Pamiętnik odchudzania użytkownika:
misia77777

No prawie zlecialo za dwie godzinki koncze i na Andrzejki ;))) Wszyscy juz sie pewnie zebrali mam nadzieje ze jesli dojade bedzie ktos jeszcze trzezwy hehe ;P

Menu:

8.30- 2 kanapeczki z bulka z dynia z salata wedlinka i pomidorem,herbatka

11.30- 2 banany

15.00-udko pieczone z kurczaka,kubeczek czerwonego barszczyku,potem byla jeszcze kawka i 4 biszkopciki

Teraz juz nie mam na nic ochoty wypije jeszcze tylko jedna kawke a zjem na imprezce jakiejs salateczki;)

Milego wieczorku buziaki paa:*

Hej:) wczoraj nie mialam czasu tu zajrzec wiec relacja dzis;)

8.30-kawalek piersi gotowanej,kawka

13.00-kebab zdrowy;) czyli placek otrebowy,kawalki piersi gotowanej,roszponka,papryka i kiszony,sos jogutrowy z czosnkiem,pieprzem i papryczka ostra

16.00-3 mandarynki,kawka i kawlek piernika

18.30-4 kanapeczki z bulka z dynia z roszponka,wedlina i pomidorem

Takze tak to wygladalo, a z dzis napisze pozniej bo jeszcze nie wiem co zjem na obiad gdyz niestety jestem w pracy...:( ale potem na Andrzejki do znajomych :)))

Milego dnia buziaki :*

Witam :)

Kurcze cos mnie przeziebienie bierze...nie lubie tego;/!

A menu wygladalo tak:

8.00-3 kanapeczki z buleczka roszponka,wedlina i kiszonym oraz wielka h. z cytryna

11.30-2 mandarynki,pol banana,jabklo i kawka

14.00-piers smazona na wodzie;),roszponka i kasza z warzywami,h.zielona no i 3 kostki czekolady...

17.00-2 kanapeczki z buleczka jedna z waflem ryzowym takie jak rano,h.z cytryna

Buziaki :* dobranoc :*

Hej:)  Dzisiaj wolne:))) 

Jestem dumna ze nie skusilam sie na fast fooda ktorego zakupil sobie moj Kochany bo oczywiscie zglodnial na zakupach! Niestety prezenty mikolajkowe dla chrzesniakow ciagle nie zakupione...!Boze niby tyle tego jest ale nie ma co kupic, albo teraz takie czasy ze trudno dziecim dogodzic...! Kiedys cieszylismy sie z byle czego i to bylo piekne;) Ajj...:)

Menu:

09.45-3 wafle ryzowe z pieczenia i kiszonym,kawka rozpuszczalna (pije zawsze z jednym slodzikiem bez mleczka)

13.45-kasza z warzywami i pieczonym karczkiem

17.45-2 banany,3 kanapeczki z roszponka wedlina i kiszonym,mandarynka

Dobranoc :*

Menu na dzis:

9.00-6 plasterkow pieczeni i 2 korniszony,godz po kawka bez mleka

13.00-serek wiejski z poledwica i korniszonem,banan,pol godz po inka z mleczkiem

17.00-3 wafle ryzowe z pieczenia i pomidorkiem,i moze jablko,a po godz h.zielona

I to chyba bedzie tyle...oprocz wody;) teraz mysle co bedzie na jutro ;)

Pozdrawiam :*

Powracam i ja ;) widze ze strasznie pusto i cicho sie tu zrobilo...no nic najwyzej bede pisac sama dla siebie;) bo to pomaga! Bede jesc smacznie i zdrowo a nie smieciowo! Ale cwiczyc nie mam kiedy:((( pracuje 5 dni w tygodniu od 10 do 21 i nie mam juz szans  na cwiczenia po pracy, wiec postaram sie cwiczyc w wolne jak znajde wogole czas...Milego wieczorku :*

No i pogoda sie popsula :( a to moj ostatni dzien wolnego od jutra zaczynam nowa prace ciekawe jak bedzie ;) 

Pozatym slodycze jakos zaczelam podjadac ale cwiczylam, wiec waga naszczescie nie wzrosla ! No ale wiadomo i nie spadla ! Ale koniec z tym :)!

Pozdrawiam buziaki pa :*

Hej!

Pogoda na weekend idealna;) az wszystkiego sie chce! 

Bez slodyczowo trwa;), ale wczoraj skusilam sie na kawalek serniczka ,ale przeciez raz na jakis czas nie zaszkodzi;) ogolnie jest super w koncu jest maly spadek wagi!!! Oby ruszyla na dobre! chociaz czytalam ostatnio, ze jesli waga sie zatrzymuje to tez jest dobrze i wcale nie znaczy ze nie chudniemy!

"Skoro zwiększa Ci się tkanka mięśniowa minusem może być wolniejszy spadek masy ciała.  Jednak powinieneś wiedzieć że waga Twojego ciała to nie wszystko. Skoro waga spada wolniej jednak  tak naprawdę tkanka tłuszczowa się zmniejsza, Twoje ciało jest optycznie szczuplejsze i bardziej jędrne a powstające mięśnie podkręcają jeszcze Twój metabolizm to chyba wybór jest jasny.  Ćwicz! "

A wiec ja cwicze;) regolarnie 3x w tyg.

-40 min orbitrek

-20 min wioselka

Polubilam cwiczenia jezdze na nie nawet jak mi sie bardzo bardzo nie chce! Martwi mnie to, ze za 2 tyg zmieniam prace i nie bede miala juz tyle czasu dla siebie a praca bedzie w roznych godzinach i nawet w weekendy, ale mam nadzieje ze bede miala czas na cwiczenia! Musze miec! Wierze, ze dam sobie rade i jakos sie zorganizuje ;)

Pozdrawiam cieplutko pa :)

Kolejny tydzień mija;)  jutro pierwszy dzień wiosny! Pogoda robi sie cudowna, ćwiczenia w tym tygodniu już zaliczone;) dietka bez słodyczowa się trzyma chociaż w tym tygodniu zjadłam kawałeczek takiej suchej babki, ale to chyba nic strasznego, wiec oby tak dalej;) 

Pozdrawiam pa :)

Hej:)

Taka piekna pogoda a ja ledwo zyje :( dobrze ze mam dzisiaj wolne ;) wczoraj nie moglam pocwiczyc ale dzis odrobilam i w pon. i wt. oczywiscie tez cwiczylam ;)

-40 min orbitrek

-20 min wioselka

Pozatym trzymam sie dietki slodycze omijam szerokim lukiem;) czasem jakies suche herbatniczki albo biszkopciki ;) 

Pozdrowionka pa :*