Znajomi (1)

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Muszę schudnąć dla zdrowia. ?Chwila nieuwagi? i okazuje sie ze juz nie jestem tylko gruba ale chora na otyłość. Chce schudnąć ,bo chce jeszcze trochę pożyć i porobić coś fajnego...

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 312
Komentarzy: 7
Założony: 24 stycznia 2024
Ostatni wpis: 19 lutego 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Użytkownik5483867

kobieta, 48 lat,

173 cm, 85.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 lutego 2024 , Skomentuj

Szału ni ma ale,do przodu!! Miesiąc minął ponad 5. Kg mniej wiec super,ale wymiary słabo spadają. Bardzo jestem dumna z siebie 😊 Poswiecej sporo.Dieta,( wieczory drama)woda (do urzygania), no i 10 tys kroków (masakra,zmęczenie ,rzyg) , ale twardo nie odpuszczam. Do tego stosuje peelingi silnej,cukrowe,wszelkie i masuje ,masuje ta skore. Fajnie by było zeby nie obwisła. Trzymam kciuki! Za siebie i wszystkich!!❤❤❤

31 stycznia 2024 , Komentarze (3)

Nie znoszę wizyt u lakarza,badań, ech ,ale czasem trzeba. Dziś robiłam kolejne badania i oprócz chlosterolu po sufit niespodzianka - insulinooporność. Oj długo na nią pracowałam. W tygodniu podjadsnie, późne posiłki, przekąski. W weekendzik einko lub drineczki. Ech słodkie miłe czasy zapracowały na otyłość , wysoki  cholesterol, nadciśnienie, insulinooporność i zakładam, że to jeszcze nie koniec wyliczanki. W poniedziałek robię kolejne badania i spodziewać się kolejnych niespodzianek. Zapewne mało miłych. Mega słabizna. Staram sie ruszać, chodzić, trochę ćwiczyć na takiej śmiesznej grze ruchowej syna. Pije więcej wody i zielona herbatę, choć herbaty nigdy nie lubiłam. Ale cóż, czas chyba polubić hihi. Myślę też o diecie pudełkowej. Nie chodzi juz o figurę, tylko o zdrowie. Może jak to wbije sobie w głowę to wytrwam i zjade waga do normy. Do września 8 miesięcy ,a 1,8 kg juz poza mną 😊 Super. Oby do przodu. Oby wytrzymać!

24 stycznia 2024 , Komentarze (4)

Po raz,kolejny podejmuje wyzwanie zrzucenia paru kilo. Juz nie dla pięknego wyglądu,ale dlazdrowia,Już nie tylko chce ,ale i muszę! Serio,jeśli sie teraz nie ogarnę, to mój organizm tego nie wytrzyma. Pojawiło mi się nadciśnienie, bola mnie stawy,kręgosłup. Dretwieją mi ręce w nocy. Sapie jak parowóz wchodząc po schodach do domu. Czas na zmiany. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.