Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żyję na dość dużym biegu.Mam dużo obowiązków w związku z tym niezbyt dużo czasu dla siebie.Może nie jestem zbyt dobrze zorganizowana, a może to uczucie ciągłego zmęczenia nie daje mi normalnie funkcjonować.Postanowi
łam
dokonać zmian w swoim życiu.Mam nadzieję, że tym razem sie uda.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1433
Komentarzy: 19
Założony: 27 grudnia 2016
Ostatni wpis: 8 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kalina344

kobieta, 57 lat, dąbrowa

166 cm, 91.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 5kg do 30 kwietnia

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 kwietnia 2017 , Komentarze (2)

To juz nie to samo, co na początku.Waga prawie stoi, ale najważniejsze się nie poddawać.Jak ja mogłam tak się zapuścić!  To niewyobrażalne, a jednak!!  Wciąż mam otyłość. Czekam na nadwagę. Nawet nie jestem w połowie odchudzania, choć straciłam prawie 13 kg.Czekam na złamanie "90".Jeszcze tylko 2kg, a święta tuż, tuż. Nie mam ochoty na słodycze, ale na ciasto owszem...Odpowiada mi, że w tej diecie jest mało mięsa.Zdecydowanie wolę twarożki.

.

25 lutego 2017 , Komentarze (1)

Kolejny tydzień za mną. Cieszę się, że waga ruszyła, choć w czwartek nie odmówiłam sobie ciepłego pączka. Pączka zjadłam z wielkim apetytem- był bardzo smaczny,ale.....ale....bardzo źle się po nim czułam. Całe popołudnie bolał mnie żołądek i musiałam ratować się kroplami. Chyba jednak wolę to dietetyczne jedzenie, choć czasem mam ochotę na jakiś "skok w bok". Oczywiście staram się jak mogę i dietę trzymam, choć nie brakuje trudnych chwil. Walka jest ciężka i nierówna, ale wszystko jest możliwe, jeśli się w siebie uwierzy.Orzechy, miód i owoce w diecie zaspakajają mój apetyt na słodycze. Bardzo lubię czekoladę, ale potrafię sobie odmówić.Największy problem sprawia mi picie wystarczającej ilości wody, a to jest naprawdę bardzo ważne. Im więcej piję wody z cytryna, tym szybciej chudnę.

12 lutego 2017 , Komentarze (7)

Pomimo dużego nawału pracy,jakimś cudem udało mi się zrzucić w tym tygodniu. 1,7kg.Pewnie to zasługa pływania. Samopoczucie lepsze i większa energia zyciowa- to dla mnie bardzo ważne.Myślę, że tym razem nie odpuszczę i schudnę, żeby wyglądac jak człowiek, a nie jak teraz....Ostatnim razem schudłam 15 kg.Pozniej waga stanęła. Miałam dużo wyjazdów, na których ciężko było trzymać diete i tak powolutku nabiłam prawie 20 kg. Ta dieta mi smakuje i najważniejsze, ze można wymieniać.

5 lutego 2017 , Skomentuj

Pierwszy tydzień po urlopie i ciężko mi było pić wystarczającą ilość wody.Pić oczywiście mogę, gorzej z efektami filtrowania nerek;-) Obiady przygotowywałam w domu i jadłam zimne w pośpiechu w pracy. Na następny tydzień zamówiłam lunch box, ale widzę, że i tak są dania na ciepło-zapiekanki. Myślałam,że będą sałatki, które można wygodnie zjeść w pracy. Chyba przejdę do poprzedniego planu, ale zobaczę po tym tygodniu.Mniej wody, mniejsza utrata wagi.Poza tym popołudniami i wieczorami byłam głodna. Trudno- tylko 600g, ale zawsze do przodu. W tym tygodniu może uda się troszkę więcej, choć zapowiada się bardzo pracowity czas.

23 stycznia 2017 , Komentarze (2)

Wczoraj przeanalizowałam wartości odżywcze produktów polecanych przez Vitalię. Nie jestem przekonana do dużej ilości bananów. Dzisiejszy koktajl z 10 kawałków ananasa z puszki z miodem i bazylią też. To prawdziwa bomba kaloryczna, choć zdrowa i smaczna.. Myślę, że za mało jest roślin strączkowych.Brakuje mi sałatek z czerwona fasolą, cieciorki, kukurydzy. Chudnę, jest smacznie, ale .... ale..... Chłodnik na obiad w środku zimy..też do mnie nie przemawia. Na szczęście można zamieniać:-) Dzień najlepiej zacząć od szklanki wody z cytryną i ewentualnie odrobina miodu. Znakomicie odtruwa i przyspiesza odchudzanie. Tutaj tego nie ma. Czytałam, że ta dieta uwzględnia indeks glikemiczny.....banany maja bardzo wysoki. Więc jak to jest?Grejfrut ma bardzo niski indeks, a w diecie go nie ma. Owsianka z jabłkiem na śniadanie- też zdrowa, a w diecie mojej nie ma.Nie jestem dietetykiem, więc się nie wymądrzam. Ufam,że wiedzą co robią.Natomiast nie jestem do końca przekonana, czy diety nie są produkowane automatycznie, czyli trochę przypadkowo. Na pewno dieta jest urozmaicona i zawiera dużo witamin i mikroelementów. Nie mam ochoty na słodycze.

23 stycznia 2017 , Komentarze (1)

Chyba powoli zaczynam sie nakręcać na walkę. Zaczynałam tak troche bez przekonania.

28 grudnia 2016 , Komentarze (3)

Pomimo swojej wagi uważam,że jestem dość sprawna fizycznie,Co prawda nie lubię biegać, ale uwielbiam pływać. Kiedyś pływałam codziennie, a teraz wstydzę się chodzić w swoim mieście na basen:-( 

27 grudnia 2016 , Komentarze (3)

Pewna wiary w zmianę trybu życia  wykupiłam abonament. Ciekawa jestem, czy dieta będzie  szybka do przygotowania.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.