Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6121
Komentarzy: 42
Założony: 31 marca 2013
Ostatni wpis: 21 września 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
frustracja

kobieta, 30 lat, Novrij

170 cm, 86.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 lipca 2020 , Komentarze (4)

Logując się do vitalii, rzuciła mi się w oczy nazwa mojego konta -frustracja. Konto założyłam  kilka lat temu. I naszła mnie refleksja , że to słowo już do mnie nie pasuje, nie określa mnie. Mimo, że waze więcej niż kiedy zakładałam konto, czuje się dużo lepiej sama że sobą, akceptuję się i przede wszystkim czuje się szczęśliwa. Oglądając zdjęcia sprzed kilku lat, kiedy wazyłam ok 70kg nie mogę uwierzyc jaki miałam przekłamany obraz własnej osoby. Widzę szczupłą dziewczynę, nie chudą, ale też nie grubą, taką normalną, a wtedy w mojej głowie siedziało tylko to jaka jestem gruba. W życiu nie włozylabym  wtedy krótkich spodenek nawet na głupi spływ kajakowy, teraz nie mam z tym problemu. Tak samo miałam problem z wyjściem na plażę czy basen, teraz zakładam strój i w dupie mam co kto o mnie pomyśli, robię to na co mam ochotę i opinia innych nie ma tu znaczenia. Widocznie samoakceptacja przychodzi z wiekiem. Staram się schudnąć, ale po raz pierwszy od dawna robię to dla siebie, a nie żeby komuś coś udowodnić i dopasować się do otoczenia i kanonów piękna .

13 lipca 2020 , Komentarze (1)

Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze.  Ćwiczę zgodnie z rozpiską, mam dzięki temu jakoś więcej energii. Dzisiaj zmierzyłam obwody, ubyło 3 cm z brzucha, 2 z talii. Nic tak nie motywuje jak efekty😊  Dobrze moc być z siebie znowu dumną. 

7 lipca 2020 , Skomentuj

Jest dobrze 😊 motywacja mnie nie opuszcza. Wczoraj dołączyła do wyzwania Marty z codzienniefit, z czego się bardzo cieszę.  Schowalam wagę, która codzień rano mnie kusiła. Postanowiłam zważyć sie dopiero 1 sierpnia, choć nie ukrywam, że różnica w obwodach jest dla mnie ważniejsza, nic liczby na wadze. I tak powoli płynie czas, kusi mnie żeby rzucić wszystko i pojechać na chwilę choćby do Chorwacji czy nawet na Węgry. Z ciekawszych rzeczy, widziałam dzisiaj wpis na fb, podobno dorosłość zaczyna się wtedy kiedy cieszy Cię nowa myjka do okien i chyba coś w tym jest. Ostatnio musieliśmy wymienić pralkę,wybraliśmy pralkosuszarkę i tak się cieszę, że w zimie nie będę miała mieszkania zagraconego porozstawianymi suszarkami z praniem.Powiem szczerze, że ten zakup cieszył mnie bardziej, niż nowy telewizor, którym z kolei zachwycony jest mój narzeczony. Ale się rozpisalam, miłego dnia wszystkim😘

2 lipca 2020 , Skomentuj

Wczoraj był ten dzień- moje 26 urodziny. Nie chce zapeszac, ale odnalazłam w sobie wolę walki i chęć zmian. Następne urodziny chciałabym świętować bez bagażu zbędnych kilogramów. Zbyt długo wmawialam sobie, że nie jest ze mną tak źle, ba! nawet jak się fajnie ubiorę to wyglądam całkiem całkiem.  Narzeczony nie narzekał i tak sobie żyliśmy razem z moim sadełkiem, od czasu do czasu odpalając jakiś trening i zakładając, że " od jutra nie jem slodyczy" itp. Nie mogłam odnaleźć w sobie dostatecznej motywacji, ale wczoraj to ona odnalazła  mnie 😎 i oby tak dalej. Nie będę zanudzać o trening i posiłkach, o tym mogłabym długo. Nie interesują mnie diety cud, tylko powolne, zbilansowane dążenie do celu.

Caluski😘

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.