Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nieustająca walka o samą siebie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 718
Komentarzy: 8
Założony: 3 grudnia 2015
Ostatni wpis: 3 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
OverHand

kobieta, 29 lat, Gdańsk

172 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

3 grudnia 2015 , Komentarze (8)

Cześć. 

Nie wiem jak to się stało, ale przytyłam 12kg

Znaczy "nie wiem".. WIEM I TO DOSKONALE.. Jadłam -----> WRÓĆ-----> ŻARŁAM jak świnia. Mniej więcej tak to wyglądało: 

Od jakichś 2 lat codziennie mówię sobie od jutra. Też tak macie? Kupię sobie ładną sukienkę JAK SCHUDNĘ.. Pofarbuję włosy JAK SCHUDNĘ.. Pójdę na imprezę JAK SCHUDNĘ. Ja niestety tak mam i nie zmienię tego. Źle mi samej ze sobą. Kiedy ważyłam 68kg czułam się piękna i bywałam szczęśliwa. Chodziłam na randki, ładnie się ubierałam, częściej uśmiechałam, byłam bardziej towarzyska i otwarta na ludzi. TERAZ siedzę w domu, piszę do was po tym jak się OBŻARŁAM i dobiłam ten tłusty tyłek Milkywayem. BO PRZECIEŻ MOGĘ, BO PRZECIEŻ OD JUTRA. 

MARZYŁAM ŻEBY ZOSTAĆ m.in Trenerką personalną. Przez moje głupie diety spotkał mnie właśnie taki efekt jojo w postaci 80 KG. 

MOJA LOKATORKA. 

Idzie dziś na imprezę, też mogę iść ale nie pójdę bo czuję sie OKROPNIE we własnej skórze, jest ode mnie grubsza o jakieś 15 kg. Chodzi na siłownię, korzysta z życia, imprezuje i nie przejmuje się totalnią swoją wagą. Nie potrafię tak, a Wy? 

JAK NIE TERAZ TO NIGDY I NIECH MNIE KULE BIJO.  

PIONA LASKI I WALCZYMY O SIEBIE !  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.