Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze byłam pulchniutka do tego niskiego wzrostu. Jak byłam mała to przypominałam chomika z tymi polikami ;) Doskwierało mi to,ale jakoś da się z tym żyć - wiadomo. Wrodzony optymizm i poczucie humoru bardzo pomagają. Interesuję się literaturą i uwielbiam filmy Kieślowskiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7328
Komentarzy: 55
Założony: 27 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 22 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Lilka1986

kobieta, 37 lat, Aruba

156 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 lutego 2013 , Skomentuj

ś: pł ows +siemię+sezam+banan
o: zupa jarzynowa na kostce rosołowej zabielona serkiem topionym +kromka chleba i bułka(niestety białe, bo nigdzie nie było ciemnego;(
k: tortilla z dorszem +frytki (NORTH FISH) do tego kawa z bitą śmietaną(COFFE HAEVEN)

trening: 45 min rower stacjonarny i troche rozciągania

Koniec dnia trochę mi nie wyszedł, no ale kolezanka mnie wyciagnela na kawe i cos do jedzenia(ostatnio ją zaniedbbywałam,więc nie mogłam odmówić). Dumna jestem,że po wszystkim i tak dałam radę z rowerkiem. Jedna z vitalijek słusznie skomentowala,że za mało białka w diecie. Jutro muszę cos z mlekiem, bo lubię przecież. Oby tak dalej z aktywnością fizyczną. Kupiłam dziś 2 spódnice, jak zobaczylam się w przymierzalni TO widzę ze wiele do zrobienia jest z moim cielskiem.Ale nie ma opi... i lipy tylko PRACA!!!

25 lutego 2013 , Komentarze (2)

Z dietą dziś średnio. Za to trening z mężm, fajnie się razem ćwiczy (skakanka, h-h i rowerek plus rozciąganie). Skakanka nieźle daje, łydek jutro nie będę czuła ;))

ś: płatki owsiane na wodzie + banan+siemię lniane
2 s: mała kawa
o:niestetety ale makaron biały z sosem(mięso mielone, pomidory,fasola czerwona)
k: resztka z obiadu ;((

Wniosek: nie gotować za dużo, bo potem kusi,żeby dojadać, a było pyszne. Ale jak skikałam na skakance, to mi się odbijało, więc nie ma co. No i muszę kupić jakieś napoje izotoniczne, sporo wypacamy na tym treningu. A sama woda to trochę za mało.




małymi kroczkami zbliżam się do takiej pupy ;)

24 lutego 2013 , Komentarze (2)

Pozytywnie, bo mam w mężu oparcie...Ćwiczył dziś ze mną 45 min (skakanka, rowerek, hula hop i rozciąganie)
Dieta:
ś: musli z mlekiem i kakao z odrobiną cukru(herbaty i kawy nie słodzę,ale kakao muszę ;)
o: warzywa na parze i sos majonezowo - jogurtowy z przewaga jogurtu
pod: kawa z mlekiem i wafel ryżowy
k: pół sałaty lodowej z gotowym sosem z oliwą i jedna parówka(wiem,że ta parówka słabo,ale maż jadł i nie mogłam sie nie skusić;)


POSTANOWIENIE: Ćwiczę codziennie!!

23 lutego 2013 , Komentarze (1)

Grupa milczy, ja przez wyjazd i brak dostępu do netu przez cały styczeń ŻARŁAM. No co tu kryć. Waga coś koło 73 kg ;( Na razie gonie pasek. Liczenie dni może mi pomoże.Do tego jeszcze ta grypa...

ś: drożdżówka ;(
II ś: banan
o: pełnoziarnisty makaron z cukinią, pieczarkami i żółtym serem
k: pomarańcza

25 grudnia 2012 , Skomentuj

Taka stara, a taka głupia...Za dużo tego było. Siedzę i piję pokrzywa zagryzając siemieniem.

21 grudnia 2012 , Skomentuj

Ostatni wpis, to chyba był przy zepsutej wadze, nie mam pojęcia czemu było 70.6?! Jest 71,3 i to tak w miarę.Zobaczymy w niedzielę, na grupowym ważeniu.Niestety moja grupa wsparcia się wykrusza a szkoda, bo dziewczyny były fajne...

8 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Się cieszę ze spadku wagi ;) 70,6 i niech żyją warzywa na parze i jogurt naturalny.;)))

4 grudnia 2012 , Skomentuj

60 min 400 cal ---> wracam do gry Dziecinki ;))) Moim największym sukcesem jest to, że czuję się chudsza...

2 grudnia 2012 , Skomentuj

Wiem, że bywało już podczas mojej obecności na v lepiej, ale to dla mnie i tak duży sukces. Dziś rano waga wskazywała 72 kg.Schudłam od ostatniej wagi ->73,2.Jestem zadowolona. Idzie mi lepiej z dietą niż ćwiczeniami.Ale zaraz zasiadam na rower.Dużo mi daje grupa wsparcia i ważenie co tydzień.Pomału przyzwyczajam się, że nawet na imprezie trzeba się ograniczać z jedzeniem. Ogólny wydźwięk tego wpisu pozytywnie jest!

Dziś zjadłam pizze na serowo-owsiankowym cieście i była super.Poza tym siemię lniane jest wspaniałe.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.