Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam wszystkich pragnących zgubić zbędne kilogramy. Jeśli chodzi o pytanie co mnie skłoniło do odchudzania? to to by czuć się dobrze we własnym ciele zawsze miałam problemy z nadwaga ale po urodzeniu dwójki dzieci moje ciało totalnie się zmieniło.Mam motywację i chcę wyglądać atrakcyjnie dla męża, dzieci a przede wszystkim dla siebie!!!Chcę doczekać dnia kiedy wejdę do sklepu i będę szukała ciuszków w rozmiarze 40 a nie 44.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4482
Komentarzy: 98
Założony: 11 stycznia 2013
Ostatni wpis: 22 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aniuleczkaaa123

kobieta, 39 lat, Bydgoszcz

174 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 lutego 2013 , Komentarze (4)

CZesc dziewczynki!!!


Dzis dzień mojego ważenia więc juz zaliczyłąm poranna wagę! tydzień temu się nie ważyłam bo za bardzo grzeszyłam więc stwierdziłam że przełoże ważenie na tydzień później.Dziś waga pokazała 81,00 kg więc kilo w dół przez dwa tygodnie cieszę sie i z tego najważniejsze że nie w górę pomimo zaniechania ćwiczeń i grzeszków dietowych ale znów zbieram się w sobie i zaczynam powazna walkę żeby w nastepną sobote były jeszcze większe spadki będę ćwiczyć już codziennie:) A teraz zmykam robić weekendowe porządki bo mąż dziś wraca z trasy i mam zamiar mu upiec szarlotkę:) jego najlepszy placuszek:) Pozdrowionka dla WAS i żeby ta waga była dla Was łaskawa!!!

2 lutego 2013 , Komentarze (5)

Witam Was dziewczynki:)

Dziś jest  mój dzień ważenia, więc rano wstałam i biegnę do łazienki staje na wadze a tu 82 kg równiótkie jak ja się cieszę znów 1,5 kg mniej oby tak dalej. Powiem szczerze że się troszkę obawiałam dzisiejszego ważenia bo czasem zgrzeszyłąm ale nie oszukiwałam z ćwiczeniami pomimo że przyszłą do mnie wredna @. Dziś jak wróci mężuś jedziemy na imprezke więc dodatkowo się wypoce w tańcu:) rowerek dziś odpuszczam:) nawet nie wiedziałam ze tak pozytywnie rozpocznę dzisiejszą sobote! więc teraz biorę sie za domek i prasowanko!! Pozdrawiam Was Kochaniutkie i życzę miłego weekendu bez grzeszków:)

30 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie Kochane!!!


Troszkę się zaniedbałam tutaj z wpisami ale jakoś tak wyszło. Z dieta  w sumie ok chodz zdarzały sie grzeszki ale nie robie sobie wyrzutów najważniejsze że ćwicze najbardziej lubie rowerek stacjonarny i niektóre ćwiczenia z Mel B. Sobota się zbliża czyli dzień mojego ważenia powiem szczerze że w tym tyg nie liczę na wiele hehe ale dobre by było i 0,5 kg, okaże wkrótce. Już dziś myśle co by tutaj jutro zjeść na obiad i pewnie znów zaserwuje sobie szpinaczek nakupiłam go dziś w biedronce mrożony więc może jakieś pierogi tym razem:)
Ja zmykam już nynać bo wyobraźcie sobie ze moj 7 letni synuś zamiast spać to sobie ogląda mecz real-barcelona więc ja juz raczej dostępu  do tv dziś nie będę mieć chodz daje mu jeszcze z 15 min i pewnie będzie "kimono" hehe!!! Dobranoc dziewczynki i powodzonka w dalszych zmaganiach z naszymi wrogami "kilogramami " wrrr.....

26 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Hej Dziewczynki!!!!

Witam Was kochane dziś jest mój dzień ważenia i nie powiem ale jestem zadowolona bo przez tydzień ubyło mnie 1,5 kg :) cieszę się bardzo i to zmotywowało mnie że warto walczyć dalej!! Więc jem śniadanko i ruszam tyłek do sprzątania domku a potem troszkę czasu dla siebie ćwiczenia i może zrobie sobie dziś paznokietki żelowe tak mnie naszło zreszta u synka w szkole mam jutro Jasełka więc trzeba wyglądać hehehe zreszta sama sobie robie wiec nie muszę nikomu glowy zawracać w sobote :) Pozdrowionka i życzę każdej takiego ranka żeby zobaczyć spadek na wadze aż chce sie żyć hehe:)

24 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Dobry wieczór wszystkim!!!


kolejny dzień za nami dzieciaczki wykąpane już śpią a ja mam chwilkę żeby tutaj z wami popisać! u mnie dziś z dietą myśle żę w porządku ćwiczenia tez zaliczone tzn dziś był rowerek 30 min i troche ćwiczeń na brzuszek!



weekend zapowiada sie samotny mężuś wróci na następny tydzień a ja już tak cholernie tęsknie mam nadzieje ze szybko minie i ani sie nie oglądniemy jak bedziemy znów razem w komplecie. Mąż sie ciągle pyta jak idą postepy w odchudzaniu bardzo mnie wspiera i mówi żebym czasem nie przesadziła a ja ani nie mam zamiaru sie glodzić chcę poprostu zdrowo schudnąć stawiam na dużo ruchu i zdrowe jedzonko:)

Wkońcu sobota sie zbliża dzień ważenia mam nadzieje ze jakiś minimalny spadek zobacze bo jak nie to waga w zaspe:) to do jutra kochane śpijcie dobrze:)


22 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Zaczął się 2 tydzień walki z kilogramami i powiem Wam że nie jest źle chodz czasem mam ochote na jakąś czekoladke to zaraz sobie myśle że ile to pedałowania na rowerku żeby spalić te kalorie:) dzieciaczki już śpią,mężuś wyruszył już w trase a ja znowu sama:( denerwuje mnie męża praca że widzimy się tylko pare razy w miesiącu ale cóż zrobić ktoś z nas musi pracować żeby druga osoba mogła zająć sie dziećmi. Jak któraś ma męża kierowce zawodowego  to mnie zrozumie!dziś troszkę poćwiczyłam oczywiscie rowerek stacjonarny 40 min i cardio z Mel B. a z dietą nie było najgorzej staram sie jeść zdrowo!!! a jak zdrowo to sie okaże na sobotnim ważeniu hehe:) pozdrowionka dla Was i miłej nocy życze:)

19 stycznia 2013 , Komentarze (5)

Witajcie

Dziś rano się ważyłam i zobaczyłam na wadze 85,00 więc nie jest źle oby tak z tygodnia na tydzień szło prawie kilogram w dół to bym się cieszyła chodz nawet pół to był by dla mnie sukces bo do wakacji jeszcze troche czasu więc żyje nadzieją że dam rade pomimo tego żę bywają i chwile załamania ale my jesteśmy twarde kobitki i trzeba walczyć dalej :) Miłęj soboty wam dziewczynki życze:)

18 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Hej Dziewczynki!!!

To juz 5 dzień mojej przygody z dieta i ćwiczeniami bo tamtego weekendu nawet nie licze bo był bardzo leniwy:( Powiem Wam ze nawet jeśli między posiłkami odczuwam mały głód to i tak mam wiele wiecej energii niż wtedy jak sie najadałąm do granic możliwości. Jutro rano bedzie ważenie mam nadzieje ze paseczek sie coś przesunie. Teraz zmykam kąpać mojego malutkiego synusia bo juz zaczyna marudzić.To dziewczynki trzymajcie jutro za mnie kciuki mam nadzieje że waga będzie dla mnie łaskawa:) a jeśli nie to i tak się nie poddam wkońcu kiedyś musi ruszyć w dół hehe:) pozdrowionka i do jutra:)  



16 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Cześć dziewczynki!!! kolejny dzień diety zbliża sie ku końcowi.Ja dziś troszkę poćwiczyłam szkoda że dużo śniegu bo mam ochote pobiegać ale niestety pola zasypane i sie nie da, chodz mojemu tacie to nie przeszkadza bo praktycznie codziennie robi po pare km podziwiam go czasami a ja czekam na odwilż hehe:) kusi mnie żeby stanąć dziś na wadze ale tego nie zrobie czekam do soboty oby był jakiś spadek wagi!!! bo się wściekne. Chodz i tak wcale sie nie cieszę z weekendu bo mąż nie wróci dopiero pewnie na nastepny. I znów sama z dzieciaczkami. pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za was kciuki bo bikini na wakacje czeka:)

15 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Witam dziewczynki jak tam u Was bo ja dziś miałam zero czasu na ćwiczenia rano zakupy potem lepiłam pierożki do zamrażalki bo czasem nie ma czasu na gotowanie to się wyciagnie i spokój! Dzieciaczki śpią więc mam troszke czasu żeby tu posiedzieć chodz zamiast tracić czas mogłabym pare brzuszków zrobic ale juz nie mam sił.
Wczwartek wybieram sie na aerobic troszkę sie poruszać w towarzystwie innych pań razem raźniej hehe!!! Waże sie dopiero w sobote mam nadzieje ze zobacze jakiś spadek chodz wole  nie robić sobie nadziei bo moge sie nie mile rozczarować. jutro na obiadek szpinak z kurczakiem i makaronikiem pełnoziarnistym!!! To tyle kochane życze powodzonka i wytrwałości.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.