Zeszło już 29 kg! To tyle ile udało mi się zrzucić ostatnim razem. Czuję się dobrze, trochę jest wkurzające siedzenie w domu. Zaczęłam biegać i pierwszy raz w życiu zaczęło mi to sprawiać przyjemność! Do tej pory chodziłam na siłownię i basen, niestety na jakiś czas zostałam zmuszona na przerzucenie się na treningi domowe. Ale w sumie jest fajnie, zobaczymy czy efekty będą się utrzymywać! Niestety waga dzisiaj pokazała równą setkę, ale następnym razem już nie będę w klubie trzy cyfrowym. Skupiam się teraz na sobie i swoich potrzebach i jest to genialne! Nie wiem kiedy znów napiszę, ale dzięki!
Alex