Witam!
Zaczynam po raz kolejny, ale tym razem z większą motywacja Mam nadzieję, że pisanie własnego pamiętnika i czytanie Waszych pomoże mi w dotarciu do celu.
Od tygodnia pilnuje baaaardzo talerza i na razie wychodzi mi to świetnie- chwalę się
Gorzej z ćwiczeniami.. Kiedyś byłam bardzo aktywna a teraz -z przyczyn, o których na razie nie chcę pisać- mam zadyszkę wchodząc po schodach...
Ale małymi kroczkami do celu
Pozdrawiam, pa