Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mmaniak

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17357
Komentarzy: 55
Założony: 9 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 21 lipca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
OrdemEprogresso

mężczyzna, 34 lat, Łódź

165 cm, 61.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 lipca 2016 , Komentarze (2)

"Pierwsza zasada, pierwsza zasada - idziemy w silną psychikę - pierwsza zasada, oczekuj wygranej. To proste, numer jeden, oczekuj wygranej. Jak wstaję o 3 rano, to oczekuję, że dzień był dobry, oczekuję tego, żeby wygrać. Nie wstaje o 3 rano, żeby przegrać. Kiedyś bylem przegrany. Teraz jedyne co robię to wygrywam. Nie będę przegrany. Oczekuję wygranej. Jak wstaję, żeby 'grindować' to oczekuję, że wygram. Jak poszedłem na studia, żeby zdobyć doktorat to oczekuję, że go zdobędę. Nie trenuj, żeby przegrać. Nie chodzisz do szkoły, nie odrabiasz wszystkich lekcji, żeby przegrać. Dlatego numer jeden, we wszystkim co robisz oczekuj, że wygrasz. Jakikolwiek masz cel musisz oczekiwać wygranej. To jedyne co musisz dzisiaj zrobić. Musisz zadeklarować, że dzisiaj to ostatni dzień, w którym oczekujesz przegrany. Od teraz jedyne co robisz to mówisz, że oczekujesz wygranej. Od teraz jedyne co znasz to wygrana. Możesz mówić to 3-4 razy dziennie. Jestem gotów, żeby wygrać. Jak wygrany. Nie jak przegrany. Jeżeli oczekujesz, wstajesz i czujesz się jak wygrany, mówisz jak wygrany i zachowujesz się jak zwycięzca to jedyne co Cie czeka to wygrana. Nie mówię, że to będzie proste, ale możesz zacząć wygrywać. Zmienić się z przegranego w wygranego"

14 lipca 2016 , Komentarze (2)

'Wygrywanie to nie jednorazowa sprawa, to coś co powtarzasz. Nie wygrywasz raz na jakiś czas i nie robisz rzeczy dobrze raz na jakiś czas. Robisz je dobrze za każdym razem. Wygrywanie to nawyk. Musisz robić to z sercem. Każdym gramem swojego ciała. Nie znałem człowieka, który gdzieś w głębi serca nie doceniał 'grindu', dyscypliny i wygranej. To jest i zawsze będzie ludzka przypadłość, żeby być pierwszym, cokolwiek byśmy robili. Jest tylko jedno miejsce, które się liczy i to jest pierwsze miejsce. Skończyłem drugi dwa razy w życiu i nigdy więcej nie mam zamiaru być drugi. Wierzę w to, że najlepszy czas każdego człowieka to moment, w którym wie, że dał z siebie wszystko i leży wyczerpany na polu bitwy. Zwycięsko.'

6 marca 2015 , Komentarze (7)

Strach to jest jedna z rzeczy która przeszkadza Ci w osiągnięciu tego co sobie wymarzysz. Boisz się dać z siebie więcej, bo boisz się, że jeżeli to zrobisz i mimo to nie osiągniesz sukcesu to nie będziesz  wiedzieć co tak właściwie musisz robić więcej. Boisz się też wejść w strefę dyskomfortu. Bo Twój mózg mówi Ci, że chcesz odpoczywać. Trzeba zawsze robić tak, żeby trening nie był po prostu treningiem, trening musi być odczuwalny. Są tutaj ludzie którzy nigdy niczego nie osiągnęli, schudli sobie 5-10 kg z 40 kilowej nadwagi i uważają, że wystarczy odstawić w 5 dni cukierka i raz w tygodniu przejść się 40 minut.  Ci ludzie nigdy nie będą w stanie osiągnąć czegoś więcej, czegoś ponad te 5-10 kg. To wiąże się z tym, że ludzie nie celują w te małe rzeczy tylko w te duże. Tak dieta jest ważna. Kalorie są ważne. Trening jest ważny. BTW jest ważne. Ale to są sprawy ogólne. trzeba czegoś więcej, żeby osiągnąć sukces. Czy 3 treningi w tygodniu pozwolą osiągnąć sukces? Tak ale trzeba się zastanowić jaki trening, zaplanować go w każdym szczególe, jak dlugo odpoczywam między ćwiczeniami, ile ciężaru biorę. Nie tylko wziąć hantel i pomachać potem odpocząć 3 minuty i powtórzyć. A co potem? Cardio... ale jak? nie wystarczy wsiąść na rower i pojechać do przodu. Szczególy są ważne, czy w tamytm tygodniu jechałem z taką samą prędkością? Tyle samo czasu? Czy zwalniałem? Jeżeli celujesz w te najmniejsze rzeczy jeżeli Ci się nie u da to nie uda się o milimetry. Dużo osób robi też rzeczy dla innych. Trenuje bo chce się podobać. Trenuję bo inni to robią bo to modne. Co muszę jeść, żeby inni mnie akceptowali? Czy na imprezie zjeść 2 czipsy a potem nic innego nie jeść czy przynieść sałatkę i wyjść na dziwaka? Trzeba się odciąć od innych. Ludzie poświęceją tak dużo czasu analizowaniu tego jak inni ich widzą, że tak właściwie nie wiedzą jacy są. Ile osób siedzi na siłowni, co chwila pisze smsy rozmawia z kimś. Jesteście na siłowni. Dla siebie. Nie dla innych. Komuś się nie podoba, że jesz sałatkę na uczelni? Nie obchodzi Cie to bo robisz to dla siebie nie dla nich. Kopiując innych stajecie się tylko kopią.. Nigdy nie będziecie najlepszą kopią. Kopie są tylko przeciętne, takie jak inne kopie.

25 września 2014 , Komentarze (1)

'nie wiem jakie masz marzenie, nie wiem jak bardzo rozczarowujące było, jak pracowałeś, żeby zrealizować swoje marzenie ale jest jedno co wiem. Że to marzenie które masz jest możliwe. Czasem to czego nie możemy powiedzieć to "mogę" ale to co możemy powiedzieć to "to jest możliwe, że zrealizuje swoje marzenie". Gdy pracujemy ciężko w dzień i w nocy. Niektórzy tego nie robią. Dlaczego? Część z nich dlatego, że się boi.' 

19 lipca 2014 , Komentarze (1)

Wszystko sprowadza się do czterech słów. Oczekiwania, wykonanie, żadnych wymówek. 

"oh, więc nie masz siły, żeby zrobić jeszcze jedną rundę? Pamiętaj o tym jak zajmiesz drugie miejsce" 

"Nie wejdziesz na drabinę sukcesu z rękoma w kieszeni."

1 lipca 2014 , Komentarze (2)

"wszyscy są stworzeni takimi samymi, niektórzy trenują ciężej przed sezonem. Tak tak jesteśmy zmęczeni, tak jesteśmy głodni, tak umysł mówi, żeby się poddać, tak mówi poddaj się. Ale nie możemy się poddać bo zdajemy sobie sprawę, że jeszcze nie osiągnęliśmy celu. Gdy zaangażujesz się w to co robisz, nie uzczysz się dla ocen, nie grasz dla punktów. Angażujesz się w coś, żeby stać się tym czymś. Osiągasz kolejny poziom. Najważniejsze jest to, żeby być w stanie w każdym momencie poświęcić to kim jesteś teraz na rzecz tego czym się staniesz. Ból jest tymczasowy, może trwać minute, godzinę, albo dzień, albo nawet rok. Ale w końcu zniknie, i coś innego go zastąpi. Nie umrzesz. Ból jest tymczasowy, na końcu bólu jest sukces. Nie umrzesz bo czujesz trochę bólu. Jakby to było proste każdy by to robił. To jest to co oni jedzą, o czym śnią, co piją, to jest to czym oni są. To ich opanowuje. I właśnie to mówi guru, jeżeli mentalnie czegoś chcesz, kiedy chcesz tego to, to się stanie. On nie mówi jeżeli zrobisz to lub tamto to osiągniesz sukces. To o czym on mówi to nie co trzeba robić tylko mentalność. Musisz tym żyć. Wszystko co robisz, to mentalność. To nie jest zachowanie, zachowanie jest tym: jest nowy rok, schudnę, będę mieć sześciopak, zrobie to i tamto i będzie super. I w styczniu będziesz pracować potem w lutym zwolnisz a w marcu już nic nie będziesz robić. Dlaczego? Bo to zzachowanie. To co musisz robić to nie zachowanie. To nie gadanie, zrobie to lub tamto. To musi Cie opętać, musi Cie posiąść. Rozumiesz? Nie możesz liczyć ile to będzie kosztować. Jak chcesz tego bardzo nie możesz liczyć jak będzie ciężko. Bo jak to zrobisz i zobaczysz ile to wymaga poświęceń możesz ustąpić. Możesz się poddać. Dlatego musisz zacząć coś robić bez myślenia o kosztach. Robie tyle pompek ile musze, tyle przsiadów ile muszę. Nie liczysz ile musisz wziąć wdechów, nie liczysz. Dochodzisz do punktu w których nie liczysz. Robisz to co musisz zrobić, żeby stać się tym kim chcesz. I wtedy gdy spojrzysz wstecz, spojrzysz wstecz i zobaczysz co osiągnąłeś. Nie liczysz ile to będzie wymagać od Ciebie, patrzysz wstecz i widzisz, że osiągnąłeś sukces. "

15 marca 2014 , Skomentuj

Jeżeli ograniczasz się do rzeczy które wydają się być możliwe do osiągnięcia i racjonalne, odrywasz się od tego czego na prawdę chcesz i to co otrzymujesz to kompromis.

16 sierpnia 2013 , Komentarze (9)

Trening to narzędzie Boga, którym kształtuje mój charakter. Jeżeli jestem w stanie poświęcić chwilę przyjemności dla tego co będzie jutro to jestem w stanie osiągnąć wszystko co sobie zaplanuję bo wiem, że będę w stanie poświęcić to kim jestem teraz na rzecz tego kim będę jutro. Takie podejście nie pozwala na żadne odstępstwa od diety od nauki od niczego. Takie podejście wymaga 100% wysiłku i poświęceń. To jest najkrótsza droga do celu. Ludzie utrudniają sobie życie na wiele sposobów "to tylko jeden dzień bez treningu, tylko jedno piwo". Zawsze zaczyna się na tylko jednym a potem są następne "tylko jedne" a po nich następne. W ten o to prosty sposób nigdy nie osiąga się sukcesu. Proste.

26 czerwca 2013 , Komentarze (9)

Człowiek jest dokładnie tym kim kreuje się w swojej głowie. Jeżeli myślisz, że jesteś słaby. Przegrasz za każdym razem.


" 'cuz I'll win, I'm a one-of-a-kind and I'll bring death to the place you're about to be(...) Forged in a fire lit long ago, stand next to me you'll never stand alone, I'm last to leave but the first to go(...) wade through the blood spilled on the floor and if another one stands I'll kill some more, bullet in the breech and a fire in me like a cigaret thrown to  gasoline, if death don't bring you fear i swear you'll fear these marching feet "

to piosenka żołnierza ale można ją odnieść do każdej dziedziny, nie liczy się konkretny tekst tylko przesłanie na temat psychiki. Dopóki nie będziecie uważać, że każda przeszkoda na waszej drodze zostanie zniszczona dopóty będziecie tylko narzekać na swój los.

10 maja 2013 , Komentarze (10)

Wszyscy tutaj tylko myślą. I pytają i znowu myślą. "Czy mogę zrobić tak?", "czy schudnę?", "czy tak można?", "a co jeśli?", "a jak?", "a jeżeli?". Nie myślcie. Myślenie to zło. Nie można myśleć. Musicie robić. Od myślenia nikomu się nie poprawiło. Od pytania nikt nie schudł. Jak Ci ktoś powie, że schudniesz to schudniesz? Po co pytać. Nie myśl. Nigdy. Bo po co.......trzeba robić a nie zadawać głupie pytania. Myśleniem zajmiesz się jak nie będziesz mieć siły na nic innego PO treningu. Wtedy pomyślisz co teraz... bo będziesz leżeć  i nie będziesz mieć siły. Jeżeli pomyślisz przed ćwiczeniem to jeszcze przyjdzie Ci jakaś głupota do głowy, żeby nie ćwiczyć. Myślenie jest wrogiem nr jeden każdej czynności. Powstrzymuje ją opóźnia lub wyprowadza ze skupienia. Myślenie nigdy nie może pojawić się najpierw. Chcesz schudnąć? Idź pobiegać. Zrób 30 pompek, 30 przysiadów i idź pobiegać. Nie myśl czy to dobrze, czy nie za dużo. Czy te 30 to w 1 serii czy dziesięciu. Po co o tym myśleć. Zrób. Sprawdź. Nikt Ci nie powie co i jak na Ciebie zadziała to po co się zastanawiać? Pytać tworzyć teorie. Może zadziała może nie. Jeżeli nie zbliżasz się do celu nie zmieniaj celu, zmień działania. Ale nie myśl o tym tylko zmień. Nie myśl o chudnięciu. Chudnij. Nie myśl o ćwiczeniu. Ćwicz.  BLE!

ps nie lubię przecinków. Jesteśmy na siebie obrażeni od czasu pisania mojej pracy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.