Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaręczyny i wyznaczona data ślubu ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14846
Komentarzy: 226
Założony: 4 stycznia 2013
Ostatni wpis: 26 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kroooliczek89

kobieta, 35 lat, Poznań

165 cm, 100.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Mam kryzys :( 
W weekend byłam u narzeczonego, okazało się że na obiad mają pizzę... Ehh :( Byłam silna patrzyłam jak jedzą ale nie tknęłam... Ale później nie wytrzymałam i się popłakałam :( 
Teraz brat wpier... ciastka na maśle mega kaloryczne, ale za to jakie dobre...  
A ja jak zwykle muszę na to patrzeć 
Nie wytrzymuję powoli :( Coraz ciężej mi odmawiać moich ulubionych rzeczy :( :/ 
Nie wytrzymam, nie dam rady :(( 

19 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Heloł :) 
Dziś było pierwsze ważenie... 
Dieta idzie ok trzymam się, nie podjadam, ale przez ten czas od poprzedniego ważenia spadło tylko 0,5kg. Moja waga pokazuje  w tej chwili 100kg,czyli o 2 mniej niż na początku :)
Niby OK ale nastawiłam się że uda mi się stracić 1kg, stąd moje lekkie rozczarowanie :( Ale ważne że cokolwiek spadło... Ehh :(

16 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witam :)
Dziś minął 3-ci dzień na diecie. Na razie wszystko jest smaczne i sycące :) Czasem nawet nie daję rady zjeść wszystkich pięciu posiłków, bo jestem tak syta :) 
W sobotę rano pierwsze ważenie. Ciekawa jestem efektów, ale aż się boję :( Bo znając siebie, jak nie zobaczę efektów, to się poddam :(

No ale... do ślubu pozostało 526 dni. Tak więc trzeba brać d... w troki i robić co do mnie należy 

Wcisne się w nią!! 
Dam radę!


14 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Witam :) 
Jak w tytule, dziś mój pierwszy dzień z dietą. Śniadanko już za mną, na drugie śniadanie niestety zabrakło czasu :( 
Obiadek pyszny (Ryż z kurczakiem i ananasem), zrobiłam od razu na 2 dni :) 
Przede mną jeszcze przekąska i kolacja :) 
Na razie to po obiadku jestem tak syta, że aż miło :) 

Za oknem sypie śnieg, ale na razie jestem pozytywnie do tego wszystkiego nastawiona. Wczorajszy dzień chyba tak na mnie wpłynął, pół dnia spędziliśmy z N. na Targach Ślubnych :) A jeśli chodzi o dietę, mam tylko nadzieję, że będą jakieś efekty, bo jak nie to wszystko może stracić sens :-( Trochę się tego boję, że pomimo tego że się trzymam, że faktycznie się staram nie będzie efektów :(

Zaraz wezmę się za jazdę na rowerku chyba :D Trzeba trochę popedałować :) 

Zmykam :*

A oto mój obiadzio: 

10 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Dziś na śniadanie była kanapka z twarożkiem + jogurt z płatkami owsianymi,
Obiad (będzie za chwilę ok. 14:00) niestety miseczka rosołku,
Przekąska już mam jabłuszko do pracy uszykowane (ok. godziny 17:00), 
Kolacja: ciemna bułka z ziarenkami z twarożkiem i szczypiorkiem (ok. godziny 19:30)

Dziś idę pierwszy raz do pracy po tygodniowym L4, więc muszę to jakoś ustawić pod racę popołudniową... Spać pójdę dopiero koło północy także kolacja po 19 musi być, inaczej nie zasnę później z głodu :(

A tak w ogóle to wykupiłam sobie dzisiaj dietę! :)
SMACZNIE DOPASOWANĄ!!! :D 
Oby faktycznie była smaczna :)

Zaczynam od poniedziałku :-)

Trzymajcie za mnie kciuki :-)

9 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witam,
dziś postanowiłam wstać z wyrka, i trochę się ruszyć. 
Miałam plan po raz pierwszy w życiu zrobić Skalpelek ale coś mi nie wyszło :( 
Tzn. dałam radę zrobić tylko pierwsze 30 minut i wymiękłam :(  

Jestem do niczego! :/ :( 

Jeśli chodzi o dietę daję radę nie podjadać itd. Ale z ćwiczeniami to jest kiepsko z moją kondycją :( 
Teraz to mi się cało nogi trzęsą :( 
Jutro chyba sobie tylko na rowerku pojeżdżę stacjonarnym. Ehh :(

A to zdjęcie chyba sobie wydrukuję i powieszę na lodówce... 
Ja chcę taki!!!!  I będę miała... Nie wiem jak to zrobię, ale będę miała! Muszę go mieć :P



8 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Ja cały czas leżąca :(
Ale już jest lepiej.

Dzisiejsze menu nie powala:
Śniadanie: 2 kanapki z twarożkiem z jogurtem i cebulką.
Obiad: 6 pierogów z kapustą i grzybkami 
Przekąska: Pomarańcza
Kolacja: Jogurt naturalny z płatkami owsianymi i kawałkiem jabłuszka :) 

Kolacja będzie dopiero za godzinkę :) 
Już się nie mogę doczekać, aż zacznę dietę ułożoną przez kogoś mądrzejszego niż ja :D
I wreszcie będę miała siłę poćwiczyć... 

Dzisiaj porobiłam sobie zdjęcia w samej bieliźnie, ale nie czuję się jeszcze na siłach żeby je pokazać :( Może jak już będzie ze mną lepiej, to wkleję takie porównanie, ale jeszcze za wcześnie :(
edit. W sumie to źle napisałam - zdjęcia robiłam wczoraj, ale dziś je zgrałam na kompa i zobaczyłam 

7 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Od piątku leżę w łóżku z grypą, ruchu praktycznie zero :( Za to również zero podjadania, słodyczy, jedzenia po 18, mniejsze posiłki (bo jem normalne jedzonko, takie jakie ma rodzinka) duuużo zielonej herbaty i 2x dziennie Linea D. :) 

Dziś pomimo tego weszłam na wagę :)
A tutaj miła niespodzianka: 100,5kg czyli o 1,5kg mniej!!!! :D 
Zwykle podczas choroby przybierałam na wadze, a tutaj psikus :D 

Niby małe nic, a jednak daje nadzieję :D
Jak sobie pomyślę że wystarczyło ograniczyć się trochę, a jak zacznę dietę i ćwiczenia to będzie spadać jeszcze więcej :) 

Pozdrawiam :) :*

4 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witam się :) 

Czekam do wypłaty i chcę zacząć dietę :-)
W maju 2012 zaręczyłam się z moim, w tej chwili narzeczonym :D
No i po woli wyznaczyliśmy datę ślubu. Tak więc mam półtorej roku na stracenie wagi :) 
Motywację mam silną, wsparcie narzeczonego, ale niestety boję się, że nie dam rady :(
Każde dodatkowe wsparcie będzie dla mnie bardzo cenne... 

Buziaki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.