Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Unicorn.

Kolejny nowy początek w moim pamiętniku.

Mam nadzieję, że ten ostateczny, po którym nie będę chciała tak diametralnie zmieniać swojego życia.

Hej i cześć.

Jestem Patrycja. Myślę, że nadszedł czas, aby zaakceptować swoje imię, w sumie nie jest złe. Nawet mi się podoba. 

Wiek na profilu - nie jest prawdziwy, zostawię go dla siebie.

Początek diety i odchudzania - maj 2015. Ale to stare dzieje.

Przestaję liczyć wpisy. Bo po co. Czas leci, nie chcę patrzeć na dni, uciekające przez moje palce.

Lubię lato, słońce, często wpadam w melancholię. Często brakuje mi czegoś i nie mogę uzasadnić, co to jest.

Kocham czytać i pisać.

Jedyna rzecz, przez którą nie podejmuje ryzyka, to pytanie, które za każdym razem rodzi się w mojej głowie:

"A co pomyśli mama?".

Czasami chcę zniknąć. Nie jestem wesołkiem, nigdy nie byłam. Staram się być optymistką, ale nie potrafię.

"Moim marzeniem jest być czyimś marzeniem."

Dążę do perfekcji. Burzę swój własny świat tylko po to, by zbudować go od nowa.

O to ja.

All the love,

Patrycja x

________________________________________

Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki.

Hej słoneczka  Co tam u was?

Ja dzisiaj już 4 dzień z rządu miałam napady głodu, strasznie dużo pochłonęłam, mam trochę (bardzo) wyrzuty sumienia. Aby dowiedzieć się dlaczego tak jest postawiłam sobie za cel wyszukanie informacji na ten temat i ogólnie, chcę przestudiować fit blogi, ta gra zaczęła się teraz całkowicie na serio. Do nowego roku zostało już mało czasu, a ja mam zamiar go zacząć w wielkim stylu.

Odpuszczam jadłospis, po raz ostatni, ale napiszę, co ćwiczyłam

• Fitness Blender warm up
• Ewa Chodakowska - Skalpel 

Skalpel dał wycisk, ale taki przyjemny. Nie rozumiem, dlaczego tak wiele osób na nią narzeka, jak dla mnie jej stoicki sposób jest całkiem pokrzepiający. Jeżeli mam być szczera, to słowa innych trenerek typu 'pocę się jak...' nie motywowały mnie. A nawet dezmotywowały, jakoś nie działał na mnie dobrze fakt, iż tak doświadczone osoby jak one się aż tak bardzo męczyły, czasami nawet bardziej niż ja...

Motywacja:

Do następnego, misie x

Kto wie czy za rogiem nie stoją Anioł z Bogiem? Nie obserwują zdarzeń i nie spełniają marzeń

Hej! Co u was? 

U mnie mega pozytywnie, czuję ten piękny, świąteczny nastrój, a poza tym niedługo nowy rok .

To było kilka rozpustnych dni, ale nie żałuję . Każdy człowiek popełnia błędy, najważniejsze, aby zdać sobie z nich sprawę, a ja od jutra znowu zaczynam dietkę .

Mel B już definitywnie mi się znudziła, ćwiczenia z nią przestały sprawiać mi przyjemność czy satysfakcje, więc pora na Chodakowską. Mam zamiar przećwiczyć z nią równe 4 miesiące, a później zobaczymy co dalej .

Moje najnowsze, tegoroczne jeszcze postanowienia:

1. Ewka 
   
2. Nie myślenie o moim (nie) crushu, co mi wychodzi, ale po prostu wolę, abyście o tym wiedzieli 

Motywacja :

Do jutra, moje misie! xo

"Nie można otworzyć nowego rozdziału w życiu, czytając po raz kolejny ostatni".

No cześć 

"Twoje życie staje się lepsze nie przez przypadek, ale dzięki zmianie".

Hej słoneczka 

Co u was? Mam nadzieję, że dobrze, bo u mnie tak średnio . Niestety dzisiejszego dnia nie zaliczam do udanych - zjadłam za dużo, poza tym mam dzień regeneracji i czuję się bezużyteczna. Oraz ciężka, gruba i... brudna. Nie wiem, jak opisać to ostatnie uczucie... Brudna oczywiście na duszy.

Postanawiam zmienić swoje życie. Nie, nie od tak, chop siup, bo o tak sobie postanowiłam, więc będę się tego trzymać. Po prostu mam dość tej rutyny, tego, że nie dzieje się nic szalonego.

Mam zamiar przestać żyć weekendem, czy mieć podejście 'byle do piątku'. Liczy się tu i teraz, bo w końcu nie wiem, czy umrę za 50 lat czy za 5 minut, prawda? Żyję na odwal, ograniczam się, tłumacząc sobie, że mam jeszcze na to czas, ale ja tak naprawdę go nie mam. Bo życie jest krótkie, pewnie nim się nie obejrzę, będę staruszką siedzącą na bujanym fotelu (jeżeli dożyję) żałującą, że nie wykorzystała życia w chociażby 90 %. Nie chcę tak. Postanowiłam wypisać sobie rzeczy, które chcę zrobić przed śmiercią, mam nadzieję, że spełnię w najbliższym czasie chociażby kilka z nich . Odpuszczę pisanie jadłospisu, nie chcę się dołować...

Przechodząc do rzeczy:

Co chcę zrobić przed śmiercią?

1. Zobaczyć erupcje wulkanu - wiem, głupie, ale oglądaliśmy o tym dzisiaj film na geografii, a to mnie po prostu zafascynowało... Takie niebezpieczne i majestatyczne za razem 
2. Pojechać na koncert moich idoli (Ariana i 5sos )
3. Przytulić, porozmawiać i zrobić sobie zdjęcie z moimi idolami
4. Polecieć na Hawaje 
5. Przeżyć miłość jak z romansu 
6. Znaleźć tego jedynego 
7. Pójść na idealną randkę
8. Pocałować się tak bardzo mocno 
9. Zaakceptować to, kim jestem [done]
10. Przestać wydawać pieniądze na zbędne rzeczy [done]
11. Wydać książkę
12. Osiągnąć body goal 
13. Wziąć udział w bitwie na balony z wodą
14. Przespać się w namiocie 
15. Przejechać się skuterem wodnym 
16. Czuć się pewnie w wakacje, w bikini 
17. Pokazać ludziom jak silna naprawdę jestem  [done]
18. Popływać z delfinami 
19. Złapać bukiet panny młodej 
20. Przejechać się na słoniu 
21. Pojechać do NYC
22. Do Chicago
23. Do Amsterdamu 
24. Do Berlina
25. Do Sydney
26. Do Tokio 
27. Do LA
28. Do Londynu
29. Do innych miejsc, których teraz nie pamiętam 
30. Zacząć biegać 
31. Przestać ukrywać swój prawdziwy styl  [done]
32. Polecieć samolotem 
33. Znaleźć idealną czerwoną sukienkę 
34. Napisać wiersz
35. Napisać piosenkę
36. Przeczytać 'Grę o tron'
37. Zostać aniołkiem Victoria Secret 
38. Przestać tak dużo czasu spędzać w internecie... XD
39. Zrobić kolczyk w wardze
40. Wystąpić w teledysku
41. Osiągnąć body goal w 2016 
42. Zasnąć w ramionach mojej miłości... 
43. Porozmawiać z crushem XDDD
44. Podjąć ryzyko [done]
45. Poznać tatę [done]
46. Obejrzeć deszcz meteorytów 
47. Nauczyć się gotować
48. Przefarbować włosy na szalony kolor
49. Przytulić Luke'a Hemmingsa 
50. Znaleźć i ubrać małą czarną 
51. Zapomnieć o przeszłości

Na razie tyle  Kiedyś będzie edit. Jeżeli uda mi się coś  spełnić, to wykreślę to stąd 

Motywacja:

Do jutra misie, a jutro będzie najlepiej! xo

Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten, kto na nie zasługuje, na pewno cię do nich nie doprowadzi

Hej! Co u was słychać?

Bo u mnie wszystko jest w jak najlepszym porządku . Uważam, iż mój jadłospis był okej, tak samo jak ćwiczonka. Dzisiaj będzie krótko, bo mało się wydarzyło, ale jutro mam zamiar trochę popisać .

Mój jadłospis:

Śniadanie - owsianka:

• 3 łyżki płatków owsianych
  
• 3 łyżki jogurtu greckiego
• mandarynka
• pół jabłka
• banan

II śniadanie - sałatka:

• pekinka
  
• papryka
• pomidor
• ogórek
• kilka kawałeczków piersi z kurczaka
• biały ryż

Obiad:

• szpinak
  
• biały ryż
• pieczarki
• trochę sera

Podwieczorek:

• mandarynka
  

Kolacja - kanapki 

• dwie kromki chleba razowego
  
• twaróg z poprzedniego postu
• pomidor 
  

Ćwiczenia: 

• Mel B rozgrzewka
  
• 55 przysiadów
• Tiffany boczki
• Mel B nogi
• Mel B pośladki
• Mel B rozciąganie

Motywacja - Ariana 

do następnego, misie x 

Jesteś silniejsza niż próby, którym cię poddają

Cześć!

Mam mieszane uczucia co do dzisiejszego dnia, popłakałam się na wuefie... Skakaliśmy w wzwyż, wiecie, przez tę tyczkę, a ja ilekroć do niej podchodziłam czułam wewnętrzną blokadę, a nauczyciel cisną mnie, abym spróbowała. Sama, przed całą, 28 osobową klasą... Dobijał mnie fakt, że on we mnie wierzył, a ja... Poddałam się.

Dobra, koniec z tymi myślami, nie ma się co dołować. Co było, a nie jest nie pisze się w rejestr .

Cytat z tytułu - uwielbiam . Zakochałam się w nim i ilekroć czuje się przytłoczona myślę o nim i od razu czuję się lepiej. To zdecydowanie moja myśl przewodnia na 2016 rok .

Mój dzisiejszy jadłospis:

Śniadanie - owsianka: 

• trzy łyżki owsianki
• trzy łyżki jogurtu greckiego
• banan
• jabłko
• mandarynka 

II śniadanie - sałatka: 

• pekinka
  
• papryka
• zielony groszek
• ogórek
• biały (niestety ) ryż
• przyprawy, nie wiem jakie, mama doprawiała, bo ja się nie znam 

Obiad - zupa + drugie danie: 

• zupa pomidorowa z ryżem (zabarwiana śmietaną)
  
• biały (znowu niestety) ryż
• dwa jajka na twardo
• starte buraki 
• pomidor

Kolacja - kanapki: 

• dwie kromki chleba razowego
• trochę masła
• twarożek kanapkowy domowej roboty (twaróg chudy, jogurt grecki, przyprawy, cebula) 
• pomidor

Jestem całkiem zadowolona z mojego jadłospisu .

Ćwiczenia:

• Mel B rozgrzewka
• 50 przysiadów
• Mel B ramiona
• Mel B abs
• Mel B rozciąganie

Nie czuję mięśni 

Noo... to na tyle 

Motywacja: 

do jutra, misie x

Cel jest to marzenie z datą wykonania

Hej! Co u was słychać? 

Mój dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, były klasowe mikołajki i dostałam perfumę oraz słodkości. Dzisiaj znowu troszeczkę pod tym względem zgrzeszyłam, ale od jutra biorę się ostro za siebie, bo a) wyznaczyłam już sobie cele na nowy rok i są one dość surowe i b) im szybciej zacznę, tym lepiej dla mnie.

Od jutra mam zamiar wstawiać moje dzienne jadłospisy, abyście wy - bardziej doświadczeni ode mnie - mogli udzielić mi dobrych rad, czy powinnam coś zmienić itp.

Moje wymiary, jeżeli nie czytaliście poprzedniej notatki:

Biodra - 97

Talia - 85 cm

Udo - 60

Nie będę przepisywała celów, po prostu odsyłam do poprzedniej notatki .

Dzisiejsze ćwiczenia:

• Mel B rozgrzewka
• 50 przysiadów
• Tiffany boczki
• Mel B pośladki
• Mel B biust
• Mel B rozciąganie 

To już 10 dzień wyzwania Mel B + Tiff . Pracuje właśnie nad moim własnym, osobistym wyzwaniem, które mam w zamiarze zacząć robić, gdy to się skończy.

Postanowiłam również wypisać kilka powodów, dla których w moim przypadku warto ćwiczyć i prowadzić zdrowy tryb życia, ponieważ zauważyłam, iż tego mi brakuje. Motywujące zdjęcia czy cytaty mobilizuję mnie do działania, ale chcę mieć wszystko czarno na białym.

Więc powody, dla których warto ćwiczyć i prowadzić zdrowy tryb życia:

1. Ładna sylwetka.
2. Lepsze samopoczucie.
3. Nie odczuwa się irracjonalnego wstydu przechodząc przez szkolny korytarz albo idąc miastem.
4. Bez problemu można kupić ubranie w małym rozmiarze.
5. Wszystkim tym, którzy kpili, obrażali czy w inny sposób znęcali się psychicznie kopary poopadają do samej ziemi i jeszcze głębiej.
6. Zazdrosne spojrzenia.
7. Uczucie czystości.
8. Wiara w siebie i we własne możliwości.
9. Brak myśli 'a gdybym była szczupła, to... )
10. Nie trzeba wydawać cholernie dużo kasy na ubrania.
11. Rozluźnienie.
12. Więcej znajomości (dzięki wypadom na siłownie, czy wspólnemu bieganiu, czego ja jeszcze nie robię, aczkolwiek mam zamiar)
13. Jest się motywacją dla innych ludzi.
14. Miłe komentarze.
15. Twarz wygląda lepiej, gdy zniknie z niej tłuszczyk.
16. Nogi od razu są dłuższe.
17. Talia węższa.
18. Znajomi nie mogą uwierzyć w to, co widzą.
19. Imponuje się tym, którzy mieli przyjemność podziwiać cię czy mnie przed metamorfozą. 
20. Można być z siebie dumnym.  

Powtarzam: to moje zdanie, w waszym odczuciu może być kompletnie inaczej .

Motywacja: 

Do jutra, misie x 

Hej!

W dzisiejszym poście poruszę noworoczne cele, pod względem diety (jeszcze nie postanowienia, to bardziej pod koniec miesiąca ). Cele oczywiście dotyczą figury:

Wymiary:

Biodra - 87 cm (aktualnie - 97, czyli -10 cm)

Talia - 62 (aktualnie - 85 cm, czyli - 23 cm) 

Udo - 49 (aktualnie - 60, czyli -11 cm)

Wprawdzie trochę tych centymetrów jest, ale wierzę, że uda mi się je stracić i przysięgam na Boga, że mi się uda do 31 grudnia 2016 roku.

Nie potrafię sprecyzować na razie wymarzonych obwodów ramion, łydek etc, po prostu chcę, aby były proporcjonalne.

Będę mierzyła się co dwa tygodnie. Oczywiście już zaczęłam ćwiczyć, więc mam odrobinę więcej czasu . Postanowiłam dodać daty kolejnych pomiarów, na razie.

1 pomiar: 07.12 

2 pomiar: 21.12

3 pomiar: 28.12

Miejmy nadzieję, że mi się uda .

Zwyczajny post wieczorem!

Ariana aka moja motywacja :