Dziś ciemno,szaro,zimno przez to nie chciało mi się wstawać z łóżka i nie mam ochoty wychodzić na dwór. brrrr
Nie mam energii a tu jeszcze muszę poprawić pracę magisterską ;(
Znajomi (1)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 655 |
Komentarzy: | 3 |
Założony: | 7 września 2014 |
Ostatni wpis: | 11 września 2014 |
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Dziś ciemno,szaro,zimno przez to nie chciało mi się wstawać z łóżka i nie mam ochoty wychodzić na dwór. brrrr
Nie mam energii a tu jeszcze muszę poprawić pracę magisterską ;(
hej;)
W końcu zebrałam tyłek do góry i zaczęłam biegać. Jak na razie nie są to imponujące dystanse- przedwczoraj- 4,5 km a wczoraj 5km (ale już z większa łatwością pokonałam ten dystans). Dzisiaj odpoczynek dla moich nóg, a z drugiej strony idę na popołudnie do pracy więc i tak nie mogła bym wieczorem biegać. Wrócę do domu ok 23.
Ale za to już wstępnie rozplanowałam sobie plan biegania co 2 dni- i tak też pod tym kątem ustalałam sobie grafik godzin pracy, aby wieczory mieć wolne.
Trzymajcie się i życzę sukcesów;)
hejka;)
ćwiczenia to fajna rzecz i sprawa;)
Ale, bo przecież zawsze musi być jakieś ale...
U mnie zaczyna się rozdział: chciała bym ale nie mam czasu. Praca, obowiązki domowe, szkoła, a jeszcze trochę czasu trzeba spędzić z narzeczonym...
Więc nie wiem jak często będę tu zaglądała ale wiem że wracam do biegania i powoli do brzuszków.
A co najważniejsze Seriale idą w kąt