Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Postanowiłam osiągnąć swój cel ....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2317
Komentarzy: 33
Założony: 25 września 2015
Ostatni wpis: 21 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Afrodyta1911

kobieta, 36 lat, Miastko

170 cm, 85.90 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 października 2015 , Komentarze (5)

Dziś rano kiedy się ważyłam i zobaczyłam ze schudłam to się bardzo ucieszyłam . Wiem ze mój wysiłek nie pójdzie na marne codziennie dokładnie trenuje i  chodzę na kijki około 7 km. I zawsze po całym dniu jestem dumna z siebie .Ale niestety dziś boje się ze mogę przerwać moja dietę ale to tylko dlatego że moja kochana córeczka która ma trzy miesiące zaczęła mi trochę gorączkować a lekarz kazał ja obserwować  czy nie dostanie zapalenia płuc tak się modle byle to nie to było. Ale mogę powiedzieć ze ta moja córeczka codziennie towarzyszy mi przy treningach w domu :)  Oj mam nadzieje ze będzie ok i dalej będę mogła ciągnąć dietę i trening

28 września 2015 , Komentarze (2)

Już po pierwszym treningu nie było łatwo ale udało się ciekawa jestem jak jutro będzie :) 

27 września 2015 , Komentarze (3)

Rano  biegałam 2 km w 18 minut i wieczorkiem rowerem 2,5 km w 15 minut jestem dumna z siebie a od jutra dietka :) jestem pełna optymizmu

ps. bardzo dziękuję wszystkim za komentarze które bardzo mnie podbudowały  :)<3 

26 września 2015 , Komentarze (3)

:D dziś pierwszy raz biegałam może mało ale zawsze coś 

1,67 km przez 13 minut ale to początek zawsze coś;)

25 września 2015 , Komentarze (1)

Hej.....

JESTEM MŁODĄ KOBIETĄ MAM 27 LAT  

CUDOWNEGO MĘŻA 

DZIECI : MARCINA . ALICJA I AGATA.

I    NADWAGĘ .....

Wszystko zaczęło się gdy miałam 19 lat poznałam mojego męża wtedy ważyłam 57 kg. byłam szczupła czułam się cudownie . I z naszej miłości urodziły się nasze dzieci bardzo je kocham niestety tez zostały zbędne kilogramy . I od tamtej pory czuje się masakryczne nie mogę na siebie patrzeć na swoje ciało przez co tez stałam się niedostępna i niestety mój cudowny świat też jest w gruzach niestety po przez moje samopoczucie i nie zaakceptowanie samej siebie niszczę swój związek sfera seksualna teraz to masakra po mino ze mój ukochany nigdy nie powiedział że jestem gruba czy ze go nie pociągam ale to ja mam ta blokadę . Tak bardzo chcę być chudsza ... Mam już dosyć docinków na swój wygląd i spojrzeń porównywań i tych okropnych gorsetów wyszczuplających by kryć fałdy tłuszczu . Jestem rozgoryczona. Teraz już dosyć czas wziąć się za siebie i coś zrobić ze sobą dla siebie. trzymajcie kciuki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.