Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

A więc mam na imię Karolina. Chcę zmienić swoją wagę oraz nawyki żywieniowe.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1407
Komentarzy: 14
Założony: 26 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 11 października 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Carmelowax3

kobieta, 27 lat, Koszalin

158 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 października 2013 , Skomentuj

Nieogarnięta Ja :D
Na śniadanko zjadłam Activie i jabłuszko :)
Trzeba zwijać do szkoły.. Dlaczego????????????
Do popołudnia... Muszę zacząć pisać.. Jakoś się opuściłam w pisaniu.. :(


Całuski :*

8 października 2013 , Komentarze (2)

Potrzebuję od was pomocy...
 


Jakie mogę wykonywać ćwiczenia na brzuszek i nogi ?



Jeśli możecie jakoś pomóc to piszcie w komentarzach :*
   Z góry dziękuję :*

4 października 2013 , Skomentuj

Jem Jem Jem

3 października 2013 , Skomentuj

Hejka :*
Od jutra zaczynam na nowo. Przez ten szpital zawaliło mi się wiele spraw. Os samego rana odchudzanie. :D Jestem wypełniona optymizmem, wiem, że dam radę.

Taki brzuszek i nogi będę miała.... za jakiś czas :D

Dużo ćwiczeń z Mel B.



A i zapomniałam się pochwalić. Gdy przyjmowali mnie do szpitala, musieli mnie zważyć. Waga pokazała 52kg czyli o 3 kg mniej, ale co z tego skoro przez leki i moje łakomstwo nabawiłam się efektu jojo..
Ale sam fakt, że potrafię zrzucić kilogramy i powtórzę swój malutki sukces :D





Lecę do spania. Jutro szkoła :D



Dobranoc :*


Słodzuche, ale mało kaloryczne Buziaki na Dobranoc :*




Pa :*

2 października 2013 , Komentarze (2)

Wracam !!!
Nie było mnie tu spory czas, ale to dlatego, że byłam w szpitalu.. Chorowałam na zapalenie płuc z obturacyjnym zapaleniem oskrzeli.. xd Leczyli mnie w tym szpitalu sterydami, po czym przytyłam z 4 kg.. Załamałam się lekko, ponieważ po lekach, które przyjmuje mam wzmocniony apetyt i nie potrafię nad tym zapanować. Powiem wam, że czułam się jak wrak człowieka. Tygodnie w szpitalu.. w czterech ścianach.. Co chwilę leki dożylne.. Mój plan dnia nie był porywczy.. wstawałam o 7:00 i dostawałam leki dożylne. O godzinie 8:00 wciskali we mnie śniadania.. Potem do łóżka i czekało się na obiad o 12:00 ( w przerwach pomiędzy posiłkami jadłam co popadnie [ przez leki] ). Mniej więcej o godzinie 13:00 dostawałam tabletki i szłam na inchalacje. O godzinie 15:00 kolejne zastrzyki dożylne. Godzina 16:30 kolacja :/ ( i weź tu człowieku od 16:30 do rana nic nie jedz.. ) No to się podjadało to co przywiozła mama. Najczęściej to była czekolada, wafelki lub ciastka.. ) O godzinie 19:00 kolejne dożylne i to samo o 22:00.. No i mi się przytyło.. Muszę zyskać motywacje do tego odchudzania..
 


Pozdrowienia :*

9 września 2013 , Komentarze (1)

6:00
To jednak nie jest moja godzina do wstawania. Czuje się jak ciasto drożdżowe ( nie wiem.. akurat mam takie skojarzenie) Trzeba się przygotować do szkoły. Na szczęście spakowałam się wczoraj więc pół biedy.

8 września 2013 , Skomentuj


Jejku Kocham Go ;*
Mieszka 133km ode mnie. Jesteśmy razem, ale widujemy się tylko w wakacje lub święta. Przyjechał wczoraj ♥ . Spędziliśmy bardzo fajny dzień. Wprawdzie nie widzieliśmy się  tylko tydzień, ale to było już dla mnie i tak za długo.Nie powiem, że wszystko jest OK.. Mam chwile depresji, za każdym razem jak z nim piszę to łzy lecą mi z oczu.;( Nie wiem.. Czy to można nazwać miłością. Ja to tak odbieram. Kocham Go !  ♥ Pomyślicie sobie pewnie... Małolata, która wyobraża sobie wielką miłość... Tak może i będziecie mieli racje. Hym.. Tylko, że ja nie umiem bez niego żyć. Martwię się o niego. Martwię się nawet gdy jest przy mnie. Ja jestem chora.. Mam drogie leki. Mam chorobę płuc. Chyba można mi Kochać. Nie wyobrażam sobie bez niego mojego życia. Nawet bez tej tęsknoty moje życie nie miałoby jakiegokolwiek sensu. Ważne, że był wczoraj.. Jejku pomyśleć teraz, że za 4 miesiące się dopiero zobaczymy.  Dam radę, i przez ten czas schudnę dla niego i dla siebie♥..





 

5 września 2013 , Skomentuj

Trzeba się jakoś pozbierać. Mam ochotę na kolczyk w pępku, ale to tego muszę mieć plaski brzuch... Niedawno taki kolczyk zrobiła sobie moja koleżanka z klasy.. Śliczny.. W ogóle ja kocham piercing .



Macie już jakieś efekty ?

2 września 2013 , Skomentuj

Siemaneczko :*


Trzeba było powitać dzisiaj szkołę.. Oj nawet się cieszę. Szkoła to dla mnie dobre miejsce. Nie jem tyle i wgl..


Zawsze zabieram do szkoły owoc i wodę..  No i jeszcze te lekcje wf.. Mam nadzieje, że to jeszcze bardziej pomoże mi w zrzuceniu zbędnych kilogramów.



Ostatnio zaniedbałam troszeczkę mój pamiętnik, ale to z powodu, że miałam wiele obowiązków..


Jeeeeejku mój plecak waży ponad 9 kg..


Masakra.. :(



Powodzenia Laseczki :*

Informujcie mnie o waszych postępach.. <3
Buziaczki :***


Carmelowax3

1 września 2013 , Skomentuj

No to trzeba powitać szkołę

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.