Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MartynaUrbanska

Obudziłam się przed chwilą , nawet nie wiem kiedy zasnęłam .
Zjadłam chlebek ryżowy z dżemem ale nadal bym coś zjadła .
Mówię o nie ....
No i oczywiście zasypie tutaj siebie i was zdjęciami :
Standardowo :
































Ahh od razu czuję się najedzona ha ha ha

Ja tu się wkurzam ... wściekam niesamowicie ...
Nic mi się nie chce oczy na zapałki ...
jakieś ciulowe ciśnienie chyba ...

Zaczęłam dietę  07.08.2013 r

Widzę , że  minęły już 3 tygodnie jak jestem na diecie ,
bez większych pokus i napadów głodu ...

Patrzę na moje pomiary i w sumie zeszło mi :

talia : z 107 na 98  czyli  9 cm
brzuch : z 125 na 120 czyli 5 cm
barki : a tu z 119 na 124 czyli + 5 cm
ręka : z 47 na 42 cm czyli 5 cm
udo : z 79 na 75 czyli 4 cm
łydka : z 49 na 46 czyli 3 cm
pod biustem : z 122 na 111 czyli  11 cm
biust : z 104 na 102 czyli 2 cm
pod pupą : z 120 cm na 116 cm czyli 4 cm
pupa : z 126 cm na 119 czyli  7 cm


Czyli jak na 3 tygodnie to jest dużo tak ?
Nie dziwcie się ale nie zdaję sobie sprawy czy te cm są ok czy nie ...
Pierwszy raz w życiu robię pomiary ciała miarą i nie wiem
czy to odpowiedni spadek cm czy nie ....


Staram się pocieszać dziś czymkolwiek się da ;]
Ale nie ma braku motywacji !
Co to to nie !!!

Waga stanęła . Ostatniego powinnam dostać okres .
Więc to tylko 3 dni ...
Brzuch jak balon pomimo , że jest pusty ha ha ha
Wypchana powietrzem

Ja się nie denerwuję bo wiem , że na końcówce okresu ruszy jak się oczyszczę .



Zrobiłam pomiary ( minął tydzień )
talia -3 cm
biust  - 4 cm
brzuch - nic
barki  -2 cm
ręka -2 cm
udo - nic
łydka - nic
pod pupą - nic
pupa - 2 cm
pod biustem + 1 cm


Dziwne te wyniki ...
Nie no nie czaje czemu tak ....



Zaraz zjem coś na śniadanie ... na razie to ja wkurwiona jestem ha ha ha

Powiem Wam szczerze , że na początku mi się nie chciało jak cholera !!!
No ale się zaczęłam ruszać i zrobiłam
3 mile z Leslie Sansone
Mel B 15-minutowy trening cardio
Mel B - 10-minutowy trening ramion ( ale nie do końca )



Czuję się teraz dumna z siebie !!!




A u Was jak mija wieczorek ???



Ha ha ha nie mogę z tego psa ha ha ha



No i zdjęcie by nie podjadać wieczorem :






Uwielbiam Was !!! :***

Ahh nie ma to jak pisać wpis , który sam się usunął ... !!!

Ja już po kolacji zjadłam
pomidorka i 3 sznytki chleba pełno ziarnistego z twarożkiem ...

Zauważyłam , że od czasu diety jem o wiele więcej warzyw niż przed dietą ...
Suuuuper !!!!



Czekam aż kuchnia będzie zwolniona i idę ćwiczyć

Jutro na obiad robię ogórkową ;]
Mniami :****







zobaczcie sobie !!!
http://www.youtube.com/watch?v=_kR3E7r5x9s





Jak tam u Was ??? !!!

No ja już po obiadku ...
Teraz jedzenie o równych porach jest dla mnie normalne ....
Instynktownie robię wszystko na daną godzinę

Obiad :
brązowy ryż ,  4 kawałki wątroby , surówka


Byłam w aptece po ten syropek na sranie zobaczymy co z tego będzie


No po 15 będę robić ćwiczenia ...

















Ha ha ha ha ha

Witajcie moje Słoneczka

Dziś poranek pełen załatwiania ...
Na śniadanko zjadłam 3 chlebki wielo ziarniste z dżemem z moreli

No i jazda do urzędu pracy ...
Nie wiem jacy tam pracują ludzie ale inteligentni oni to nie są .
Dałam im zaświadczenie , że uczęszczam na kurs i nie mają mi zawracać dupy
to dostaje pismo , że mają dla mnie ofertę szkolenia
i to w tym samym terminie jak muszę być na kursie ...
No to jadę czekałam godzinę a oni do mnie po co Pani tu przyszła skoro Pani
chodzi na kurs ... ha ha ha dym zrobiłam ...



No i poszłam jeszcze do lekarza po jakiś specyfik na wypróżnianie bo 3 dni nie byłam na toalecie ....
Dostałam jakiś syrop nie wiem może da radę ....
Przegotowana woda - nic
śliwki - nic
otręby - nic
ogórki kiszone - nic
herbatki na sranie - nic
!!!



A moja kochana waga jak wczoraj pokazała 120,6  kg tak dziś 102,1 kg
Kocham ją za te jej dowcipy ha ha ha
Zobaczymy co jutro wymyśli ;]



A u Was jak tam ????
Dobrze idzie ???
Jak nie to ja wam dam !!!
Moje mordeczki kochane :***

No kochani 5 mil zrobione :

Na kolację jadłam :


Zrobiłam szybki prysznic i zaraz będę coś oglądać z Waszych wczorajszych
propozycji filmowych :)


















No i oczywiście coś na poprawę humorku :













No kochani do jutra :***