Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Czas na zmiany! Od­chudza­nie jest jak podróż tyl­ko mu­sisz wie­dzieć dokąd zmie­rzasz i ja­ki masz cel...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6035
Komentarzy: 105
Założony: 21 stycznia 2013
Ostatni wpis: 5 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aleksandra07

kobieta, 30 lat, Szczecin

161 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 lutego 2014 , Komentarze (10)

Endorfiny, endorfiny, endorfiny! <3


To cudowne uczucie po treninguuuu! Uwielbiam! 

Zmęczona, ale szczęśliwa! Dosłownie!


Chcesz odpuścić sobie dzisiejszy trening? Wybij to sobie z głowy! 

Rusz dupkę i do dzieła! 

To przyjemne uczuciegdy kładziesz się spać i wiesz, że zrobiłaś coś, aby stać się lepszym

4 lutego 2014 , Komentarze (3)


Nowy miesiąc, nowe plany, nowe cele!


Zumba, Mel B, cardio, brzuszki, pajacyki, skakanka, deska <3


Plan na luty? 
MNIEJ: narzekania, marudzenia, lenistwa, zwątpienia, nieśmiałości, wymówek.
 
WIĘCEJ: chęci, cierpliwości, pewności siebie, uśmiechu, wiary, pracy.


Czy dam rade? Czy wytrwam? Czy się nie poddam?
Czy tym razem się uda? Musi! Nie widzę innego wyjścia!

W tamtym roku nie udało mi się osiągnąć tego co zamierzałam..
Czy tego lata W KOŃCU ubiorę krótkie spodenki?
Czy wskoczę W KOŃCU w bikini i z głową uniesioną do góry będę chodzić po polskich plażach? BĘDĘ!


W CZERWCU NIE BĘDĘ WYGLĄDAŁA JAK NA ZDJĘCIU PONIŻEJ!
NIE NIE NIE NIE!




CZAS NA DZISIEJSZY TRENING! 



5 maja 2013 , Komentarze (2)

Miałam nadzieje, że pojawi się do 10 maja i się udało!

69,8!

Ważne, że jest ta prrzeurocza szósteczka!

Ponad 3 lata jej nie widziałam, ale mam nadzieje, że zostanie ze mną na dłużej! :)

 

Buuuziakiii chudziny! :*

 

 

20 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Cześć chudzinki! :*

Aktualna waga 72,5 czyli -11kg!

Mam nadzieje, że cel czyli 63,5kg osiągne do swoich urodzin czyli do 7 lipca! 

Przecież to tylko 9kg!

 

Miałam problemy z kostką, prawie półtora tygodnia bez ćwiczeń, ale na szczęście już wszystko wróciło do normy! I mogę nareszcie powrócić do INSANITY <3

 

Zamówiłam dwie pary spodni w mniejszym rozmiarze i czekam, czekam i kurde doczekać się nie moge!  Mam nadzieje, że na dniach dostane i wcisne duspko! :D

Buziakiiiii! :*

 

 

aaaaaaaa! <3

 

7 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Pierwszy zastój wagi za mną... :)

Ostatnie ważenie 22 marca, kolejne 29 marca i waga ta sama

Potem święta, nie przesadzałam z jedzieniem..

5 kwietnia ważenie i waga wreszcie coś ruszyła i pokazała równiutkie 74kg 

Kolejne 12kwietnia i mam nadzieje, że będzie mniej!

Zaczęłam program INSANITY i mam zamiar wytrwać do samego końca!  

 

Brzuszkiii! <3

Szpagat potrafię więc tak też kiedyś zrobie, a coooo! Oczywiście również w pięknym Paryżu!  

 

Aktywnego tygodnia kochane! :*

 

22 marca 2013 , Komentarze (12)

21 stycznia zaczęłam walke o lepsze ciało, czyli wczoraj minęły 2 miesiące.

Były gorsze dni (np. takie jak z poprzedniego wpisu)

Ale najważniejsze jest to, że się nie poddałam! I wiem, że się nie poddam!

Będę walczyć dopóki nie osiągne swojego celu!

Dzisiaj rano waga pokazała 74,8!

 

Spodnie, które kupiłam na początku lutego spadają. Spodnie, które były za małe leżą idealnie! Cuuudownie ! Szczęśliwa? To za mało powiedzane!

 

Po świętach mam zamiar kupić nowe spodnie już nie w rozmiarze 44, a w romiarze 42. Ciekawe czy mi się dupsko wciśnie Trzymajcie kciuki!

 

Pragnę ujrzeć 6 z przodu do 10 maja! Uda mi się!

 

 

łaaaa! marzenieeeee! <3

8 marca 2013 , Komentarze (7)

Dupa, dupa, dupa...!

Weekend i Dień Kobiet.. Dla wielu z Was to pewnie przyjemny dzień, spędzony w dobrym towarzystwie..

Nie dla mnie... Mój facet nawet głupich życzeń mi  nie złożył, a co dostałam? To co w ostatnim czasie od niego często dostaje... Olanie i awantura..

Miał być mile spędzony dzień... Miał, ale nie jest...

Tona wynalnych łez, 134543 zasmarkanych chusteczek

Przegrałam... Obiadu prawie nie zjadłam, podwieczorku i kolacji nie było... A co wzamian? Wstyd się przyznać... Tabliczka czekolady z orzechami... Głupia idiotka! Zdaje sobie z tego sprawe...

 

Nie wiem czy się pozbieram.. Jest ciężko

 

Przepraszam, że truje Wam dupe i się użalam.. Po prostu w chwili obecnej nie mam komu się wyżalić..

 

6 marca 2013 , Komentarze (4)

Noi czar prysł... Mój związek już chyba nie ma sensu

Ciągłe kłótnie.. Zawsze staram się załagodzić.. Ale już nie mam siły...

Mam dość jego kłamstw i tego jak mnie traktuje...

Co z tego, że znamy się 4 lata i jesteśmy ze sobą 2 i pół roku? Co z tego, że strasznie go kocham? Strasznie się zmienił, a ja nie daje już rady...

 W końcu chyba musze podjąć jakąś właściwą decyzje

Nie mam ochoty i siły na ćwiczenia, mam ochote pójść do sklepu kupić tonę słodyczy, nażreć się i pójść spać

 

4 marca 2013 , Komentarze (3)

77,2!

-1,2 kg! Cieszę się jak dziecko!

Wierzę w to, że tym razem się uda!

 

Kolejny cel?

- 3,5kg do końca marca!

 

Nic wartościowego nie przychodzi łatwo i bez wysiłku. Praca, praca i jeszcze raz praca to jedyny sposób, by osiągnąć rezultaty, które będą trwać.

25 lutego 2013 , Komentarze (1)

Myślałam, że już się poddam..

Ale NIE! Wzięłam się w garść!

Wczoraj minął tydzień od poprzedniego wpisu, więc dzisiaj rano weszłam na wage...

I już nie zobaczyłam 79,9! Tylko 78,4!

Teraz już wiem, że gdy dopadają nas gorsze dni, najważniejsze jest to żeby się nie poddać! Tylko na drugi dzień wstać z uśmiechem na twarzy i działać!

 

Mimo że mam strasznie dużo nauki, to znajduje chociaż te 30min żeby poćwiczyć :)

Śnieg topnieje, więc w tym tygodniu już na 12346789% zaczynam biegać!

Na początek 10-15min codziennie, 6 razy w tygdodniu

4 marca kolejne ważenie i wtedy zaktualizuje pasek.

 

Nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie. Nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi. Sekret tkwi w tym, by się nie poddać.

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.