Pora spróbować kolejny raz zabrać się za siebie. Potrzebuję motywacji, muszę znaleźć w sobie siłę. Ktoś chce pomóc, dać radę skąd czerpać motywację i siłę do działania? Chętnie przeczytam
To moje kolejne podejście do Vitalii, pierwsza próba była w 2015, szło dobrze, ale przez śmierć taty przerwałam dietę i od tej pory nie odnalazłam w sobie takiej motywacji, jak kiedyś, choć kilka podejść do odchudzania było. Ostatnio próba HPBA, ale bez przekonania. Aktualnie start z najwyższą wagą w mojej "karierze" - w 2015 było 13 kg mniej starcie.
Generalnie szybko się zniechęcam, a jak raz odpuszczę, to szybko schodzę na złą drogę, najbardziej lubię podjadać wieczorem. Też tak macie?
W środę zaczynam dietę od nowa, mam nadzieję, że tym razem się uda i nie porzucę dążenia do zmiany, bo chciałabym na nowo polubić siebie i swoje ciało, stać się pewniejsza siebie, odważniejsza, seksowniejsza. Chcę znaleźć czas dla siebie, być z siebie zadowolona i szczęśliwa.
Powodzenia dla wszystkich dążących do celu!