Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

" Minuta w ustach , godzina w żołądku , a całe życie w biodrach . "

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 113056
Komentarzy: 1831
Założony: 23 czerwca 2013
Ostatni wpis: 13 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Invisible2

kobieta, 29 lat, Jamaica

172 cm, 73.60 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: I cel- 70 kg, II cel - 65 kg, a potem zobaczymy (:

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 grudnia 2014 , Komentarze (5)

Heej! ;)

Krótko muszę się pożalić. Otóż ok 1 rok temu ktoś pojawił się w moim życiu, zapewniał o miłości, ale ja Go odrzuciłam. Kilka dni po tym znalazł sobie dziewczynę i od tego czasu do dzisiaj miał ich już kilka po drodze, do mnie też się czasem odezwał, ale nic z tego. Niedawno pisałam o kimś kto się u mnie pojawił, a ja Go odrzuciłam i strasznie żałowałam. Teraz wiem, że to było dobre posunięcie, bo dwa dni później ma dziewczynę ;). Na imprezach zagadują do mnie tylko osoby pod wpływem, o. Kurcze, chyba za dużo romantycznych filmów się naoglądałam i czekam na scenę z Disneya typu wpadnięcie na kogoś w szkole czy uratowanie przez kogoś życia i love story do końca życia.. Ahh, nevermine. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ćwiczenia z ost tygodnia: 

                                         Pochwalę się jeszcze zakupkami :

Zbliża się @, niedobrze mi od ok 2 tyg.. Także na razie bez porównań i ważenia. Buziooole!

4 grudnia 2014 , Komentarze (7)

Heej! (zakochany)

Wiem, że nie piszę dużo, brak czasu.. Klasa maturalna, nauka, zumba i ćwiczenia - jakoś muszę pogodzić..

Piszę do Was, bo nie mam się komu pożalić. JESTEM IDIOTKĄ.. Poznałam chłopaka, na początku jak się spotkaliśmy to gadaliśmy i ogólnie On chciał mnie pocałować, powiedziałam Mu, że nie robię tego tak od razu, ok zrozumiał.. Po kilku spotkaniach już się przytulaliśmy, całowaliśmy i było super, jak prawdziwa para chociaż nie byliśmy oficjalnie razem. Mówił mi, że jestem dla Niego idealna, ładna, mądra i kochana i że chyba się we mnie zakocha. Był u mnie w domu, rodzice Go polubili, w niektórych sytuacjach widział, że wstydzę się własnego ciała, powiedział, że przesadzam i Jemu pierwszemu zaufałam i się otworzyłam. Super, ale mi oczywiście coś musiało nie pasować. Codziennie wieczorami przez Niego płakałam, dlaczego? Sama nie wiem. No i Mu powiedziałam, że chyba nic z tego nie będzie, ja jakoś nie umiem z Nim być, nie umiem traktować Go inaczej niż przyjaciela. Nie ucieszyło Go to, ale przecież mnie nie zmusi. Powiedziałam to w sobotę.. Ogólnie od ok 3 lat byłam sama, chyba przyzwyczaiłam się do tego. Od niedzieli chodzę załamana jak głupia, prawie wcale nie jem, jest mi ogólnie niedobrze i mam dosyć wszystkiego, nie mogę przestać o Nim myśleć. Odkąd pamiętam marzyłam o miłości, wreszcie kogoś znalazłam i Go wypuściłam z rąk, brawo ja. Od tego czasu nie widziałam Go, ale wiem, że w poniedziałek spotkamy się w szkole, zobaczę Go i chyba się rozryczę.. (szloch)

Nie myślcie, że głupia gówniara się zauroczyła i wymyśla nie wiadomo co, ale serio dużo przeżyłam w życiu i wreszcie dosięgnęło mnie trochę szczęścia, a ja je wypuściłam z rąk. Jestem na zumbie to nie myślę o tym, bo coś mi zajmuję głowę, wracam do domu i jest to samo. 

Tak się chciałam wyżalić.. ;(

17 października 2014 , Komentarze (17)

Hej Hej <3

Krótko będzie, bo nie mam siły na pisanie, tak się zmęczyłam z Ewcią :D.

Trwam dalej w diecie i ćwiczeniach, problem ze słodyczami kurde nadal! (szloch) Ale nie poddaje się! 

Dzisiaj po namyśleniu stwierdziłam, że idę po karnet na zumbę, bo tamten się skończył. 3 razy w tyg, czyli 12 razy w miesiącu, jest pięknie!! (dziewczyna)

Oto ćwiczonka z ostatnich dni:

13.10 PON - Mel B pośladki + Mel B brzuch + Mel B abs

Ewa Chodakowska Body Express

1 h Zumba

14.10 WT - Mel B pośladki + brzuch + abs

Ewa Chodakowska Extra figura

15.10 ŚR - Mel B pośladki

16.10 CZW - Mel B pośladki + brzuch + abs

Ewa Chodakowska Cały trening dla Detocell Academy 

17.10 PT - Mel B pośladki + brzuch + abs

Ewa Chodakowska Body Express 

1 h Zumba (ale to wieczorem :))

Ogólnie marzę o tatuażu, co myślicie o napisie 'Faith, love and hope.'? Akurat to, bo pasuje do mnie ogólnie ten napis, chce go umieścić pod stanikiem. Mamy taki pomysł razem z siostrą, prywatny, taki tylko nasz :D. Jaka jest Wasza opinia? 

Macie mojego fociaka jeszcze. A i postanowiłam robić fotki, ważyć się i mierzyć w niedzielę, jak kiedyś :).


Na zdjęciach wyglądam chyba lepiej niż w realu, a nadal źle... :x

BUZIAKI I POWODZENIA ! (zakochany)

13 października 2014 , Komentarze (37)

Heej!

I tak pewnie nikt tego nie przeczyta lub mała garstka ludzi, ale co tam. Gdzieś muszę się wygadać. A i przepraszam, że nie pisałam tyyyle czasu, chyba wracam do Was <3

Otóż nienawidzę siebie, rodziców, mojego ciała, wyglądu, charakteru i ogólnie życia! WSZYSTKO JEST DO BANI (szloch) Ahh załamana gówniara nic nie przeżyła, a się wymądrza, że życie ma do d.. Ale uwierzcie, że przeżyła więcej niż niektóre z Was, ale nie o tym. 

Miałam karnet na zumbę, wychodziłam na nią w poniedziałki,  środy i piątki o tej samej porze. Tak przez miesiąc. A dzisiaj jestem na zumbie i 7 nieodebranych od taty, wracam to awantura, że tyle czasu mnie w domu nie ma :<. Mówię mamie, że na żarty Jej powiedziałam, że przecież na randkę idę, a Ona no faktycznie. I zaraz do mnie 'Ty i randka, jakby Ania (moja siostra) to powiedziała to bym uwierzyła, ale Ty. Kto by z Tobą na randkę poszedł.' OH GOD WHY?! I zaczęła się głupio tłumaczyć..

Odchudzam się sto lat, ćwiczę jak pierdzielnięta, a wyglądam jak MONSTER. Fuuuuuck! 

Sobotka - Mel B pośladki, brzuch, abs

Niedzielka - Mel B pośladki, brzuch, abs, Ewa Chodakowska 6 min. cz. 1, Ewa Chodakowska Ekstra figura

Poniedziałeczek - Mel B pośladki, brzuch, abs, Ewa Chodakowska Body Express (ale ciaseczka z Nią ćwiczą ]:>), 1 h zumby (nigdy nie spociłam się na zumbie tak jak dzisiaj)

Łapcie fociaka z dzisiaj i leeecę (pa)

26 sierpnia 2014 , Komentarze (19)

Dzień dobry Myszki! <3

Pamięta ktoś jeszcze Invisible2? Otóż ta oto Pani była w pracy przez całe wakacje i dzisiaj wróciła do domciu! :) 

Moim założeniem było nie przytyć lub schudnąć, bo wiadomo jak to z pracą na wakacje. 1. Jem to co ugotują kucharki.

2. Nie cuduję z moim jedzeniem, bo jadę zarobić, a nie wyjechać.

Jutro rano się zważę, zobaczymy co wyjdzie z tego mojego pobytu w pracy. Ogólnie to Wam powiem, że myślę, że schudłam. Niedużo, ale zawsze coś. W sierpniu 3 razy było Turbo, ok 8 km rowerkiem i 7 razy zestaw Mel B brzuch, pośladki i abs. Myślę, że nie jest źle, bo oprócz tego zrobiłam miliony km na sali, bo w końcu praca kelnerki to się nalatałam :D. Ale nie wszystko było takie kolorowe, bo był hamburger o 23, zapiekanki i pizza do filmu, ale o takich rzeczach zapominamy (swiety).

Jutro zaliczenie praktyk w szkole, liczę po cichu, że jednak coś spadło i wejdę, a im szczęki opadną haha! Ogólnie pod koniec lipca była u mnie koleżanka i mówi, że znowu schudłam. AHHH (zakochany)

Jutro zakupy, bez KFC się nie obejdzie.. (uff)

Lecę z psem, kąpać się i wreszcie zrelaksować u siebie w domciu, a potem Was poczytam.

PS. W skrzynce nieodebranych 11 zaproszeń do znajomych, Jeżeli chcesz znaleźć się w grupie moich znajomych to pozostaw po sobie jakiś ślad.. ;)

Wasza Imvisible2 <3

28 czerwca 2014 , Komentarze (8)

Hej! <3

Ahhh, ostatni raz pisałam chyba ok miesiąca temu. Nikt nie zauważył, że mnie nie ma... Szkoda, ale i tak Was kocham! <3 Powody mojego niepisanie to zmęczenie i brak czasu. Przez 3 tygodnie miałam praktyki, była meeeega zmęczona prawie codziennie. Ale przez te 21 dni ćwiczenia opuściłam ok 3 razy :D. Z dietą gorzej, bo takich mega dietowych dni było ze 2, średnich z 15, a reszta mega dupcia :PP!

Dzisiaj się zważyłam, waga pokazała 74,5 kg. Spadło 0,6 kg, cieszę się niesamowicie, bo moje dni byly nieciekawe ostatnio.

Ale do sedna - o co chodzi w tytule? A koniec praktyk = początek wakacji = praca. No właśnie, jadę do miejscowości nadmorskiej ok 27 km ode mnie, zamieszkam tam na dwa miesiące i będę kelnerką :). Niby odległość nieduża, ale nie będę miała czasu na przyjazdy do domu, z rodzicami i babcią i bliskimi będę się pewnie widywała rzadko, o ile wogóle.. Dobrze, że pracuje z przyjaciółką, inna koleżanka też pracuje blisko, a druga przyjaciółka ma mnie odwiedzać ;). Wczoraj wyłam cały wieczór, bo będę tęskniła i się boję do tego.. Dużo ludzi gada, że mój szef wykorzystuje ludzi, nie płaci itp. Ehhh, musi być dobrze!

Na koniec napiszę Wam, że nie liczę na spadek wagi, jakby spadło to było by super, ale najważniejsze dla mnie to po prostu nie przytyć! (swiety)

Do zobaczenia za dwa miesiące(mam nadzieję, że wszystko wypali i będą dwa). Trzymajcie się, wracam, a tu Was nie poznaję, bo mega schudłyście i jesteście laski, okej!? <3

31 maja 2014 , Komentarze (20)

 Hej! <3

Jestem taaaaka leniwa, że mało piszę.. Ale teraz mam się czym pochwalić więc MUSZĘ się odezwać! :D Pod koniec marca zaliczyłam spadek, a potem od tego czasu waga w górę, w górę i w górę. AŻ DO DZISIAJ! Weszłam na wagę, a tam 75,1 kg czyli -0,5 kg. Cieszę się jak dziecko! :)

Od przyszłego poniedziałku zaczynam 3 tygodnie praktyk, nie wiem jak dam radę ćwiczyć jak będę wracała zmęczona do domu, ale zobaczymy. ;)

Potem od lipca praca na wakacje. Boję się trochę, że nie dam rady. Ogólnie praca jako kelnerka, z jednej strony fajnie, bo ciągle na nogach więc nie będzie czasu na podjadanie i zawsze coś spalę, a z drugiej będę jadła to co klienci i wiadomo, że nie będzie to dietetyczne itp. Ale ja nie dam rady!? :D

Posprzątałam w domciu, został mi jeden pokój jeszcze i powieszenie prania, ale jeszcze mam czas. (uff)

Mój zestaw ćwiczeń jakby ktoś zapomniał :D :

- Mel B pośladki

- Mel B brzuch

- Mel B abs

- Mel B nogi

- Tiffany boczki

W poniedziałek poszłam na rower, przejechałam 4,11 km wg Endomondo i potem mi się opona przebiła, o ! I wracałam z 1,5 km na piechotę z rowerem :( Ale już naprawione więc tylko czekam na pogodę!

I to chyba tyle. Trzymajcie się! <3

Dzień bez słodyczy

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z zestawem ćwiczeń

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z balsamowaniem

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

23 maja 2014 , Komentarze (18)

Hej dziubki! <3

Ostatnio odzywam się średnio raz na tydzień, ale to brak czasu, chęci czy tematu. (kujon)

Ogólnie niedawno zrobiłam sobie mój pierwszy w życiu peeling kawowy. (dziewczyna) I się w nim zakochałam! Bardzo ciężko było go spłukać, ale skorę miałam mega miekką. Niedługo muszę to powtórzyć. (pomysl)

Przedwczoraj pierwszy raz w życiu byłam na solarium. Ogólnie był upał więc jak myślałam o tym, że ubiorę krótkie spodenki i pokażę światu moje białe nogi to będzie masakra. :D No to twarz miałam jak buurak, na następny dzień wyglądała strasznie. Mega czerwona. Dzisiaj już jest brązowa także luzik. Szkoda, że tylko ona... :|

Ogólnie wczoraj miałam praktyki, na dworze 30 stopnii, a ja robię w namiocie foliowym. Tam pewnie z 50 stopnii było. Nosz cholera! (pot) Robilam tak ok 1,5 h i wyszłam, bo nie dawałam rady, poszłam pomóc innym, którzy robili na dworze. A nasz 'szef' się pyta czemu tam nie robię, a ja wkurzona Mu mówię, że tam jest tak gorąco, że On by nawet 15 min nie wytrzymał, oprócz tego boli mnie głowa. Widziałam, że się wkurzył, ale nie dam się tak wykorzystywać. No sorry! (uff)

No i dzisiaj i wczoraj miałam w szkole bokserkę i krotkie spodenki. Wczoraj wyszłam w nich z domu, czułam się dziwnie, wszyscy wkoło długie spodnie, a ja jak na lato! No, ale dobra, przecież nie wrócę się do domu. Patrzę, idzie dziewczyna w sukience i jest luzik! :) Bałam się, że będą krzywo patrzeć na takiego wieloryba w takim stroju, ale słyszałam same pozytywne opinie. :D Dzisiaj już zero wstydu było. Oprocz tego przedwczoraj piwo, inni mieli też lody, ale odmówiłam. Wczoraj jezioro i też piwo, za to odmowiłam kiełbaskę z grilla i chipsy.

Przyszła @ niedobra, myslę, że się zważę koło 1 czerwca..

Jeszcze na zakończenie Wam powiem, że od ok 1,5 tyg jestem mega zmęczona. (ziew) Codziennie śpię w dzień, wieczorem padam jak mucha. Nie wiem jak temu zapobiec. (spi)

Na zakończenie mój termomentr za oknem, w cieniu, ok 14:20

Buziaki! (zakochany)

Bez liczników, bo nie mogę zmienić koloru!! :<

EDIT: Do wysyłających zaproszenia! W skrzynce mam 7 nieodebranych zaproszeń, nie przyję ich, bo Was nie znam. I tak mam dużo znajomych, muszę ich trochę ogarnąć, a osoby, które nawet nie zostawiły śladu u mbie w pamiętniku nie będą akceptowane..

17 maja 2014 , Komentarze (17)

Hej! <3

Nie wiem co mam Wam napisać. Waga skaczę jak głupia.. Myślę nad pomiarami, ale zobaczymy jak będzie. Dietą w miarę, ćwiczenia okej! :D Ogólnie leniwa jestem, nawet pisać mi się nie chce.

Mój zestawik:

*Mel B pośladki

* Mel B brzuch

* Mel B abs

* Mel B nogi

* Tiffany boczki

Właśnie sobie piję kawę i chyba pójdę się wykąpać i obejrzę jakiś film. W nocy muszę jechać po siostrę na 18, a ja zamiast spać to filmy będę oglądała, ale dobra haha :D. POLECICIE KOMEDIĘ ROMATYCZNĄ?

Dołuję się trochę.. A zakochałam się cholera! To trwa i trwa.. A On ma dziewczynę. Wiem, że coś do mnie czuje, już kiedyś mi to powiedział. Niby się do siebie uśmiechamy, gadamy i wgl, ale nie umiem Mu powiedzieć co czuję.. No teraz nie powiem, bo przecież nie jest sam! :< W sumie jakby był wolny to też bym tego nie zrobiła.. (pot)Wszystko się układa nie tak jakbym chciała..

Koniec tego marudzenia, uciekam stąd.

Buziaki! (zakochany)

Moja fotka 'na lekko wciągnętym brzuchu'. Tak ma wyglądać!!!!

Dzień bez słodyczy

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z zestawem ćwiczeń

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z balsamowaniem

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

 

 

 

 

 

9 maja 2014 , Komentarze (35)

Hej! <3

Ogólnie waga rosła i rosła... (szloch) I jak się tego pozbyć? No moja kochana dieta jabłkowa (zakochany). Już kiedyś stosowałam właśnie takie oczyszczanie. Jeden dzień jestem na wodzie, herbacie i jabłkach. Do tej pory zjadłam 2 jabłka, jeszcze ze 2 pewnie zjem. Nawet nie jestem bardzo głodna, bo dużo pije. :) 

Miałam zrobić odpoczynek od ćwiczeń, ale chyba się uzależniłam! Zestaw:

*Mel B pośladki

*Mel B brzuch

*Mel B abs

*Mel B nogi

*Tiffany boczki

Jak dobrze, że sklepik szkolny był zamknięty, bo z jabłkowania byłaby lipa. Nie wiem jak wyrobię do wieczora, ale dam radę. MAM SILNĄ WOLĘ!!!!!

Jak widać ze słodyczami idzie coraz lepiej, bo sama sobie nie kupuje, a moja mama kupuje takie, które jadłam milion razy i nie mogę na nie patrzec! Chociaż w kuchni serniczek i jakieś z galaretką ciasto, ale ja nie dam rady?!

Łapcie filmik i się żegnam:

Buziaczki i powodzenia! (dziewczyna)

Dzień bez słodyczy

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z zestawem ćwiczeń

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

Dzień z balsamowaniem

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.