Dzisiaj ponownie ćwiczyłam z Ewą Chodakowską i było trochę ciężej niż ostatnio ponieważ mam zakwasy. Dzisiaj nie dotarłam do 45 minut ale i tak jestem z siebie dumna, ponieważ wcześniej ćwiczyłam 30 min. na orbitreku. A i mam fajną wiadomość spadło mi trochę na wadze z 79,2 na 78,4 więc jest mały postęp i to mi daje jeszcze większą motywacje do ćwiczeń i nie poddawania się.
;) ;) ;) ;)