Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Skłoniło mnie do odchudzania mój wygląd na który już nie mogę patrzeć .Łzy ciskają mi się do oczu jak tylko wchodzę do sklepu :(

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 705
Komentarzy: 2
Założony: 19 maja 2019
Ostatni wpis: 31 maja 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
luiska2019

kobieta, 43 lat, gdańsk

160 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 maja 2019 , Komentarze (1)

Witajcie

Tak jak w tytule 8 dzień za mną  waga na minusie 3,5 kg mniej .Dziś byłam z dzieciakami w kinie na filmie pokemony bardzo sympatyczny film ale nie chciałam o tym opowiadać  tylko o tym , że mnie strasznie korciło ,żeby zjeść z rzeczy niedozwolonych , normalnie serce mi się kroiło jak widziałam jak mój młodszy syn pochłania naczosy :(  a ja tylko wodę .(szloch) Do dziś dla mnie nie było problemu jak ktoś jadł koło mnie jakieś smakołyki , unikałam też patrzenia na nie chodź jak idę do sklepu czasami chyba już nie świadomie wchodzę w alejkę ze słodyczami ale szybko z niej wychodzę :DCzy wy też tak macie boję się ,że polegnę bo jak spróbuje raz to wiem ,że na tym się nie skończy ...

Dziś przetrwałam ale niewiem ile jeszcze uda mi się powstrzymać  , myślę że będę unikać miejsc ,które mnie kuszą.Pozdrawiam Was i trzymajcie kciuki  , żebym nie poległa bo długa droga przede mną .(uff)(uff)(uff)

22 maja 2019 , Komentarze (1)

Dziś mój pierwszy dzień po raz enty mam nadzieję ,że teraz mi się wreszcie uda.Waga strasznie poszybował do góry , okazało się 6 tygodnie temu ,że mam  niedoczynność tarczycy więc hormony poszły w ruch.Wykupiłam dietę vitali to pierwszy mój krok dla lepszego ja . Coś mnie zastanawia bo  podałam czego nie lubię a i tak dostałam propozycje posiłków których nie chciałam hmm:( Będę musiała do nich napisać.

Tak gdyby ktoś chciał poczytać to opowiem wam  o moim odchudzaniu pare słów.Od zawsze od kiedy pamiętam byłam pulchna, 2,5 roku temu  poszłam do Gacy i tam udało mi się schudnąć z 90 kg na 65 kg faktycznie czułam się super w nowym ciele ale i tu zaczyna się... włosy zaczęły mi wypadać chodź brałam wszystkie suplementy,  które mi kazano i kręciło mi się w głowie itd. druga sprawa ,że musiałam się przeprowadzić do innego miasta i to też spowodowało ,że popuściłam dietę i zaczęło się wielkie bum .Waga rosła z dnia na dzień  i tak dobiłam do dzisiejszej wagi , oczywiście nie obwiniam tego tylko jako jojo bo też jadłam słodycze ,żeby zabić smutek ,że waga rośnie  i tak zamyka się koło.Więc jestem tu i mam nadzieję ,że poznam tu fajne osoby , które mają takie same zmartwienie jak ja i będziemy się wspierać .Moc z Wam :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.