO BĘDZIE MIAŁ WOLNE TO ON W TYM ROKU TO POSADZI A JA JUŻ PO URODZENIU BĘDĘ DALEJ ZAJMOWAĆ SIĘ NASZĄ DZIAŁECZKĄ.
A Z CIŚNIENIEM RAZ DOBRZE RAZ WYSOKIE,NIE WIEM OD CZEGO TO ZALEŻY ALE WCZORAJ MIAŁAM 140/73 TYLKO PO POŁUDNIU A TAK TO 120/73 WIĘC DOBRE,DZISIAJ RANO 121/72 WIĘC TEŻ DOBRE,ZOBACZYMY CO BĘDZIE DO WIECZORA.
WYSOKIE CIŚNIENIE
HEJ WSZYSTKIM,JESTEM PO LEKARZU I NIE ZA DOBRE WIADOMOŚCI,
36 TYDZIEŃ
NOGI PUCHNĄ JUŻ OD KILKU DNI,DO TEGO WYSOKIE CIŚNIENIE,TABLETEK MI NIE PRZEPISAŁ ALE MAM MIERZYĆ W DOMU 3 RAZY DZIENNIE I JAK BĘDZIE WYSOKIE TO MAM DO NIEGO PRZYJŚĆ OBOWIĄZKOWO,ZA TO DIETĘ KAZAŁ STOSOWAĆ,MAŁO JEŚĆ ALE CZĘSTO NO I ODRZUCIĆ SÓL,DUŻO WODY PIĆ.
A TAK TO WSZYSTKO W PORZĄDKU,DO PORODU JESZCZE TROCHĘ NIC SIĘ NIE ZAPOWIADA ŻEBY TO BYŁO SZYBCIEJ,WSZYSTKO NA SWOIM MIEJSCU,TO JEST DOBRA WIADOMOŚĆ.ZOBACZĘ CO BĘDZIE JUTRO Z TYM CIŚNIENIEM.
Coraz bliżej
KURCZĘ CORAZ BLIŻEJ,I CORAZ WIĘCEJ SIĘ DENERWUJE 34 TYDZIEŃ.
POGODA JEST OKROPNA ZIMNO,CZEKAŁAM ŻEBY WSZYSTKIE UBRANKA POPRAĆ I WYSUSZYĆ NA SŁONECZKU A TU NIC Z TEGO NIE BĘDĘ JUŻ DŁUŻEJ CZEKAĆ NA POGODĘ TYLKO ZABIERAM SIĘ JUŻ DO TEGO POMALUTKU JAKOŚ WYSCHNIE W DOMU.WCZORAJ BYŁAM NA STRYCHU I POSZUKAŁAM UBRANEK PO MOIM SYNU MASAKRA ILE TEGO JEST,NA POCZĄTEK PRZYGOTOWAŁAM TYLKO UBRANKA NA PIERWSZE 2 MIESIĄCE A POTEM POMALUTKU NA BIEŻĄCO BĘDĘ PRAĆ,JESTEM ZADOWOLONA BO MAM WSZYSTKO I NIC OPRÓCZ WYPRAWKI DO SZPITALA NIE MUSZĘ KUPOWAĆ.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM MIŁEGO WEEKENDU.
30 tydzień ciężko
jeszcze trochę i będzie lżej,bo na obecny czas to ciężko, właśnie przekroczyłam 100kg, a może mi przybyć jeszcze skromnie liczę że z 6-8kg.
no i na usg wyszło że jest to chłopiec,więc będzie drugi urwis.
a po za tym czuję się dobrze.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH GORĄCO.
22 tydzień
WITAM WAS,JESTEM JUŻ ZA POŁÓWKĄ MAM NADZIEJĘ ŻE SZYBKO ZLECI NASTĘPNA POŁÓWKA I BĘDĘ MOGŁA BYĆ TU ZWAMI ,BO JAK NA RAZIE TO WAGA SZALEJE DO GÓRY JUŻ MAM 95KG A GDZIE TAM DO KOŃCA.WIĘC OD CZERWCA MYŚLĘ ŻE ZACZNĘ ĆWICZYĆ A POTEM DOJDZIE DIETA I MAM NADZIEJE ŻE SZYBKO ZEJDZIE TO ZE MNIE .POZDRAWIAM WSZYSTKICH PA PA
11 TYDZIEŃ
HEJ,WSZYSTKIM. DŁUGO MNIE TU NIE BYŁO ,ALE TAK TO TERAZ BĘDZIE WYGLĄDAĆ.JAK NA RAZIE JEST WSZYSTKO W PORZĄDKU MDŁOŚCI SIĘ JUŻ KOŃCZĄ WIĘC BĘDZIE DOBRZE.MOJA WAGA ROŚNIE JUŻ MAM 84KG.ALE OBIECUJĘ ŻE JAK TYLKO URODZĘ TO TU POWRÓCĘ, WIĘC TERMIN PORODU MAM NA MAJ JAK NIC SIĘ NIE ZMIENI WIĘC LICZĘ ŻE OD WRZEŚNIA 2013 ZACZNĘ DIETĘ I BĘDĘ TU CODZIENNIE .
A WAM KOCHANE ŻYCZĘ SAMYCH SUKCESÓW I NIECH WAGA LECI W DÓŁ.
NO TO PO DIECIE
HEJ WSZYSTKIM,JA CHYBA MAM JUŻ PO DIECIE,JAK JUŻ WSPOMNIAŁAM ŻE MYŚLĘ ŻE JESTEM W CIĄŻY TO NA TO WYCHODZI ŻE TAK ,JESZCZE MUSZĘ MIEĆ POTWIERDZENIE OD LEKARZA A IDĘ DO NIEGO W PIĄTEK .
TERAZ MAM 78KG ,MARZYŁAM ŻE JAK ZAJDĘ W CIĄŻE TO MOJA WAGA BĘDZIE 70 KG TAKI MIAŁAM MAŁY CEL ALE JAK WIDAĆ NIE UDAŁO SIĘ .
NIEDOBRZE
NIEDOBRZE STRASZNIE ZLE SIĘ CZUJĘ ,KATAR MĘCZY MNIE JUŻ OD MIESIĄCA DO TEGO JEM JAK OSZALAŁA I WCIĄŻ JESTEM GŁODNA ,NIE WIEM CO SIĘ DZIEJE ZE MNĄ NIGDY TAK NIE MIAŁAM ,JESZCZE PARĘ TYGODNI TEMU TO ŚNIADANIE JADŁAM O 9.00 LUB 10.00 A TERAZ ZARAZ JAK PRZYJDĘ DO PRACY TO JEM CZYLI O GODZ.6;30 GÓRA 7.00 ,A JAK NIE ZJEM TO SŁABA JESTEM JAK MUCHA,BRZUCH TO JUŻ MAM JAK BALON,NIE WIEM ALE MOŻE JA JESTEM W CIĄŻY ,BO JAK PAMIĘTAM TO MOJA PIERWSZA TEŻ TAK WYGLĄDAŁA NIE WIEM JUŻ SAMA,ZROBIE TEST TO BĘDĘ WIEDZIAŁA..
A WAGA DO GÓRY I DO GÓRY
NIC MI NIE WYCHODZI WAGA POSZŁA W GÓRĘ .
SŁODYCZY RACZEJ NIE JEM ALE ZA TO CHLEB I BUŁECZKI WPYCHAM CODZIENNIE DO SIEBIE NIE MOGĘ NABRAĆ SIŁ ŻEBY ZACZĄĆ OD NOWA MOJĄ DIETĘ.POZDRAWIAM WAS I ŻYCZĘ POWODZENIA..
niby bez słodyczy
HEJ WSZYSTKIM ,MUSZE WAM POWIEDZIEĆ ŻE SŁODYCZY NIE JEM ALE CAŁY DZIEŃ WCINAM OWOCE JOGURTY DUŻO AŻ SIĘ BOJĘ ŻE ZNÓW MNIE WYSYPIE ALE NA RAZIE MAM SPOKÓJ ,I WAGA ROŚNIE DO GÓRY DZIŚ SIĘ ZWAŻYŁAM I AŻ MNIE ZAMUROWAŁO 79KG.KOSZMAR.
POWRACAM DO PIĘCIU POSIŁKÓW DZIENNIE .
TYLKO NIE WIEM OD KIEDY .
MUSZĘ NABRAĆ SIŁY DO DZIAŁANIA .
A TERAZ ZBIERAM SIĘ DO PRACY, I PO MOJEGO MAŁEGO URWISKA .
