Pamiętnik odchudzania użytkownika:
katarzyna19852014

Stosuje dietę a tu tylko marny kilogram spadł?! Nie podjadam jem regularnie i ćwiczę co najmniej 3 razy w tygodniu a ta pieprzona waga spada jak ślimak :(

Z vitalią ciągle mam problemy cały czas mnie wylogowywuje, nie mam dostępu do motywacji :( Eh...

U mnie przez ponad miesiąc - 1 kg :( No nic dobre i to .........

Ale potrzebuje kochane więcej motywacji !!!

Dzisiaj ze wszystkich posiłków mogę powiedzieć, że smaczna była kolacja. Resztę wciąż testuje. Próbuje poznać smaki i wybrać te swoje.

Co mogę powiedzieć - bardzo podobają mi się Fitness Vitalii - czuje się po tych ćwiczonkach mega. Wczoraj i dzisiaj 2h. Odkryłam nową pasje do ćwiczeń modelujących i rozciągających. Endorfiny !

Waga wciąż ta sama ale to chyba przez @.

Mam pytanko do was : w zeszłym tygodniu wzięłam do siebie wyzwanie 9999 kcal w miesiąc i ćwiczyłam po 1h jazdę na rowerze górskim dodam że było dość intesywnie bo praktycznie non stop pod górę. Czy możliwę że od takich ćwiczeń waga poszła o 0,5 kg do góry ? Diety przestrzegałam idealnie. Wody wypiłam około 2 litrów.

PS Czy was też tak ciągle wylogowywuje z Vitalii ?

Zawiodłam się smaczną dopasowaną, ma tak zwymyślane posiłki że masakra. Oczekiwałam bardziej prostych posiłków, produktów które znajdę bezpośrednio w jednym sklepie a tu troszkę latania. Jak ktoś lubi wymyślne posiłki to polecam. Ja wole prostotę. Na Vitali było kilka dziewczyn które korzystały z porad dietetyka online: może któraś z was pamięta nicka którejś z tych dziewczyn ?

Aktywność jak najbardziej ok, tylko pogoda nie zachęca mnie do jazdy na rowerze.... a biorę udział w wyzwaniu - spal 9999 kcal w miesiąć......

Witam Kochane !

Dawno mnie tutaj nie było. Utknęłam w miejscu.... Dalej ważę tyle co na początku ....... Postanowiłam powstać i walczyć dalej wykupiłam dietę Vitalii... Zobaczymy mam nadzieje, że naprawdę będzie smaczna i dopasowana. Nie mam pomysłu na posiłki i dlatego wykupiłam dietę i mam nadzieje, że Vita motywacja mi pomoże w walce z wagą. A tymczasem napiszę do was w środę coś więcej o mojej aktywności fizycznej..

Kasia