Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

dyplomowana opiekunka dziecięca pracująca w szpitalu dziecięcym ,egzegeta, medium,mediator społeczny z licencją na mediacje rodzinne i licencja rozjemcy demonstracji publicznych ,autorka książki,poetka ,córka wspaniałej Matki ,aktywistka społeczna,wierna siostra św.brata Franciszka, podróżniczka, Pies mieszkająca gdzieś pomiędzy jedną a drugą bajką. Odchudzanie : Etap 1)116- zaliczony Etap 2) 107 kg-zaliczony ,Etap 3) 103 kg-zaliczony, Etap 4) 99 kg-zaliczony ,Etap 5) 95 kg -zaliczony ,Etap 6) 93 kg do 23 czerwca+zaliczony , Etap 7) 89 kg do 23 lipca, Etap 8) 60 kg do 20 stycznia

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 112494
Komentarzy: 757
Założony: 8 lutego 2014
Ostatni wpis: 23 marca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
corkaDantego

kobieta, 39 lat,

163 cm, 94.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: ważyć 80 kg do 23 października 2020-nie muszę tylko chcę

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lipca 2015 , Komentarze (11)

Znalazłam ją dziś w śmietniku (leżała obok butelek po piwie)

czasem wieczorami chodzę i oglądam śmietniki,można znaleść obok głodnego bezdomnego, jakąś świętą rzecz ,albo po prostu ubrania ,to wtedy do pralki,spakować i do noclegowni

uzupełnię gipsowe ubytki przy buzi,pomaluję i będzie ładna

18 lipca 2015 , Komentarze (6)

miałam sen dzisiaj,ja zobaczyłam światło w mroku,potem znalazłam się przed kościołem św.Piotra w Watykanie,na kopule siedział Jan Paweł II i uśmiechał się,spytałam "co tam robisz ojcze,spadniesz" on odpowiedział "czekam" spytałam na co czeka,a on powiedział "na wędrowca który odnajdzie zagubione,i naprawi to co zepsute"  spytałam kto to a on powiedział żebym weszła do świątyni,ale żebym była ostrożna bo nie każdy wraca

nagle znalazłam się kościele,ale to nie była świątynia w Watykanie,jakis inny kościół

kościół miał kolumny,zrobione tak jakby to był las,rzeźbione

w kościele były 3 osoby,mężczyzna w podartym habicie któremu towarzyszyła sarna,kobieta w białej sukni i chuście ,i dziecko w szarej sukmanie które miało w rękach światło

nagle na ołtarzu pojawił się ogień i wszyscy zakryli twarz

usłyszalam dudnienie,jak ktoś idzie,jakby olbrzym,ale wyszedł lew,jak szedł to dudniło,poczułam strach zmieszany z miłością i upadłam na kolana

spojrzałam w oczy lwa i znalazłam sie na pustyni,jakbym się przeniosła z kościoła na pustynię

byłam sama,opuszczona,dopadła mnie straszna wątpliwośc,było mi zimno,choć na pustyni było ciepło

nagle zobaczyłam małą dziewczynkę,bardzo małą,spytałam się "gdzie jestem?" a ona powiedziała "to jest nigdzie" spytałam "co to jest nigdzie" ,odpowiedziała "jesteśmy w nigdzie,w bezczasie" ,więc spytałam co to jest,a ona powiedziała "nałożyły się przeszłośc z teraźniejszością dając wizję przyszłości i dlatego jesteśmy w nigdzie"

spytałam co tu robie,powiedziała że to test

spytałam kim ona jest,odpowiedziała że jest porzyczona

spytałam kiedy żyła,odpowiedziała że w czasach wielkich ludzi i ważnych wydarzeń,

i znikneła

byłam spragniona,samotna,na pustyni nagle znalazła się  butelka z jedna kroplą wody,nagle wyszedł zza skał mały chłopiec i powiedział "pragnę", dałam mu pić choć umierałam z pragnienia,czułam że zemdleję,ale musiałam pomóc dziecku,chłopiec zniknął co mnie zdziwiło,nagle zobaczyłam skałę na pustyni,potem zobaczyłam na skale krzak który zapłonął,płomień unosił się w jednym miejscu,

padłam na piasek i pomyślałam że nie dam rady już iść

nagle ze światła/ognia wyszedł lew,i  ( a głos miał jakby piorun uderzył) powiedział "tobie ,wojowniku,mówię wstań"

i nagle wypełniło mnie coś,światło ,ale nie tylko,jakby siła gigantów

i sie obudziłam

12 lipca 2015 , Komentarze (5)

Załączam kilka zdjęć z wycieczki do Zoo

Nie zobaczyłyśmy wszystkiego bo Beata śpieszyła,idziemy za tydz jeszcze raz ale na dłużej

Bilet do zoo kosztuje 20 zł

Musze powiedzieć że jestem zawiedziona,zwierzęta miały bardzo małe klatki czy wybiegi (podaję w metrach) np. rekin ma 4x4x5 a 4 na 4 to  bardzo mało bo zwierzę ma 1.5 metra,a tygrys ma 20x20,lew ok.30x30+skały,gepard (zwierzę które biega) 20x20 i za szybą,żyrafy 40x30 (są 3 żyrafy,nawet jednego drzewka nie mają,tylko krzaki i trawa) a najlepiej mają  pająki 30 cm x30 cm (tak,terrarium,podałam w centymetrach,żenada) ano,nie wspominam o wielkich zwierzętach jak słonie przemierzające kilometry sawanny dziennie 

Ja uczę się,chcę być tech weterynarii ale już nie chcę pracować w zoo,będę pracować w klinice dla zwierząt lub z dzikimi

flamingi

klatki (!) ptaków

pingwiny 

lamy

ten biały namiot to stoisko gdzie sprzedają tropikalne rośliny mięsożerne

zoo zarabia na wszystkim,były koniki,samochodziki (hałasujące co jest nie do pomyślenia) maskotki (po 70 zł) sierść kotów,ołówki z gumowymi zwierzętami ,zęby rekina (jeden kupiłam,za 10 zł)

mam nową torbę,z napisem Pax et Bonum i ryciną gołąbka

tygrys i jego 'teren' ,to przed nim to rów żeby skoczyć nie mógł jakby co

lew,nie chciał sie pokazywać,przegonił 'turystów' i dobrze 

ale śnięty był strasznie

rekin pływał powoli,był śnięty jakby dostał na uspokojenie,pływał w akwarium 4x4 i wysokość 5 metrów,dla mnie żenada

hipopotamy (tak,ten basen to wszystko co mają,tam jeszcze jest 5x7 trawy)

Beata,zdjęcie z terrarium,jak się wchodzi jest gorąco,wystój jak w dźungli ale tylko dla nas bo zwierzęta są mini terrariach 

skorpion,terrarium 30 cm x 30 cm

mówi się że wieloryb to władca absolutny,słoń i lew to królowie,

no to myślę że skorpion jest księciem :)

niezwykle niebezpieczny i piękny

wystrój wnętrza gdzie są terraria,zdjęcie sie trochę nie udało bo Beata popędzała

ja przy misiu z brązu :)

w tle jest sklep Panda,pracujący dla zoo

Beata nie chciała pozować,wielka obrażona bo zwróciłam jej uwagę że pędzimy a przecież w zoo się zwierza,siada,odpoczywa

lol

chciałam iść do osiołka i owiec,poszukać tropów a ona nie chciała,tylko zdjęcie zrobiłam

ale za tydz jak pójdziemy (na cały dzień) to zwiedzę :)

bociany,miały największy wybieg bo ok. 70 m

a ten stał i patrzył sie na mnie a ja na niego,i tak staliśmy 10 min :)

rzeźba z mosiądzu,sarenka,bardzo mię spodobała

wygrałam w zoo tego lemura (czy aby lemur ?) w konkursie z wiedzy o zwierzętach

3 lipca 2015 , Komentarze (16)

Kiedy byłam mała,miałam 12 lat,ksiądz na religii zadał nam pytania kim byśmy chcieli być

byłam pierwsza w kolejce,odpowiedziałam "Chciałbym być osobą która sprawi że szatan zapłacze"

ksiądz zrobił wielkie oczy zapytał czemu,odpowiedziałam "Bo tak bardzo go kocham" ksiądz był przerażony i powiedział że tylko Boga sie kocha,odpowiedziałam "Bóg jest moim Ojcem i kocham Go,a szatan jest zgubiony przez swoja nienawiść i przez to jego też kocham,bo Bóg nakazał kochać swoich wrogów"

od tej rozmowy minęło wiele lat

2 tyg temu pastor którego spotkałam w kościele na spotkaniu ekumenicznym ,gdy powiedziałam mu że modliłam się za Szatana powiedział mi "Gdy wstajesz szatan musi drżeć"  ja sie pytam dlaczego a on na to "Bo on boi sie takich osób jak ty,które wybaczają"

30 czerwca 2015 , Komentarze (9)

Dziś miałam zdarzenie,mianowicie na ławce przed moim domem leżał bezdomny-popił to poszedł spać,ale leżał tak 5 h i nikt nie podszedł,w końcu ja zeszłam sprawdzić czy żyje-nie godzi sie aby tak ciało leżało,ale żył

Zrobiłam mu kanapkę,obrałam ogórka,nalałam wody i poszłam

Z balkonu widziałam jak sie obudził,ucieszył sie

Nie pokazałam mu się bo chciałam aby było anonimowo,wiecie chciałam aby wiedział że kto go kocha,ktoś obcy

U nas na osiedlu,choć to dobre osiedle, sporo jest biednych,i sporo kanapek idzie,ale i tak mało,zastanawia,m sie czemu nikt sie nie zatrzymał,jest upał,on mógł zasłabnąć albo umrzeć  i nikt by nie wiedział

28 czerwca 2015 , Komentarze (18)

Dodaję 3 zdjęcia z Nocy Kina:)

Byłyśmy w Multikino Targówek

Obejrzałyśmy "Ziarno prawdy","Snajper","Nocny pościg" i "Sex,miłość i terapia"

na palcu miałam świecący pierścionek;)

jej torba była czarna,ja wzięłam futrzasty plecaczek (ten obok,otwarty)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.