Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2013 rok będzie czasem mojej metamorfozy. Chcę schudnąć i schudnę. Spełnię swoje marzenie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14851
Komentarzy: 204
Założony: 2 stycznia 2013
Ostatni wpis: 15 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
metamorfozaaa

kobieta, 31 lat, Toruń

166 cm, 67.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 maja 2013 , Komentarze (4)

O matkoo, dziewczyny ! Kupe czasu mnie tutaj nie było. Diety też nie było, ciągle jadłam.
Waga to około 58-59. Ale wracam, bo już źle się z tym czuje. Jestem wściekła, bo już bym mogła obecnie ważyć, tyle ile chcę. Do 14 czerwca - 56 kg. Do 30 czerwca 54 !!

A lipiec będzie już tylko utrzymaniem wagi..

Chciałabym... Chciała .. ale czy się uda ? Nie potrafiłam nad sobą ostatnio zapanować. Nie wiem  co się ze mną działoo ..

30 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Kochane moje dziewczyny, nie mam czasu zupełnie . A właściwie też nie ma o czym za dużo pisać. Moja dieta raz jest, raz jej nie ma, ale najważniejsze, że nie tyje, a wręcz chudnę. Dzisiaj waga pokazała 58,1. Co prawda, miało być do końca kwietnia 57 ale co tam. :D
Najważniejsze, że jest mniej :) DO mojego pierwszego celu pozostało 2 kg.  Mam nadzieje, że zobaczę go już nie długoooo :) prawie 5 kg za mną jestem z siebie dumna, chociaż nie widzę za bardzo tego po sobie. Natomiast ciuchy robią się luźniejsze :)

CO u was ? Trzymajcie się <3

22 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Trochę tu mnie nie było :) Ale wracam do pisania notek i do przeglądania waszych pamiętników ;)

Z dietą było różnie, ale wracam na dobry tor :))



Już nie długo latoo, więc do roboty laski !

pierwszy dzień 

17 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Nie liczę już dni, bo z moją dietą było różnie . Raz wszystko ok, a raz zapiekanki i chipsy. Ale jest ok nie przytyłam. Waga pokazuje 58,7 kg. Teraz nie będę się widziała z moim ukochanym przez kilka dni, więc ładnie wejdę w nawyk diety, i później będzie już SPOCZI :D


Co u Was ? Mam nadzieje, że kg lecą jak szalone.

Mam mega dobry humor ... :) Odwiedziłam dzisiaj mój ulubiony lumpeks :D ii obkupiłam się :D

DO KOŃCA KWIETNIA 57 kg, więc nie całe 2 kg, mam nadzieje, że się uda :)))

Na plażowo

BUZIAKI !

13 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Dziewczyny dziękuję za wsparcie :* 

Słuchajcie, byłam na siebie taka zła, że szybko poszłam do koleżanki się zważyć :D

I co ? 58,9 kg. A więc nie przytyłam nic, a nawet jeden kg w dół. Jestem szczęśliwa na prawdę, że nie straciłam tego, co już zdobyłam :) Dzisiaj już się pilnuję i mam MEGA MOTYWACJĘ :)

13 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Nie rozumiem sama siebie, przecież tak dobrze mi szło....

Wczoraj znowu z dziewczynami wino, słodycze, chipsy !!

GŁUPIA GŁUPIA GŁUPIA JAA !

Zawsze będę gruba bo nie potrafię sobie odmówić ŻARCIA !!

Jak rano wstałam miałam wyrzuty sumienia, że znowu zajadałam się, więc ubrałam się i poszłam biegać. Więcej było marszu niż biegania, ale trudno. Po czym wróciłam i sięgnęłam po cukierka. No jestem po prostu zwykłą debilką. 

Przecież moim marzeniem jest schudnąć, widzieć na wadze 54 kg. Dlaczego sama siebie oddalam od tego. Te 3 kg które schudłam pewnie znowu przytyłam. Chcę schudnąć, nie tylko dla siebie, ale też dla mojego ukochanego. POMÓŻCIE MI JAKOŚ ! WYZWIJCIE OD GRUBYCH KRÓW ! Może to jakoś mnie zmotywuje ...

PRZYSIĘGAM WAM OD JUTRA BIORĘ SIĘ W GARŚĆ BO DZISIAJ JU DOSTARCZYŁAM MOJEMU ORGANIZMOWI SPORO CUKRU ....

12 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Nie wiem czy mogę odliczać, że jestem na diecie. Wczoraj nie wytrzymałam :(

lody, pizza, jajko niespodzianka :(

Co 3, 4 dni mam takie wybryki, więc chyba nie mogę powiedzieć, że jestem na diecie ...


MUSZĘ SIĘ OGARNĄĆ !

DO KOŃCA KWIETNIA NIC SŁODKIEGO !!

PRZECIEŻ CHCĘ WGLĄDAĆ TAK :

11 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

MAM OCHOTĘ NA COŚ SŁODKIEGO !

10 kwietnia 2013 , Skomentuj

Środy są okropne !  Pobudka o 6;00.  i zjadłam kawałeczek piernika na szybko.
O 10 ciemna buła z sałatą, szynką, pomidorem + soczek jednodniowy marchewkowy.
Na obiad robię dzisiaj warzywa z ryba ze szpinakiem :D
A co będzie później ZOBACZYMY .

Kupiłam sobie baterie do wagi, a ona nie działa wrrrrr !

No i moje zapisanie na siłownie i robienie przysiadów opóźnia się, bo za mocno ponaciągałam się i ledwo chodzę. eh !


Czy osiągnięcie takiego celu jest naprawdę możliwee ?

9 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

 śniadanko -pół bułki z szynką i serem. + danio + zielona herbata

 na obiad robię dzisiaj mieszankę chińską z ryżem :)

 uzależniłam się od programu " jem i chudnę " od wczoraj oglądam :D świetne przepisy :)

 od jutro będę je gotować :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.