Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Esti88888

Hej próbuje dodawać zdj do pamiętnika do wpisu zdj nie chce mi sue dodac a ma tylko 500kb i odpowiedni rozmiar CZY KTOŚ WIE DLACZEGO???dodaje zdj z tel dzięki pozdr

Witajcie Poszłam dzisiaj rano na siłownię. Stanęłam na wadze i zobaczyłam 2 kilo mniej Nie wiem czy wcześniejszy pomiar był niedokładny to znaczy nie pamiętam czy ważyam się rano czy popołudniu. Waga dla mnie nie jest najbardziej istotna. Chociaż nie ukrywam że miło powiedzieć że teraz jest już 84 a nie 86 w sumie z ciekawości jutro się zważę jak pójdę to będę miała pewność. Przechodząc do rzeczy tak się ucieszyłam tą wagą dostałam takiego powera i stwierdziłam że pójdę jeszcze na basen popływać ale bardziej relaks jacuzzi i tak dalej. Dzisiaj standardowo w moim przypadku godzina biegania około 700 kalorii spalonych i trochę steppera skrętnego 200 kalorii. Na basenie trochę po pływałam ale bardziej to był relaks niż pływanie i spalanie kalorii. Po basenie zafundowałam sobie masaż odprężająco relaksacyjny w nagrodę za walkę ze swoimi słabościami. Nie przedłużając po masażu Poczułam się jak nowo narodzona muzyka była cudowna pani masażystka wspaniała a moje ciało zaczęło żyć na nowo. Stwierdziłam że muszę częściej się rozpieszczać i kochać siebie bardziej nawet w takiej ogromnej wadze:-)

ZDJĘCIA W GALERII NIE WIEM JAK W POST WSTAWIĆ NIE DODAJA MI SIĘ

Witajcie stwierdziłam że będę częściej pisać.

Dzisiaj zrobiłam sobie taki bardziej intensywny trening cardio. Moja kondycja fizyczna od czasu kiedy biegam bardzo się poprawiła wydolność wzrosła także bez problemu biegam już ponad godzinę. Ja naprawdę polubiłam na nowo bieganie sprawia mi wiele radości. Jeśli chodzi o bieganie to moim Kolejnym celem jest przebiegnięcie 10 km Jak na razie jestem w stanie biec ponad 8 więc myślę że cel jest już niedaleko. Oprócz biegania dzisiaj 30min stepper skrętny.

Wrzucam zdjęcia z treningu

od początku czerwca do teraz schudłam już jak widzicie 11 kg. Wydaje mi się nawet jestem pewna że teraz mi się uda bo żeby schudnąć po pierwsze Trzeba chyba wszystko poukładać sobie w głowie jak widzicie próbowałam się także odchudzać W tamtym roku niby schudłam ale znowu przytyłam po prostu rzuciłam dietę stwierdziłam że że mi nie zależy.  Teraz jest,inaczej znalazłam,w końcu motywacje silną., dzisiaj na przykład Sprzątałam w szafie mam strasznie dużo ubrań w rozmiarze 36 38 wtedy kiedy ważyłam około 60 kg dalej trzymam te ubrania często je przeglądam i myślę o swoim celu o tym że prędzej czy później i tak je założę Uwierzcie mi ale naprawdę mam silną motywację i tym razem się nie poddam. Ćwiczę pięć sześć razy w tygodniu na siłowni głównie cardio ćwiczenia siłowe na partie ciała na ręce na nogi na plecy barki i tym podobne. Poszłam do wspaniałej formy potrafi biegać po nawet 8 km ciągłego biegu przez godzinę jestem z siebie dumna oczywiście ćwiczę także na innych urządzeniach ale głównie biegam bo widzę że to moim przypadku przynosi Wspaniałe rezultaty cellulit bardzo się zmniejszył pupa Uniosła się do góry same plusy ciało jest sprężyste i napięte mimo mojej dalej wielkiej nadwagi także walcZę o lepszą,siebie o tą,szczupła dziewczyne z przed 1,5roku....

Witajcie wracam po roku w ciagu 5tyg schudlam 7kg z 97 mam cholerna 8wkoncu z przodu.Powiem wam cwicze już 2miesiąc.

Tak się wkrecilam w siłownię że chodzę srednio 5-6 razy w tygodniu. ĆwicZę głównie cardio dosyć często trening siłowy na różne partie ciała na ręce na nogi na uda na pupę.Efekty są takie że może na wadze tego nie jest duża ale w centymetrach naprawdę dużo Poleciało. Dzisiaj przebiegłam w 40min 4,8km wiem to malo ambitne ale dla mnie to duży sukces.

Staję na wadze i gówno 0,5 kg więcej a cwicze tak intensywnie pilnuje się stwierdziłam że muszę obciąć kalorie na ok 1000 u zobaczymy zastanawiam sie nad cwiczeniem 2-2,5 h jestem zdołowana a najgorsze to to , że nie widzę tych 6 kg mniej puję nawet 4 l wody dziennie, porażka fziś pkanuje nie więcej niż 1000 kcal badz mniej

Jestem gruba w pół roku przytyłam 20 kg czas to zmienić zawzięłam się od miesiąca Schudłam 6 kg startuję z masakryczne waga około startowałam c 88 kg  przy wzroście 64 Jest to po prostu dramat Moja historia zaczęła się od tego iż miałam ciężki wypadek samochodowy i mój kręgosłup został uszkodzony odcinku lędźwiowym i szyjnym pół roku w gorsecie usztywniający zakaz ruchu z aktywnej i szczupłej dziewczyny w pół roku zmieniłam się w potwora który myśli i tylko o tym aby schudnąć. Liczę na wasze wsparcie i pomoc pozdrawiam Właśnie kupiłam bieżnie i  rower. 6 razy w tyg w sumie to ćwicze 1,5 h przechodząc i jezdzac sobie spalam 630 na bueznii 400kalorii na rowerze przyjeżdżam do 30 km.Mam nadzieję że to wygstarczy staram się nie nie przekraczac 1500 kcak mam nadzieję że to coś pomoże spisuje wszystko to co zjadamy co do ostatnieg posiłka.Myślicie ze mi się uda????