Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kitkat88

waga pokazala 74,7 kg jest dobrze pomimo grzeszkow :-) huuurrrrrraaaaa 

Witajcie Laski!

A jednak choroba dopadła i mnie cały długi weekend przeleżałam w domu.. :( teraz dalej do końca tygodnia na L4 ... nie dość że mam jeszcze @to jeszcze chorubsko :(

co do diety jakoś leci, gdy choruję to chce mi się więcej jeść i pić , jutro dzień ważenia o boże :( Boję się ...ale będzie co ma być..wyzdrowieje i wracam na dobre tory zostało jeszcze 6 tygodni do Świąt mam w planach schudnąć 5 kg do tego czasu, wiem że jak się zaprę to mi się uda , wierzę w siebie :)

dzisiejszy dzięń nie długo dobiega końca a ja mam w planie dalsze czytanie książki i gorącą czekoladkę... a więc lecę :) jutro napiszę jak tam moja waga ..:)

No i jest przyszła @ z jednej strony dobrze że jest :) 

Masakra przez tą @ podjadam cały czas ciągle coś od wczoraj jem , nic się nie kontroluje, chce mi się słodkie to jem chce mi się ser żółty to jem , ale zawsze tak mam przed @ jeden dzień i pierwszy dzień okresu ....

Jutro już mi minie :) 

do teraz zjadłam już ...

śniadanie : 2 kromki chleba z wędliną 1/2 kalarepy 

II śniadanie : koktajl slim fast

lunch : 1/2 kalarepy, 1 kromka chleba z zerem , 3 plasterki sera + 5 cukierków :(

jeszcze kolacja .....i obiad niby jak na to patrze to nie jest tego dużo no ale ten ser i te cukierki porażka ,jeśli nie będę się czuć źle pod wieczór to spokojnie sobie poćwiczę 

Do juterka laski !

Witam Vitalianki!

Dzisiaj dzień jakiś do dupy... Weszłam na wagę rano a tam 75,8 kg What the fuck ? nie kumam tego co za gówno jakieś... Chciało mi się płakać jak zobaczyłam te cyfry , może to dlatego że zbliża mi się @ i nie byłam w toalecie 2 dni ?/ Ciekawa historia... Czy wam też się tak wydaje?? że to wszytko przez @ i nie obecność w toalecie ???

Dzisiejszy jadłospis 

śniadanie: sałatka z kurczakiem wędzonym+ pomidor+ musztarda

II śniadanie : banan+ granat

obiad : 2 x parówka + 4 kromki chleba razowego

kolacja: koktajl slim fast + 1 kromka chleba

grzeszki : 2 cukierki czekoladowe

dzień 29

Dobry Wieczór :)

Wróciłam z ZUMBY !!!!!!!!!! Ile energii mam w sobie no masakra :)

Dzisiejszy jadłospis :

śniadanie : sałata+wędzony kurczak ( sama robię :) )

II śniadanie : banan 

Obiad : 1/2 makreli wędzonej + 2 kromki chleba

podwieczorek : kasza gryczana+ sos z kurczaka i marchewki

kolacja bułka z serem żółtym

Motywacja :

Hej Vitalianki!

Ponad tydzień tutaj nie zaglądałam ale miałam problemy z internetem na szczęście wszystko już ok :)

Dietę staram się trzymać czasami z małymi grzeszkami ale jakoś leci już zaraz będzie miesiąc a waga spada powoli obecnie jest 75,3 kg :) więc nie jest źle jest 4 kg mniej ... powolutku do celu ...

Od dzisiaj wracam już na Vitalię :) Tutaj gdy piszę lepiej mi wychodzi ...

Na szybko moj jadłospis z wczoraj :

śniadanie : sałatka z kurczakiem wędzonym

II śniadanie : 2 x mandarynka

obiad : kurczak z ryżem warzywami

kolacja : koktajl : 1/2 koktajlu

Dzisiejsze menu :

śniadanie : sałatka z wędzonym kurczakiem 

II śniadanie : koktajl allevo

obiad : 4 kawałki  ryby smażonej + 4 kromki chleba razowego z serem+ sałatka colesłąw

Grzeszki : kostka gorzkiej czekolady +  2 cukierki

lecę na zumbę:)

waga pokazala 76,3 kg jest spadek o pol kilo :-) o tak jest superrrr :-) jest przez dwa tygodnie 3 kg mniej :-)

Dobry wieczór Vitalianki!

U mnie dzień zleciał bardzo szybko , w ogóle ten tydzień tak szybko zapierdziela  , jutro już czwartek , okropnie lecą te dni, zanim się obejrzę to będę staruszką :) niedawno zaczęłam dietę a tu proszę już dzisiaj koniec 14 dnia ! Nie ukrywam bo nie było kolorowo zawsze ale kurcze to już dwa tygodnie , były malutkie grzeszki ale nie poddaje się pomimo tych kilku załamań . Jeszcze 14 dni temu byłabym w stanie pochłonąć ogromną TV pakę chipsów a teraz myślę czasem o nich ale nie wiem czy  byłabym wstanie zjeść jej 1/3 , wiecie chyba skurczył mi się troszkę żołądek :) to chyba dobrze :)

Dzisiejszy jadłospis :

śniadania: sałatka z biedronki z tuńczykiem

II śniadanie : koktajl Allevo

obiad : 2 kotlety rybne+ pomidor z kiełkami + 3 kromki chleba razowego 

Zumba ZALICZONA :) właśnie się po niej relaksuje ::)

dzień 14

Ja pierdziele zmierzyłam się w pasie i co masakra mam 88 cm no masakra jakaś  , wiem że to moja wina ale to po prostu jakaś paranoja ! dawno sie nie mierzyłam i żyłam w nieświadomości to teraz mam . Sama się zapuściłam !

Znacie jakieś ćwiczenia na talie ? Pomóżcie!!